Redline z serii High Performance. Co do lepkości musisz sam ocenić, za mało wiem o silniku 996, najpewniej 5W50 będzie dobry, jako że SAE50 (SAE50 to jest przecież przedział, gdzie mamy oleje bardziej i mniej lepkie) jest najwyższą lepkością zalecaną w instrukcji.

Za lepki olej przy ciasnym pasowaniu może narobić szkód, ale to raczej nie tyczy się 996, tylko znacznie nowszych aut typu Jaguar F-Type gdzie fabrycznie zalewany jest olej o lepkości xW20 i silnik jest ciasno pasowany.

Ciekawy artykuł o związku z pasowania silnika i lepkości oleju: https://k1technologies.com/blog/bearing ... -explained



Dziękuję , przedstawicielem bądź sprzedawcą olejów jeszcze nie jestem , ale jestem fanem analizy olejowej.

Duke, uargumentuj różnice między tym olejem za stówę za litr a np; Mobilem1 -5w50 lub Millersem XF 5w50 kosztującym 250 zeta za 5L w aucie które nie widzi toru i lata 5 tyś rocznie rekreacyjnie.

I tu jest mój błąd, bo te 5 tys. rocznie mierzyłem swoją miarą. Bo mimo że nie jeżdzę dużo ostatnimi czasy niestety, to po rogrzaniu oleju nie oszczędzam auta i korzystam z pełnego zakresu obrotów i planuję skoczyć na pojeżdżawkę parę razy. Obecnym Porsche niestety przejechałem dopiero z 1000km, bo więcej stoi w serwisie na poprawkach jak jeździ, ale z klocków hamulcowych Audi dym leciał nie raz. Jeżeli ktoś jeździ spokojnie, to faktycznie nie ma co się zastanawiać i lać Mobila 5W50, spełni swoje zadanie.
Natomiast w przypadku konkretnie wymienionych przez Ciebie olejów Mobila 5W50 i tego Millersa do 996 czy 964, to na szybko nie jestem w stanie znaleźć analizy oleju tego Millersa i wyników testów(znalazłem tylko wersję LongLife LowSAPS, a Tobie pewnie chodzi o Premium). Natomiast w obu przypadkach mamy do czynienia z olejem na bazie wysokooczyszczonej mineralnej z dodatkami syntetycznymi(to nie są syntetyki) i jeżeli nie doszukałbym się większej ilości informacji pewnie wziąłbym Mobila, ale na tę chwilę nie potrafię uargumentować wyboru ze względu na brak danych.

Ja akurat używałem te oleje do boxa 986.Gdy zlewałem do wymiany to kolega się śmiał że gdybym wlał do pojemnika i mu powiedział że to nowy to gdyby nie zapach to by nie poznał - normalnie brązowy.

Ja jak ostatnio zlewałem w Audi R8 po roku i 1500km, to mechanik żartował, że można by wlać do bańki i na OLX wystawić

I dlatego nie widzę żadnego uzasadnienia dla stosowania w moim przypadku takich drogich olejów jak wspomniany Redline. Przy takim przebiegu i traktowaniu rekreacyjnym to myślę że olej nie zdąży stracić swoich właściwości smarno- czyszczących.

A jak wyglada porowninie Gulf racing 5w50 do Millers 5w50 / Mobil1 5w50 ?

Jeżeli chodzi o Millersa to nie znalazłem dośc danych. Ale co do Mobil/Gulf to mają bardzo podobne własności, oba są olejami grupy 3(nie mogę znaleźć niemieckiej butelki Gulfa, ale gdyby to był olej PAO, bądź estrowy, to by grzmieli o tym i cena jest za niska na syntetyka), Gulf ma odrobinę niższą ilość cynku(trochę powyżej 1000ppm, gdzie 1000 jest uznawane za minimum do aut typu 944/964/928) i molibdenu. Gulf jest odrobinę mniej lepki w temperaturze roboczej, nie znalazłem HTHS dla Gulfa(zgaduję że będzie niższe od Mobila), ale z pamięci Mobil ma 4.5, co jest dobrą wartością. Różnią się znacząco pakietem detergentów, oba mają ich bardzo dużo, ale Gulf używa też magnezu, który podobno pomaga w ograniczeniu ryzyka spalania stukowego(jak, to pytanie do ekspertów). Mają podobną ilość przeciwspieniacza.
Mobil: https://oil-club.de/wcf/index.php?attac ... e2021-jpg/
Gulf: https://oil-club.de/wcf/index.php?attac ... e-001-jpg/

Wyniki testu filmu olejowego też mają zbliżone: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0

Wybrałbym Mobila, gdyż więcej Porschaków jeździ na nim w PL i z tego co wiem się sprawdza. Ale żeby było jasne, jestem amatorem, który stara się poszerzyć wiedzę w tym zakresie, jakby ktoś jeszcze nie zauważył. Może jest ktoś na forum wykształcony w kierunku trybologii, to sam chętnie zadałbym kilka pytań.


PS: Dla tych co się zastanawiają, dlaczego szukałem niemieckiej butelki Gulfa, to dlatego, że w Niemczech i chyba tylko w Niemczech sa przepisy regulujące co jest olejem syntetycznym. To co u nas sprzedawane jest jako olej syntetyczny, a nim nie jest, tam na butelce będzie miało napisane na przykład "Synthese Technology" i wiadomo że to grupa 3 na mineralnej bazie jak w/w Mobil 5W50 FS X1.

Racja Duke. Trochę to wkurzające że w niektórych tematach Unia ma jednolite przepisy a z oznaczeniem oleju taka kicha i tak naprawdę tak na szybko w sklepie to nawet tego na butli nie sprawdzisz-trzeba kopać dane w necie.

Racja niemieckie prawo to reguluje.
Znalazłem niemiecka stronę Gulf: https://gulf-oil.de/produkte/schmiersto ... ing-5w-50/ - i chyba jednak piszą o bazach syntetycznych.

Hejka, widziałem tę stronkę i faktycznie napisali o syntetycznych bazach, choć jest to tłumaczenie prosto z angielskiego na niemiecki tutaj i nie wiem czy to jest z rozpędu czy nie, pewnie się nie dowiemy.

Trochę poszukałem na niemieckich forach:
https://oil-club.de/index.php?thread/30 ... ing-5w-50/

I wyglada ze ten Gulf jest na bazach PAO.
Pytanie na ile wiarygodna jest ta analiza 😁