otóż pierwsze czy jest jakaś różnica miedzy chłodnicą od 924 z silnikiem 2L a 944 silnik 2,5L gdyż ja posiadam w moim 944 właśnie chłodnicę od 2L 924 i chyba trochę za często się włącza wentylator... następne czy jest możliwość kupienia tylnego dyfuzora chodzi mi o zamiennik za max 200zł ? czy takie wgl istnieją... kolejne to już bardziej kwestia techniczna gdyż jadać samochodem we wnętrzu czuć spaliny jak się go trochę mocniej pogazuje czego to może być przyczyna ? ostatnie gdzie mogę znaleźć ten regulator cieple-zimne powietrze bo chyba coś mi się tam złamało albo spaliło i regulator jest cały czas ustawiony na cieple powietrze i to już jest nie do zniesienia... pozdrawiam i liczę na szybkie rozwianie moich wątpliwości

Co do spalin
albo masz dziurawy wydech i ciągnie ci do środka gdzieś w okolicach miejsca gdzie siedzimy
Albo jest tak jak u mnie lewy zamek od klapy się nie zamykał i podczas jazdy cały czas ciągnęło tamtędy spaliny

Dyfuzora chyba w tej cenie nie znajdziesz:)

Spróbuję odpowiedzieć Ci na kilka, ale nie na wszystkie.

1) Chłodnica chyba jest większa w 2,5. Ale w moim 944 2.7 jest oryginalna i też dość często włącza się wentylator, chociaż silnik się nie przegrzewa. Może to być sprawa termostatu, bo są dwa rodzaje: na 83 i 87st.C. Ale jeśli miałbyś ten na 87st. to temp silnika mogła by ci podchodzić na 100st.

2) Tylny dyfuzor niestety kosztuje, jak znajdziesz za 200zł to weź dla mnie też

3) Spaliny do dość częsta przypadłość tych modeli. Pierwsze to sprawdź, czy masz szczelny wydech. Druga sprawa to uszczelnienie klaposzyby i tylnych lamp. W tym modelu jest takie fajne rozwiązanie do ogrzewania drzwi. Zużyte powietrze kierowane jest przez otwory z tyłu przy klaposzybie, tylne błotniki i od tyłu w drzwi. Takie rozwiązanie powoduje, że nie parują i nie marzną szyby boczne. Niestety to też powoduje, że jak masz nieszczelności jw. to może zaciągać spaliny z tyłu do kabiny.

4) Regulator temperatury ogrzewania wnętrza sterowany jest na podciśnieniach. Główny zawór odcinający dopływ na nagrzewnicę, jest w komorze silnika, na przewodzie do nagrzewnicy (kiepski dostęp), druga możliwość to pęknięte zaczepy od silniczków otwierających i nawiewy w kabinie. Dostęp pod kierownicą, nad pedałem gazu, trzeba zdjąć małą osłonkę.

Odsyłam na stronę www.924.pl. Tam znajdziesz dużo więcej o przedniosilnikowcach, zwłaszcza 924 i 944.

Te wezyki potrafia spasc jak sie grzebie cos w tamtych okolicach. Proponuje najpierw sprawdzic czy sa zalozone i czy nie sa zalozone odwrotnie.