oj tam oj tam... ktoś w USA miał fantazję i tyle...
Podaj VIN i numer silnika a powiem Ci co to masz za bazę, może być na PW.

puzel jakiś
ktoś ładne auto popsuł
nie warte tyle ile chcesz ....przynajmniej dla mnie

Zastanowię się co zrobić, przez myśl przeszła mi koncepcja budowy czegoś naprawdę szybkiego na bazie tego auta... Wygląd już jest haha

Nie piszesz w jakim stanie jest ten samochód. Albo ktoś sprzedał, bo się spłukał przy remoncie, nie osiągnąwszy zakładanego celu ( to częste przypadki), albo sknocił byle jak, byle ładnie i sprzedał, żeby cokolwiek zarobić. Podkreślam, nie wiemy jaki jest stan tego auta, silnik, kondycja mechaniczna i estetyczna. Jak by nie było może to być ciekawe i fajne auto. Znam takie przeróbki, są ok. i cieszą właścicieli. Czy warto sprzedawać ? Jeżeli kupiłeś mega tanio to oczywiście tak...amatora trzeba poszukać, trwa to dość długo, ale zawsze jakiś się trafi co się napali na Porsche za przystępną cenę...i historia się powtarza...albo inwestuje, pompuje kasę i zaangażowanie, i traci nerwy..., albo sprzedaje, żeby jak tako wyjść z tematu....
Natomiast pomysł budowy czegoś szybkiego na tej bazie jest całkiem chybiony. No chyba, że chcesz wydać bardzo dużo kasy w niewiadomym celu.....za cenę przeróbek, z niewiadomym skutkiem, kupisz spokojne takie auto, którym z palcem w uchu taką "przeróbkę" objedziesz.
Zostaw to auto w spokoju, może się przekonasz do niego, albo daj komuś innemu szansę na zabawę w "klasyczne Porsche"

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Piotr dobrze prawi. +1 !

Dokładnie Piotrek!!!
Swoją drogą jakoś słabo widzę sens i możliwość przeróbki z 911 S 2,4 (produkcja 1972-73 - jest klapka olejowa jak pisał Długi - tylko przez rok montowana na prawym tylnym błotniku) na takiego Turbo Looka, to zupełnie inne autka, to jakaś lepsza rzeźba...

_________________

Staszek


958

Teraz to już nie wiem co mam zrobić. Jedyne o czym jestem przekonany to, że porsche to wspaniałe auta gdyby nie ta przeróbka było by to naprawdę unikatowe 911, bo wlew oleju montowany był jedynie w tym roczniku(?)

Tak tylko 72 MY, jeśli ktoś to popełnił w latach 70tych to rozumiem, jeśli. Ostatnio... to zrobił błąd wielki... Masz pw.

Piti

no rzeczywiście wyjątkowe auto bo ma widoczny wlew oleju....

Obawiam się, że tanio kupiłeś wgadaną przez kogoś okazję.

_________________

Jurek

decyzję podjąłem sam, porsche kupiłem w "pakiecie" z innym autem, którego cenę zestawiając z ceną tego auta można potraktować jako gratis , a oprócz tego dzieląc w ten sposób koszty transferu z USA. Kolego JASMIN radziłbym najpierw dokładne wczytać się i przeanalizować moja wypowiedź, a dopiero potem dogryzać. Miałem na myśli przypadek porsche w oryginalnym stanie z tego rocznika z wyjątkowością polegającą właśnie na tym "widocznym wlewie oleju". Wartość tego auta zapewne jest mniejsza od felg wraz z oponami do twojego "bolidu" stąd zapewne twoja pewność siebie , ale odrobina uprzejmości nie zaszkodzi. Dziękuję wszystkim za pomoc, dowiedziałem się wszystkiego na temat tego auta uważam, że wątek można zamknąć.

Jak jeździ to nic, tylko chuchać i dmuchać zimą, a wiosną wpadaj
na któryś zlot PCP Specjaliści od 11stek będą mogli pogrzebać
w pamięci i dać Ci odpowiedź co to za model był, a czym mniej
więcej teraz jest. Ty natomiast będziesz miał mnóstwo frajdy
sprawdzając do czego to auto zostało oryginalnie stworzone

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Z całym szacunkiem dla wielbicieli klasyków, śmiem twierdzić ze jednak to nie szczegóły typu widoczny wlew paliwa stanowią o wyjątkowości poszczególnych modeli.
Potwierdzając raczej przypadkowa historie Twojej przygody z tym egzemplarzem, jednocześnie szukasz wielkiej kolekcjonerskiej wartości tego nabytku w detalu, który prz całej reszcie 'modyfikacji' jest raczej mało istotny.

A przy okazji natychmiast się stroszysz i robisz się niegrzeczny gdy zwróciłem ci na to uwagę. Typowe dla tego typu anonimow pojawiających się na tym forum.

Mam tylko nadzieje ze auto nie pojawi się za niedługo na Allegro jako 'wyjątkowy, bezwydpadkowy, kolekcjonerski okaz'.
Choć w sumie to już w tym wątku już probujesz go sprzedać.
Zatem twoja obecność ma raczej podłoże merkantylne i pewnie dlatego się stroszysz.

_________________

Jurek

O autku dowiedziałem tego czego chcialem, choć nie wszystkie aspekty okazały się pozytywne jestem pełen podziwu dla tego auta chociaż nie jest w oryginalnym stanie, to moja pierwsza przygoda z porsche i na pewno nie ostatnia! Zobaczymy co czas pokaże na razie spróbuję go doprowadzić chociaż trochę do ładu.

Gratuluję podejścia, do co by nie było nie najlżejszego tematu doprowadzania klasyka do porządku

Adam Walenda zrobił (i robi nadal) ładny know-how o torowym 924, który z zapartym tchem śledzę i pewnie nie tylko ja: http://www.porscheclub.home.pl/forum/vi ... php?t=6012

Koledzy by nie pogardzili podobną wiedzą w tej "Twojej" dziedzienie...