Zachęcony programem Polskie Porsche postanowiłem zabrać się za remont ... motorówki.

Wątek może wydawać się w pierwszej chwili nie na temat, ale element który chcę odnowić jest aluminiowy, zatem procedura będzie zapewne tożsama z remontem elementów aluminiowych samochodu, np. zawieszenia.

Element wygląda na aluminiowy (sprawdziłem i jest nie magnetyczny), ale jest bardzo mocno skorodowany od ciągłego przebywania w wodzie (słodkiej).

Pytanie do znawców: jak go oczyścić i jak potem zabezpieczyć ?

Czyszczenie: wypiaskować / wysodować ?

Zabezpieczenie: anodować / ocynkować / malować proszkowo ?

Jakie są wady i zalety powyższych technik ?

Piaskować, pomalować proszkowo.
Jaka łódź, też pływam

Wake'owa - Mastercraft X2.

Szczerze mówiąc, myślałem aby to dać do ocynku. Ocynk nie będzie trwalszy ?

Ocynk aluminium?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Nie wiem, nie znam się. Wiem, że na pewno można anodować, ale to podobno nie będzie za trwałe.

Ocynkować można tylko stal ?

Czy to jest aluminium można poznać po masie. Nie każde Alu da się poanodowac. Ocynk tylko na stal.
Jeżeli to faktycznie aluminium, to bym dał to do szkiełkowania i malowania proszkowego.

ja bym po prostu wypolerował.
Piaskiem zniszczysz strukturę powierzchni.

szkiełkowanie + proszek

_________________

-http://classic911.pl

Jakiś pomysł, gdzie można zrobić szkiełkowanie i proszek w W-wie ?

Ciężko będzie w rogach. Tym bardziej, że uchwyt do tego jest znacznie bardziej skomplikowany i tam już zero dojścia polerką.

Aluminium tylko szkielkowanie. Bedzie jak nowy.
Nie wiem w jakich warunkach to pracuje i czy oryginalnie nie mial jakiejs powloki jeszcze. Ja w autach zostawiam gole aluminium po szkielkowaniu w czesci mechanicznej.

Caly myk polega na tym ze piaskowanie, sofowanie i inne maja scierniwo o strukturze ostrych „krysztalkow”. Aluminium po takiej operacji jest szorstkie, matowe i momentalnie lapie brud. Szkielkuje sie natomiast kuleczkami szklanymi, co pozostawia ladna satynową powierzchnie.

Piaskowanie odpada - porysujesz cenną nawierzchnię Chyba, że nie zależy Ci na wyglądzie. Ewentualnie szkiełkowanie, a najlepiej powiązane z jakimiś chemicznymi metodami.

Ja kiedyś bawiłem się w pokerke rantów felg.
Ściągałem lakier czymś chemicznym o nazwie scansol. A potem papiery o różnej gradacji i pasta polerska. Wyszło lustro!

Jak piszesz jest mocno skorodowane nic nie pomoże wżerów nie usuniesz -wyrzuć i zrób z kwasówki

_________________

-http://classic911.pl