Witam może ktoś miał taki problem ? Samochód kopci z prawej rury. Gęste kłęby dymu śmierdzącego olejem jak na filmiku. Najgorsze w tym jest to że samochód kopci losowo. Czyli odpalam w garażu rano (nic zero dymka) jadę na miasto gaszę gdzieś tam na 10min ( (zero dymka) podjeżdżam gdzieś jeszcze gaszę na 10min odpalam i jest zadyma. Czasami kopci za każdym razem nawet w garażu na zimnym. To jest mega losowe. A czasami 3-4 razy z rzędu nic.
-Auto chodzi równo i cicho
-turbiny pompują do końca wskaźnika.
-moc jest taka jak powinna
-oleju nie zauważyłem żeby ubywało
-nie wiem czy to ma związek ale z prawego wydechu wychlapuja krople wody jak pochodzi na zimnym, po wyschnięciu nie ma śladu więc to woda. Ale dziwne że z lewej strony nie leci.
- auto pali na strzała zimne czy cieple
- wymieniłem trójnik od odmy i gumę odmy. Wszystko sprawdziłem co związane z odma jest szczelnie.
Czyżby to była wina prawej turbiny ? Ale jakby puszczała olej to by było raczej cały czas a nie losowo.
Może ktoś miał taki przypadek ? Zawsze jest to z prawej rury.
( to na filmiku jest nagrane rano na zimnym silniku akurat, a dzisiaj jak odpaliłem rano to nic nie zakopcil)
https://youtube.com/shorts/u7NvflifbE0? ... uwKyvd-JLR