Jako typowy neofita, znów was męczę... Tak, wiem, 99 % użytkowników obniża i utwardza zawieszenie, ja jestem w tym pozostałym 1 %;) Jako że i tak czeka mnie wymiana amortyzatorów to pytanie jest takie- czy można zamontować coś wyższego i o ile, tak żeby nie ingerować w całe zawieszenie? Biorę pod uwagę dźwignięcie na dystansach, ale i tak muszę wymienić amortyzatory więc zastanawiam się nad wyższymi. Ktoś ma wiedzę w temacie? Ew. amortyzatory na sprzedaż do 997.2 bez pasm? Może komuś zostały po obniżeniu zawieszenia (w okazyjnej cenie oczywiście;)

https://shop.eurowise.com/products/ewofcay001

Pozdrawiam.

Jeżeli nie wymienisz sprężyny na dłuższą to dłuższy amortyzator będzie tylko powodował wypadanie sprężyny z gniazda przy ekstremalnym rozciągnięciu. Taka sama zasada jak w terenówkach przy liftowaniu. A tak BTW nie słyszałem o takich amortyzatorach do 911. Drugą stronę jak najbardziej są krótsze. Mam nawet taki zestaw leżący do 997 z M030. Wydaje mi się, że same podkładki wystarczająco ci pomogą. Plus oczywiście opony o większej średnicy.

Nie wiem jak to wygląda przy 997 ale w 996 z USA miałem wyższe sprężyny o około 15mm niż standardowa europejska wersja, to zawieszenie nazywało się chyba Touring.