witam
czy jakis forumowicz w kilku zdaniach moglby mi polecic/odradzic zakup 912 z 1967? Chcialbym uzywac go na codzien, ale rowniez nie stracic na wartosci
Piotr

Mocno kibicuję jeśli chcesz go na co dzień To powiedz co cie skłoniło do takiej decyzji? auto fajne lecz mocno odbiega od obecnych standardów/wygody użytkowania. A zima to szczególny czas dla takiego auta (bez ABS kontroli czy chociażby odporności na korozję)
Ceny też na nie nie są małe, bo firma z Kalifornii skupuje je i przerabia na elektryki a w Europie to tylko drogo no i części praktycznie drogie jak w 911 .

_________________

Jako sporadyczny weekendowy użytkownik Porsche 912 ’66 szczerze polecam ten model ale na pewno nie jako auto na codzień

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

jako daily to od 964 w górę

wielkie dzięki za podpowiedzi. Moze rzeczywiscie 911...w takim razie

Zdecydowanie 964 albo nowsze. I to z automatem, sprzęgło w korkach daje w kość

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

No z tym sprzęgłem - to dobra sugestia. Bo jak raz człowiek spróbuje, to nie chce się wracać do manuala.
Pytasz tutaj o rzeczy na które trudno jest odpowiedzieć. Np jak nie traciś na wartości auta - dbać o nie, regularnie serwisować. Nie szczędzić złotówek. Nie stracisz, ale i nie zyskasz.
Zwłaszcza, gdy trzeba będzie inwestować w części zamienne czy np opony, które zwykle nie należą do najtańszych. Nie ma więc lekko.