kuba6553 napisał(a):
Przyznaje, ze historia wydaje się aż zmyślona, jednak zaręczam że jest prawdziwa - właścicielowi nie jest do śmiechu ani trochę
Jednak obawiam się, że ta lekcja będzie wyjątkowo droga.
Może być jak mówisz. Na moje oko, ( oby tak nie było )
Panamerka 4.8 ma rozrząd na łańcuchu, czyli smarowany olejem. Są dwa scenariusze.
Pompa oleju na zimnym dostała w dupsko, olej był stary i coś się jej popsuło, auto daje komunikat do ecu o blokadzie zapłonu z powodu uszkodzenia pompy. Albo daje ten sam komunikat, bo.... ściągnął dane z czujnika położenia wałka rozrządu.... ten dobrze nie był posmarowany/ rozgrzany i mu pojechało po garach.
Mój ojciec, może nie w panamerce, tylko trochę innym aucie na łańcuchu, odstawił podobny numer, zakopał się autem w błocie, pojechał do domu, wrócił 4 godziny później i zamiast delikatnie próbować go wyrwać, na zimnym silniku z 5 minuty robił ŁUTUTUTUT i 7 tyś zł później, do dzisiaj przeżyć tego nie może.