Dzień dobry!
Jednym słowem przedstawię siebie: Grzegorz.
A w kolejnych moją Czarną Damę: 911 SC 3.0.
Rocznik 1978, od dwóch lat w Polsce, wcześniej słoneczna Kalifornia.
W kraju przeszła już niezbędne naprawy i remonty, m.in. silnik i skrzynia (świetnie zrobione przez pdmobila),
regeneracja klimatyzacji (w sam raz na dzisiejsze upały).
Mimo solidnego przebiegu ponad 180 tys. mil, nadal daje ogromną frajdę z jazdy.
Czasem bywa też kapryśna... I oczywiście woli określenie klasyk, nie zabytek
Dość gadania - obraz wart tysiąca słów, zatem zapraszam do oglądania:
http://picasaweb.google.pl/GB911SC/
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,
GB