Witam.
Poszukuję 997
wymagania:
- nie USA - i nie pytajcie dlaczego - po prostu "nie"
- przebieg - max 120 tys
- coupe (dobrze jak by był bez szyberdachu - ale to najmniejszy problem)
- bezwypadek
- jednokolorowy
- dobrze jak by miał elektrykę foteli z pamięcią
- kolor : preferuję czarny, ( ale żółtym tez nie pogardzę:-), jednak nie wykluczam żadnego koloru. - oklejone folią odpadają, chyba, że sprzedający przed oględzinami wcześniej zdejmie folię
- raczej stan oryginalny
Oglądałem już dwa egzemplarze :
1)https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-911-carrera-s-zadbany-i-doskonaly-egzemplarz-ID6EBSQI.html
Wnętrze bardzo ładne (kolor), podszykowany (pomalowane el plastikowe, które były podrapane), zmienione radio, urwany przycisk sterowania oparciem fotela pasażera (ale przycisk działa) , w dwóch miejscach przetarta wykładzina (u pasażera).
Nadwozie : inny odcień zderzaka przód, uszczerbiona lampa lewy przód (w kilki miejscach - pewnie nieumiejętnie wyjmowana), nie mierzyłem grubości lakieru, ale ogólnie wyglądał ładnie. założone lampy poliftowe - podobno jeszcze w Szwajcarii...
Sprzedający zgadza się na sprawdzenie auta w warsztacie , zgadza się na endoskop itd.
2)https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-tylko-41-ooo-km-sport-chrono-100-fabrycznego-oryginalu-ID6EN2EQ.html
Perełka - silnik (penie umyty) jak nowy, lakier z kilkoma zaprawkami na masce - reszta piękna. Wnętrze : podrapane plastyki przy klamce , przy ręcznym, popielniczka, skóra - ładna , nie szykowana.
Słabsze wyposażenie niż ten srebrny (powyżej) - nie ma pamięci foteli, radio ma jeszcze Japońskie, nie ma zmieniarki... ALE - ma tylko 48 tys km nalotu...
Silnik pracował równiutko...
I drugie "ALE" - sprzedający ... temat rzeka... wystarczy chyba jeden tekst podczas oględzin auta: "proszę nie wsiadać do środka..."
Bo "ludzie przyjeżdżają, wsiadają do środka, ustawiają fotel jak by chcieli jechać w trasę, ba nawet lusterka pod siebie ustawiają..." , on może się na to zgodzić jak będę na 100% zdecydowany, a najlepiej jak wpłacę wcześniej zaliczkę...
No żesz kurde - ja myślałem że jadę obejrzeć auto (nawet kasę na zaliczkę miałem przy sobie) ale okazało się że przyszło mi oglądać (ale nie dotykać) obraz Mona Lisa
...
Po wymianie kliku zdań i przedstawieniu swoich racji, zostałem dopuszczony - wróć - dostąpiłem zaszczytu zajęcia miejsca na fotelu kierowcy. O przejażdżce nie było nawet mowy (ok, nie zarejestrowany, pewnie bez OC itd - rozumiem).
Kolejny zonk: sprzedający nie zgadza się na sprawdzenie przed zakupowe auta w ASO - bo mu auto popsują ... o endoskopie to już nawet nie będę wspominał.
Dziwne podejście, zniechęciło mnie bardzo - o ile auto bardzo mi się spodobało, o tyle podejście sprzedającego sprawiło, że grzecznie wycofałem się i postanowiłem nie podejmować decyzji na miejscu...
Tyle wstępem, a teraz kilka pytań:
- czy brak naklejki (tej papierowej) na masce od wewnętrznej strony bagażnika - świadczy o tym, że ktoś przy niej majstrował ?
- czy przebieg 48k w aucie z 2005r - powinien zachęcać, czy raczej ostrzegać ?
- serwis olejowy, wg naklejek japońskich nie był wykonywany regularnie, brakuje lat 2006 i 2007, oraz jest przerwa (brak naklejek) 2011-20015, i 2018-2021/22 - tyle wyczytałem z naklejek , ale może były wymiany robione ale nie ma wlepek.
Nie skreślam tego uta - bardzo mi się podoba, ale podejście sprzedawcy skutkuje kupowaniem kota w worku - polega na zaufaniu jego słowom i już...
A może, któryś z kolegów z okolicy (Sosnowiec) miał by czas i chęci i zerknął na tą 911 swoim wprawnym okiem ? Ja specjalistą nie jestem i może dlatego ze mną tak sprzedający pozwolił sobie pogrywać ? Może z kimś kto np podjedzie swoją 911 na oględziny, nie będzie już taki wszystkowiedzący ? - tak tylko gdybam...
A wracając do tematu wątku : proszę o propozycję, jeśli ktoś ma coś ciekawego do sprzedania (nie sprzedawania). Otomoto znam na pamięć.
Budżet około 180-230 tys
Z góry dzięki za wasze uwagi dotyczące aut które oglądałem.
Pozdrawiam
Michał