Ku przestrodze napisałem na pelicanie i daje tu linka bo jeszcze nie ochłonełem....

http://forums.pelicanparts.com/porsche-944-turbo-turbo-s/701174-my-944-turbo-s-like-kill-me-yesterday.html#post6950810

Dzięki za ostrzeżenie i dobrze, że skończyło się "tylko" na chwili grozy. Kolega miał kiedyś podobne zdarzenie w Oplu Omega i zanim zdążył zdusić silnik - ten doszedł do ponad 7000 rpm i eksplodował. Trzeba dodać, że to był diesel.

kurde, aż na fotki swojego musiałem spojrzeć... Moja opaska jest niewiele wyżej. Do tej pory nie było problemów. Ale chyba najbezpieczniej będzie zdjąć ją i obrócić w osi pionowej o 180 st. (żeby śrubka była od strony filtra)

Tiaaa... Jedna z licznych rzeczy na ktore trzeba uwazac.
Dobrze ze sie nic nie stalo i ze nie zblokowalo sie na pelnym gazie...