Autor |
Wiadomość |
MG
|
Napisane: 31.03.2012, 19:34 |
|
Dołączył: 7.03.2012 Posty: 6
|
Dzisiaj oglądałem ładną Targę 4S (997) ze Stanów i nie działa w niej nawigacja... Czego złego można się jeszcze spodziewać po amerykańskich wersjach? Da się jakoś uzdatnić nawigacje...?
Proszę o radę/info...
|
|
Góra |
|
Adaś
|
Napisane: 31.03.2012, 23:17 |
|
Dołączył: 31.03.2012 Posty: 61
|
generalnie to wszystkiego , od nie pewnej historii auta , po przygody "po drodze" ,wiekoszosc auta jest po przejsciach, nie zawsze wypadkach, ale zalaniach , kradziezach,cofaniu licznikow itp
(trudno czasami dojsci co z nim bylo),
z naprawami bywaja duze problemy bo niby "wszystko to samo ale nie to samo", takze ceny aut sa duzo nizsze pozniej przy odsprzedaniu i tez sie to skas bierze , jak sie trafi akurat dobre aut z tych drozszych to czesto bywa problem z legalnoscia, bo wyslanie auta do europy powoduje mozliwosc odebrania jeszcze wyplaty z ubezpieczenia "bo niby ukradli" specjalizuja sie w tym miejscowi wlosi , oczywiscie wcale tak nie musi byc , moga sie tez zdarzac cuda , tylko jak z cudami jest to kazdy wie ,
jak szukasz problemow to drogie auto ze stanow jest idealne do tego,
pracowalem kiedys w serwisie amerykanow, przyjezdzalo tez do nas duzo aut europejskich w wersjach amerykanskich bo wlasnie pewne tematy do naprawy nie byly dostepne w standartowych serwisach tych marek
Porsche tez bywaly , przez dwa lata nasluchalem sie takich historii o tym co przyjezdza ze stanow ze do rana bym je opowiadał
|
|
Góra |
|
KoKoS
|
Napisane: 31.03.2012, 23:35 |
|
Dołączył: 11.12.2011 Posty: 764
|
Generalizacja i tyle. My kilka lat temu sprowadziliśmy Cayenne ze Stanów, nowe kupione w salonie Porsche. Znajomy który później odkupił od nas auto do dzisiaj jeździ i jest bardzo zadowolony. Da się? da się!
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Nie wiem jak dzisiaj ale słyszałem że jeszcze do niedawna Porsche miało jedną linię produkcyjną na cały świat. Więc technicznie różnice w autach na EU a US były znikome.
Poza tym, odnośnie historii auta to właśnie auta z US mają możliwość jej prześwietlenia najprostszą. Carfax mówi wszystko, a w EU musisz polegać na opini serwisu. Ale prawdą niestety jest że późniejsza odsprzedaż takiego auta jest trudna, a cena "niepewna".
|
|
Góra |
|
911Bart
|
Napisane: 31.03.2012, 23:42 |
|
Dołączył: 10.04.2008 Posty: 1899
|
Kolega Adaś trochę demonizuje...
Pod warunkiem sprawdzonego pochodzenia i historii (a to akurat w USA da się sprawdzić 100 razy lepiej niż gdziekolwiek na świecie) auto może być naprawdę ciekawe...
Oczywiście na cuda nie licz - bezwypadkowy egzemplarz (takie też tam się zdarzają) nie będzie kosztował 50% ceny EU - powinno być trochę taniej a duża zaletą jest większy wybór w wersjach, kolorach etc.
Przeważnie też us są lepiej (maksymalnie) wyposażone.
Sprowadziłem "kilka" pojazdów stamtąd i wtopy nigdy (odpukać w niemalowane) nie zaliczyłem.
Jako że system w USA jest inny - nawigacja raczej wymaga wymiany w całości.
Poza tym drobiazgiem, z amerynańskimi akcentami da się żyć.
|
|
Góra |
|
Adaś
|
Napisane: 31.03.2012, 23:50 |
|
Dołączył: 31.03.2012 Posty: 61
|
Panowie pewnie i wy macie racje , zwroccie tylko uwage na to ze kolega chce odkupic auto w polsce od kogos kto je sprowadzil ze stanow, a nie chce tak jak wy sprowadzic je samemu , z drugiej strony fakt nie wiemy np. czy to auto ma juz u niego pozostac na dlugo , jesli tak to to ze go nie odsprzeda pozniej za rozsadne pieniadze nie ma zadnego znaczenia , a jesli wymieni nawigacje i opanuje ewentualne inne problemy to dojdzie w tym do perfekcji i temat "wersja usa" nie bedzie dla niego przeszkodą w niczym, nie znamy po prostu przyczyny zakupu takiej wersji , jesli cel jest kupic tanio to mozna przypuszczac ze to sie moze udać , ja zdaje sobie sprawe ze moge miec "spaczone" postrzeganie tematu ale tak jak mowie pracowalem przy tym a do specjalizowanego w sumie drogiego serwisu najczesciej przyjezdzaja juz te trudne przypadki
|
|
Góra |
|
BeeMiX
|
Napisane: 1.04.2012, 4:04 |
|
Dołączył: 28.05.2009 Posty: 376
|
Adaś napisał(a): jak sie trafi akurat dobre aut z tych drozszych to czesto bywa problem z legalnoscia, bo wyslanie auta do europy powoduje mozliwosc odebrania jeszcze wyplaty z ubezpieczenia "bo niby ukradli" specjalizuja sie w tym miejscowi wlosi , oczywiscie wcale tak nie musi byc , moga sie tez zdarzac cuda , tylko jak z cudami jest to kazdy wie
Nie wiem kiedy takie historie były możliwe ale obecnie nie da się wywieźć auta bez wcześniejszego wyrejestrowania (podbicie pieczatki na Title'u w DMV). W 90tych latach sie faktycznie dziwne historie działy, nie przeczę, ale obecnie jest zupełnie inaczej. Właśnie przez te cyrki jest naprawde wszystko co zwiazane z autami sporo zaostrzone. Ubezpiecznie? Zapomnij. Znajomej ostatnio ukradli samochód to wymiękła psychicznie po paru miesiącach walki, gdy chcieli dostęp do naprawde prywatnych informacji. Sama papierkologia i proces gdy odbudowuje sie kupione auto po stluczce to droga przez męke. Zresztą się nie dziwie jak zaradni złodzieje potrafili ukraść auto, rozebrać, porzucić, odkupić na aukcji a potem poskładać na tych samych częściach W Nowym Jorku głównie Polacy i Rosjanie
Co do wersji US a EU. Nawigacja zacznie działać gdy zmieni się kodowanie na Europejskie plus DVD z europejskimi mapami, tak samo nie powinno być problemu z radiem. Jedyną różnicą będzie trochę miększe zawieszenie, licznik w milach, bumperettes z tyłu i to z grubsza tyle, nie ma większych różnic, napewno nie ma żadnych mechanicznych.
Co do Carfax, byłbym trochę ostrożniejszy jeśli ktoś jest pedantem i nie toleruje że w aucie był pomalowany zderzak czy inny element. Często przy mniejszych szkodach typu właśnie wgniecione drzwi czy przytarty zderzak ludzie nie zgłaszaja tego do ubezpieczalni zeby nie stracic znizek.
|
|
Góra |
|
fulnek
|
Napisane: 1.04.2012, 9:20 |
|
Dołączył: 17.06.2009 Posty: 1644
|
Sam sprowadzilem swoją poprzednia Carrere z USA i wszystko było cool. Jedyna naprawę jaka robiłem w aso to wymiana jednego kat'a. Jeśli chodzi o to to był trochę inny ale cena w aso taka sama jak europejczyka. Generalnie większych różnic miedzy prosiakami stad i zza wielkiej nie ma.
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 1.04.2012, 9:46 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
Jeżdże 911 996 2000 3,4 manulal sprowadzoną dla mnie 4 lata temu z USA. Auto kupiono dla mnie na aukcji i przywieziono przez Hamburg do Polski. Dokladnie wiedziałem jakie były uszkodzenia. Zderzak tylni i tak wymienialem na europejski bo był uszkodzony, lampy też też wymieniłem. W aucie nie ma żadnych znaczocych róznic niż wersja europejska. Bez zadnego problemu kupuję wszystkie części eksploatacyjne. Jedyny minus to termometr wewnetrxny pokazujący w Farenthaitach. Zalety: mocniejsza klima, full prawdziwa skóra, extra felgi. Problem polega na tym, że dla handlarzy opłaca się sprowadzać auta drogie i mocno uszkodzone aby odbić sobie koszty transportu. No i kurs $ inny niż 4 lata temu.
Pozdr
Wojtek
|
|
Góra |
|
Jizu
|
Napisane: 1.04.2012, 10:58 |
|
Dołączył: 13.08.2011 Posty: 107
|
fajna dyskusja , zwolennikow wersji amerykanskiej, na poczatku jest stwierdzenie "nie ma zadnych roznic" a pozniej jest lista tego czym auto sie rozni od wersji europejskiej , ja sie tylko zastanawiam czemu jesli to takie dobre, to kazdy stara sie ukryc ze auto jest ze stanow i nikt tego pozniej nie chce kupic
|
|
Góra |
|
BeeMiX
|
Napisane: 1.04.2012, 11:02 |
|
Dołączył: 28.05.2009 Posty: 376
|
Bo są kosmetyczne. A ludzie pomijaja bo obecnie jedyne skojarzenie przy "sprowadzony z usa" to zrowo walony
|
|
Góra |
|
bart911
|
Napisane: 1.04.2012, 11:12 |
|
Dołączył: 22.04.2011 Posty: 79
|
Jizu napisał(a): fajna dyskusja , zwolennikow wersji amerykanskiej, na poczatku jest stwierdzenie "nie ma zadnych roznic" a pozniej jest lista tego czym auto sie rozni od wersji europejskiej , ja sie tylko zastanawiam czemu jesli to takie dobre, to kazdy stara sie ukryc ze auto jest ze stanow i nikt tego pozniej nie chce kupic
Odpowiem czemu. Wlasnie przez takie niesprawdzone opinie.
Ja mam 911 z USA. Dlaczego? Dzieki kursowi USD sprzed paru lat. Przed zakupem sprawdzilem dokladnie, ze roznic nie ma poza tylnym zderzakiem.
|
|
Góra |
|
RaFFi
|
Napisane: 1.04.2012, 11:23 |
|
Dołączył: 14.01.2010 Posty: 264 Lokalizacja: Katowice
Nr klubowicza: 221
|
911Bart napisał(a): Jako że system w USA jest inny - nawigacja raczej wymaga wymiany w całości.
Nie trzeba wymieniac nawigacji wystarczy wlozyc tylko plytke z mapami EU/PL i zapewniam ze bedzie dzialac, pozatym tak jak koledzy wczesniej napisali wlasnie w przypadku Porsche roznice sa niewielki
_________________ AUTO-DUSZA specjalizacja PORSCHE rafi.d@porscheclub.pl
|
|
Góra |
|
BT
|
Napisane: 1.04.2012, 11:39 |
|
Klubowicz |
|
Dołączył: 11.01.2011 Posty: 3043 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 258
|
MG: jak widzisz, samochod z USA nie powinien zasadniczo roznic sie od wersji europejskiej. Nawigacje oraz estetyczne drobiazgi daje sie ogarnac. Tak, jak kazde inne prosie, powinienes dokladnie obejrzec je przed zakupem z mechanikiem lub najlepiej w ASO. Cena moze byc troche nizsza, niz europejskiego odpowiednika, bo taki jest rynek i percepcja, czesciowo poparte importowanym zza wody zlomem.
_________________
Bartek
997.1 GT3 964 C2 958 3.0d 996 turbo X50 [był] 964 C4 [był]
|
|
Góra |
|
bart911
|
Napisane: 1.04.2012, 11:47 |
|
Dołączył: 22.04.2011 Posty: 79
|
Kilka szczegolow jak zmienic drobne roznice w 997 z USA:
Nawigacja smiga bez problemow, trzeba tylko miec mapy EU. W serwisie po podłączeniu do komputera w 997 przestawiaja w 5 min przednie xenony z symetrycznych na asymetryczne i obrysówki na kierunkowskazy (pozostaje zmienic czerwone klosze obrysówek na białe za kilkadziesiat PLN) oraz radio na zakresy europejskie. W PCM samemu sobie w menu można przestawić jednostki wyświetlane na układ metryczny, włącznie z wyświetlaną prędkością (oprócz wskazówki oczywiście).
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 1.04.2012, 12:36 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
odnosnie lamp - ustawienie na asymetrycznie/nieasymetryczne to jest kwestia budowy lampy czy faktycznie tylko ustawienia w serwisie? Przy asymetrycznych obie lampy sa inaczej ustawione czy tylko prawa?
|
|
Góra |
|
kl
|
Napisane: 1.04.2012, 12:41 |
|
Dołączył: 30.10.2008 Posty: 1066
|
W wielu wypadkach jest to kwestia przestawienia komputerem (w przypadku nowych reflektorów). Z ciekawostek - w Skodzie oświetlenie z ruchu prawostronnego na lewostronny przestawia się samodzielnie w komputerze pokładowym.
|
|
Góra |
|
bart911
|
Napisane: 1.04.2012, 12:54 |
|
Dołączył: 22.04.2011 Posty: 79
|
Reflektory w 997 sa zbudowane tak, ze serwis przez zlacze przestawia lewy na asymetryczny (lewy z pkt widzenia kierowcy). Zadne przerobki mechaniczne nie sa potrzebne.
|
|
Góra |
|
911Bart
|
Napisane: 1.04.2012, 12:57 |
|
Dołączył: 10.04.2008 Posty: 1899
|
RaFFi napisał(a): 911Bart napisał(a): Jako że system w USA jest inny - nawigacja raczej wymaga wymiany w całości.
Nie trzeba wymieniac nawigacji wystarczy wlozyc tylko plytke z mapami EU/PL...
Dlatego napisałem raczej - opierałem się na doświadczeniach z Mercedesa - tam niestety (w większości modeli) amerykańską navi trzeba wywalić...
Porsche rulezz!
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 1.04.2012, 13:10 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
bart911 napisał(a): Reflektory w 997 sa zbudowane tak, ze serwis przez zlacze przestawia lewy na asymetryczny (lewy z pkt widzenia kierowcy). Zadne przerobki mechaniczne nie sa potrzebne.
hmm.. lewy? myslalem ze w usa sa symetryczne czyli dwa swieca na rownym poziomie a u nas prawy swieci wyzej, wiec w usa do przestawienia jest prawy? czy sie myle?
|
|
Góra |
|
bart911
|
Napisane: 1.04.2012, 13:22 |
|
Dołączył: 22.04.2011 Posty: 79
|
Zasiales we mnie zwatpienie, wygooglowalem i chyba masz racje. Zawsze myslalem, ze w USA swieca symetrycznie a w Europie lewy swieci nizej. A wyglada na to ze to prawy swieci wyzej. Wiec wychodzi na to, ze w serwisie ustawili mi prawy, choc myslalem ze lewy. Az ich zapytam nastepnym razem
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|