Mikołaj napisał(a):
Post wyglada jak sprawdzian z ubezpieczalni czy ktoś przypadkiem nie robi inaczej niż zadeklarował
Hahahaha. Pytam zupełnie serio. Wydaje mi się, że taki np. cayenne (z całym szacunkiem dla jego właścicieli i konstruktorów
nie wzbudza większych emocji w przechodniach ale już 911 czy Panamera - owszem.
100% VAT nie odliczam, nie cierpie biurokracji - kilometrowek i innego rodzaju bzdur. Raz zatankujesz w niedzielę i potem trzeba się tłumaczyć.