Cześć
Nie obraź się ale pierwsza wersja pomijając to, że jest karalna to jest też kompletną głupotą
Nie jest to Opel Kadet GSI i lata 90-te już dawno minęły...
Druga opcja jak najbardziej legalna i do przeprowadzenia. Dobrze byłoby jednak byś miał z Niemiec dokumenty, że auto nie widnieje w żadnej europejskiej bazie pojazdów kradzionych, zaginionych etc. Da się takie zaświadczenie załatwić.
Miałem kiedyś 924, które w Niemczech przestało 25 lat w garażu gdyż w latach 90-tych kupił je pewien Jugosłowianin, który za auto zapłacił, wziął wszystkie dokumenty, kluczyki i nigdy więcej się nie pojawił. W efekcie auto zostało bez dokumentów ściągnięte do Polski i na podstawie oświadczenia posiadacza, umowy kupna sprzedaży i właśnie papierku o nie funkcjonowaniu w żadnej bazie pojazdów kradzionych zostało zarejestrowane na żółte blachy
Pozdrawiam serdecznie
Mata