Pytanie jak w tytule.
Czy ktoś z forumowiczów przerabiał Cayenne 955/957 na lekki off-road, tzn. na szutry, łąki, pola, plaże?

Od czego zacząć?
Jaką wersję auta kupić jako bazę?
Na ile sensownie (i czy w ogóle to robić?) go podnieść?
Jakie felgi i opony?
Pytań jest wiele.

10 lat temu kupiłem moje pierwsze Porsche. Na tym forum
Teraz czas na klasę heavy

Z tego co widzę, to popularne są zestawy z Eurowise (dosyć drogie), ale również pojawiają się produkcji litewskiej, a nawet polskiej.

_________________

pozdrawiam
Adam

============
944/993/996T/957/970
986/996

http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Jestem po researchu w tym temacie - moje wnioski były takie:
- 3,2 albo 3,6 (jeżeli chcesz gazować to 3,2 ze względu na wtrysk)
- szukać wersji z zawieszeniem klasycznym, nie pneumatycznym

Trzeba zwrócić uwagę na budę bo lubią skubańce gnić.

Żeby wjechać do lasu to nie trzeba cayenne przerabiać.
Ale przerobionym do Włoch już nie pojedziesz, tzn pojedziesz ale bez komfortu.
Druga rzecz, to czym starszy tym na końcu będzie droższy. Optymalna wersja teraz to 2 generacja polift .

Gniją przednie błotniki przy progach - nawet jak tego nie widać, to i tak dotyczy to 95% - sprawdziłem już kilka egzemplarzy.

Najbardziej myślę o wersji 957 3.6. z pneumatyką. Taką zalecają "ludzie z branży" ze względu na kompromis mocy/wagi przodu/komfortu na asfalcie/awaryjności/jakości napędów.
Koszt dźwignięcia w wersji w pneumatyką jest wyższy o jakieś 500-1500 zł, a daje duży komfort na normalnej drodze. Ponadto dzisiaj jej ewentualna naprawa jest już bardzo dobrze rozpoznana i nie kosztuje fortunę. Ale nie jestem ortodoksem w tym zakresie - wszystko zależy od egzemplarza jaki się trafi

Mam już namierzonego człowieka, który dwa takie zbudował na swojej wersji lifta Eurowise'a 2", ale są jeszcze zestawy robione na Litwie.

Jestem w kontakcie z polskim przedstawicielem Eurowise, ale chyba na początek jak kupię to trochę poznam auto, a na jesień/może w lecie ewentualnie zdecyduję się na lift.

Rafał, generację II szkoda w teren - to na dzisiaj bezsensowny wydatek byłby, a auto ma już nieco mniej przydatne rozwiązania w zakresie napędów w terenie. Generacja I ma ogromną liczbę części i modów do wzięcia od ręki

_________________

pozdrawiam
Adam

============
944/993/996T/957/970
986/996

http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Ze względu na problemy z silnikami to 3.2 lub 3.6 chyba że udokumentowany 4.5 po remoncie = tuleje . Obowiązkowo pneumatyka plus większe opony z mniejszą felgą taką max 18 . Napędy są tak dobre że nic nie trzeba robić. Na oponach stricte terenowych stracisz na komforcie na trasie a podejrzewam że i tak będzie więcej asfaltu niż piachu. Jeśli trochę poważniejszy off-road to wtedy zawieszenie sprężyny plus podniesienie na gumach ale na asfalcie w zakrętach to będzie trochę ponton.

Adam,
z moich doświadczeń pierwsza wersja miała wszystko, czego potrzeba w "lekkim" off-roadzie. Podstawą jest pneumatyka. Wówczas kąty natarcia, rampowy i zejścia oraz głębokość brodzenia nie nastręczają kłopotów nawet w nieco bardziej wymagających warunkach, poza tym zapewnia komfort w terenie i stabilność na trasie. Skrzynka redukcyjna w terenie to podstawa. Centralny dyfer też się przyda w niekorzystnych warunkach. Koła? W/g mnie 18" - wyższy profil opony pozwala uniknąć uszkodzeń. Skrzynia? Choć zdarzają się manuale to nie polecam - zabawa dla zawodowców, krótki żywot sprzęgła dla większości. Pewnie, można jeszcze ciągnąć dalej: PTM Plus zblokuje Ci koła tylnej osi, a PDCC pozwoli rozłączyć stabilizatory dla większych wykrzyży w terenie lub będzie przeciwdziałać przechyłom na trasie przy większych prędkościach. Opony? Pamiętam, że bez większych problemów na szosowych oponach byłem na Skrzycznem, górkach i piachach Jury Krakowsko-Częstochowskiej czy bezdrożach i skałkach Sardynii. Jeśli marzy ci się glina czy inne nieprzyjemne podłoże to myślę, że jakiś bardziej agresywny bieżnik jest ok, ale nawet samochody jadące w rajdzie Transsyberia nie miały ciężkiej kostki. Miały za to snorkele.
Kolejne Cayenne miały chyba coraz mniejszą dzielność w terenie, bo i tak rzadko kto zbaczał z asfaltu... Reasumując: zanim zaczniesz wydawać pieniądze na udziwnienia, znajdź kogoś, kto ma i się nie boi wjechać samochodem w teren. Tam zobaczysz, co może 'zwykły' Cayenne. A może...
Pozdrawiam
Darek

Dzięki za informacje. Bardzo są dla mnie cenne.

Potestowałem w ostatnich dniach kilka egzemplarzy i gdybym miał magiczną różdżkę to już byłbym właścicielem Cayenne, ale niestety zawsze jest coś nie tak: a to trochę za dużo rdzy, a to brak pneumatyki, a to spawane podłużnice (!?), a to dziwna historia przy rozkodowaniu VIN...
Cóż, nie zniechęcam się, ale poszukiwania nie są łatwe.

Na ten moment mój Cayenne marzeń wyglądałby tak:
- silnik VR6 3.6 (chociaż przedlift bardziej mi się podoba z wyglądu)
- pneumatyczne zawieszenie
- niezgnite przednie błotniki
- kolor inny niż czarny, wnętrze inne niż czarne.

To już byłby szczyt marzeń:
- hak fabryczny (140kg)
- relinigi

Jak sam widzisz, trudno znaleść taki egzemplarz.

A tak przy okazji, znamy kogoś w firmie ORE4x4 ?

_________________

pozdrawiam
Adam

============
944/993/996T/957/970
986/996

http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

jak potrzebujesz sklepu off-road to polecam http://www.sklep4x4.pl
najstarszy chyba w Polsce sklep off-road.
Mają ogromne doświadczenie, wiedzę i posiadany asortyment.

_________________

911 996 Carrera 4s cabrio
944 turbo 1986
insta #magnus_marecki

pewnie znane?

A więc ...

4000 km za nami po drogach Francji i trochę Włoch + niemiecka autostrada i lokalne drogi Austrii, Liechtensteinu i Szwajcarii.

Zaliczone m.in.:
- Furka, Duża i Mała przełęcz św Bernarda, Col de Iseran i Col du Mont Cenis
- Col d'Izoard, znana wszystkim fanon kolarstwa Col Agnel, czy Col du Vars
- najwyżej położona przejezdna samochodem droga w Europie - Cime de la Bonette
- odcinki rajdu Monte Carlo na Col de Turini, czy jeden z najbardziej krętych - odcinek z Saint Auban do Aiglun

Spełniłem też kilka motoryzacyjnych marzeń - odwiedziłem muzea motoryzacyjne m.in w Miluzie i Sinsheim.


Opony KUMHO AT - spalanie +3l, w górach super, na autostradzie nie przekraczałem 150/160km/h i też ok.

Samochód został przygotowany do wyjazdu w warsztacie naszego klubowego kolegi Tomka "Białego" w Kędzierzynie-Koźlu.

Zużycie oleju: 0.00

Samochód idealnie się spisał dając duży komfort podróżowania, a jego opony AT i pneumatyczne zawieszenie kilka razy się bardzo przydały przy przejazdach przez efekty lawiny błotnej lub zwiedzanie "poza szlakiem".

Silnik 3.6 może nie daje zapierających dech w piersiach osiągów, ale pokazał że jest wspaniałym towarzyszem podróży.

Teraz czas na kolejne modyfikacje pojazdu.
Przy okazji czekam na Wasze propozycje grafiki na aucie nawiązującej do naszych barw i logo klubowego

_________________

pozdrawiam
Adam

============
944/993/996T/957/970
986/996

http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Zarżnęli to Cayenne i potem stało za grosze na otomoto. Skrzynia i napędy super do offroadu ale silnik dość awaryjny i drogi w utrzymaniu. Kilka lat temu z kumplem popełniliśmy takiego Touarega z tym samym napędem co w Cayenne z silnikiem 1.9tdi. Niedawno robiłem ABS dla znajomych ze wschodu dla takiego Cayenne tyle że oni idą w osiągi. Prostota budowy i niższa masa to duże plusy do offroadu

Była wyprawa off road.
Była też z namiotem na dachu.

_________________

pozdrawiam
Adam

============
944/993/996T/957/970
986/996

http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl