Panowie i Panie,

Zdecydowalem sie sprzedac Boxstera i szukac szczescia gdzie indziej. Auto fajne ale doszedlem do wniosku ze PDK i PASM to nie moje klimaty. Chcialbym cos bardziej analogowego. Ma byc lekko (max powiedzmy 1300 kg), klimatycznie, przyzwoicie szybko (poziom 987), manualnie, bez turbo (kompresor jest ok). Chcialbym zachowac minimalny sensowny poziom bezpieczenstwa, czyli 2xairbag, sensowny crash rating, wiec bardzo stare auta odpadaja. Praktycznosc ma zerowe znaczenie. Fajnie jakby auto z marszu nadawalo sie na pojezdzawki bez obawy o powazne awarie. Mam dwa swoje typy. Drugi to 987.2S minimalnie wyposazony - czyli manual, bez PASM. Pierwszy to Elise 250 CUP. Macie jakies pomysly co jeszcze wrzucic na liste?

proponuje takiego gokarta:

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-crx ... yH14n.html

Patrząc na Lotusa to z jego analogowścią będzie ciężko konkurować...

Ale półkę mniej analogowo (i przy tym lekko i nie 987.2)

Honda S2000 - już miałeś z tego co pamiętam
Mazda MX-5 - nie ta półka jeśli chodzi o moc ale jeśli ma to być 100% zabawka to zawsze można dołożyć kompresor lub kupić z dołożonym (ale wiem, że zabawa w dłubanie auta nie dla każdego).
Alfa 4C ? - tylko nie spełnia kryterium non-turbo
Na koniec Audi TT RS - trochę cięższe (ok 1400kg), turbo i analogowym bym go nie nazwał ale miałem ogromną przyjemność z jazdy tym autem.

Ze współczesnych aut seryjnych nic innego nie przychodzi mi do głowy (ewentualnie jeszcze BMW Z4 M E85/86).

PS

Chyba, że cofniesz się do lat 80/90 i wybierzesz coś z tego okresu - np. 964. Ale to już zupełnie inna bajka.

PPS

Jest jeszcze Cayman GT4 981 (opisywany w samych superlatywach) ale to już chyba inne $$$.

Myslalem nad GT4. Ale czy to nie bedzie auto ktore wymaga duzych predkosci zeby dac troche wrazen? Czytalem ze ma dluga skrzynie... Chcialbym zeby nawet niezbyt szybka jazda miejska byla ciekawa.

S2000 mialem. Z ostatniej MX5 mialem mega fun ale jednak chcialbym troche szybciej.

Z mojej perspektywy masz najfajniejsze auto jakie mogles kupic z kategorii wspolczesnych roadsterow, creme de la creme.
Ta crx tez dzisiaj widzialem i sie zastanawialem czy tu jej nie wkleic.

Z ciekawych aut z innej beczki:
- 944 Turbo Cabrio
- Ferrari 348 Spider



Porsche bedzie mialo airbagi i abs, Ferrari nie pamietam.

Jako naprawdę fajne kolekcjonerskie cacko proponuję rozważyć boxa spyder 987:) Całkiem rozsądna lokata kapitału. Nieco drożej i znacznie trudniej do kupienia - box w wersji Ruf-a. Oba te samochody będą wyraźnie tańsze do sprowadzenia w ramach nowej akcyzy. W PL nie do kupienia:(

ja bym Lotus-a brał. nie miałem co prawda okazji ale ostatnio co czymś się przejadę to mi się tęskni za moim Peugeotem 205 - co z tego że mocy było mało skoro auta wtedy były lekkie!?

podobno blizniaczy Opel Speedster to niezla opcja

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-spee ... xtor=SEC-8

w każdym razie jak mówimy o zabawce to ja bym poszedł w kierunku lekkości

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Dzieki Panowie. Spyder nie jest glupim pomyslem - on chyba ma jakies swoje zawieszenie, nie PASM - prawda? Poszukam zaraz po ile takie chodza. Jesli nie to chyba mi ten lotus zostanie. Tylko tutaj pozostanie nowe auto - uzywek z obecnej generacji jak na lekarstwo...

Tunix rzuć też okiem na nową Evorę 400, najlepiej manual. Auto znacznie poprawione jakościowo (zwłaszcza wnętrze) względem pierwszej Evory, bardzo dobrze jeździ i jednocześnie całkiem praktyczne (jak na Lotusa oczywiście:) W kategoriach zdroworozsądkowych (bo wszystkie te cacka kosztują niemało)za każdym Porsche przemawia natomiast dostępność serwisu, jakość wykonania i bezawaryjność oraz względna łatwość odsprzedaży. Boxter Spyder 987 ma także zadatki na auto kolekcjonerskie za jakiś czas (bardzo niewielka ilość egzemplarzy), a nowy Lotus będzie niestety podatny na dużą deprecjacje wartości i w PL jest niemal niesprzedawalny.

A co mi da Evora czego nie dostane w Elise? Ze sprzedawalnoscia zle nie jest. W AutoReduta byl ostatnio Elise Sport 220. Troche sie gryzlem bo kolor smutny i jak sie zdecydowalem to juz go nie bylo

Rzucilem okiem na Spydera. Cena x2 w stosunku do zwyklego 987.2S. Wydaje mi sie ze juz jest drogo...

Tyle że to nie jest zwykłe 987.2S. To bardziej GT4 z otwartym nadwoziem

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Mozesz rozwinac? Wydawalo mi sie ze nawet 981 Spyder nie ma zawieszenia z GT4 a pierwsza generacja rozni sie od zwyklego auta glownie dachem i mniejsza masa

Aaaa, masz rację - mi chodziło o 981

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Osobiście brałbym w tej kolejności:
Cayman GT4
Lotus Evora 400
Alfa 4C
Nie myślałeś nad Hondą NSX? Tą starszą rzecz jasna...

Faktycznie w 987 az tak dużej różnicy miedzy spyderem a zwykłym boxsem nie ma jak w przypadku 981,ale to auto naprawde jest inne,Zaczynajac od wyglądu po warunki jezdne

Evora jest zdecydowanie bardziej uniwersalna - w stopniu porównywalnym z Caymanem. Elise to tylko zabawka na tor o bardzo ograniczonym zakresie innych zastosowań.

w twoje potrzeby idealnie wpisuje się GT4 i to jest wg mnie najlepszy wybór.

Rozwin pls. Czemu ma byc lepszy od lotusa? Pomijajac osiagi bo z wiekiem coraz mniej mi na nich zalezy. Jezdzil tym ktos po ulicach? Jest fun przy wolnej jezdzie? Czy jest cisza i spokoj, bo tego nie bardzo chce

Uniwersalnosc nie jest istotna. Nie jechalem Evora ale wizualnie zupelnie mnie nie kreci. Nie czuje jaka mialaby przewage nad Caymanem

to znaczy jaką przewagę ponad to że jest szybsza, lżejsza, mocniejsza, ma dwa miejsca wiecej, a do tego jest konkretnie tańsza i znacznie rzadsza?


faktycznie ciężko znaleźć jakieś potencjalne przewagi

(ale co do wyglądu to Cię rozumiem )

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)