Witam
Szukam niedrogiego (ale do jazdy, a nie do remontu) 944, najlepiej II serii. Zastanawiam się nad autem Włochatego ale może ktoś ma jeszcze coś na sprzedaż?

szczerze... wydaje mi się, że realnie nie ma aut 25 letnich, w których nic nie trzeba robić, kwestia za ile kupisz i co ci zostanie na jakieś naprawy. Ważne, żeby nie był do robienia od razu, ale jeździł i pozwolił rozwiązywać "problemy" z czasem

O właśnie o to chodzi

trzeba zobaczyć po ile dany model chodzi, jeśli koszt kupna + naprawy będzie bliski ceny rynkowej, to się opłaca, bo w razie co można odzyskać pieniądze jeśli ktoś chce taki samochód jako przejściowy i odsprzedać go np. po roku i na tym nie stracić. Jeśli auto ma być na dłużej to tym bardziej się opłaca, nawet jeśli w danym momencie koszt z naprawami będzie troszkę większy od ceny rynkowej. Trzeba się też liczyć z tym, że nie są to auta tak popularne jak Golf, czy BMW i zawsze ich odsprzedaż będzie cięższa. Ceny 924 i 944 w tym momencie rosną i do tego jeździ się fajnym klasykiem

Byłem na przeglądzie kilka dni temu i tak długo rozmawialiśmy o tym aucie, że wszystko trwało zamiast 10-15 minut - 45 i jeszcze mnie nie chcieli puścić

to czerwone 944 kiedyś było logosa tak że auto znane i lubiane