Pogoda za oknem już całkiem przyjemna, przymierzam się więc do zakupu nowych opon do Caymana S (265/35/19 i 235/35/19). Jazda po mieście/trasie, bez torów.
Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami i coś doradzi (przyglądam się markom Pirelli i Dunlop).
s.

Co do Pirelli to jeżeli nie jeździsz jakoś dużo i szybko ich nie zużyjesz w max 2 sezony to raczej nie warto. Moje doswaidczenia (w 2 autach poza 911 miałem Pirelli) pokazuja ze to opona która super trzyma w pierwszym sezonie, nieźle w drugim, a potem szybko się starzeją/twardnieją i robia sie śliskie.
Mam w 996 właśnie Pirellki po 3 sezonach po poprzednim właścicielu - prawie jak nowe. Niestety przody po prostu sparciały/popekały w rowkach (produkcja 2011) i właśnie założyłem nowe Goodyeary. Natomiast tyły - 285/30 zrobiły się dosc twarde i przy ruszaniu zdecydowanie szybko tracą przyczepność - wręcz wydaje mi się ze zimówki które dopiero co zdjąłem o szerokosci 235 miały tej trakcji więcej............