Mikołaj napisał(a):
Jestem po researchu w tym temacie - moje wnioski były takie:
- 3,2 albo 3,6 (jeżeli chcesz gazować to 3,2 ze względu na wtrysk)
- szukać wersji z zawieszeniem klasycznym, nie pneumatycznym
Trzeba zwrócić uwagę na budę bo lubią skubańce gnić.
Gniją przednie błotniki przy progach - nawet jak tego nie widać, to i tak dotyczy to 95% - sprawdziłem już kilka egzemplarzy.
Najbardziej myślę o wersji 957 3.6. z pneumatyką. Taką zalecają "ludzie z branży" ze względu na kompromis mocy/wagi przodu/komfortu na asfalcie/awaryjności/jakości napędów.
Koszt dźwignięcia w wersji w pneumatyką jest wyższy o jakieś 500-1500 zł, a daje duży komfort na normalnej drodze. Ponadto dzisiaj jej ewentualna naprawa jest już bardzo dobrze rozpoznana i nie kosztuje fortunę. Ale nie jestem ortodoksem w tym zakresie - wszystko zależy od egzemplarza jaki się trafi

Mam już namierzonego człowieka, który dwa takie zbudował na swojej wersji lifta Eurowise'a 2", ale są jeszcze zestawy robione na Litwie.
Jestem w kontakcie z polskim przedstawicielem Eurowise, ale chyba na początek jak kupię to trochę poznam auto, a na jesień/może w lecie ewentualnie zdecyduję się na lift.
Rafał, generację II szkoda w teren - to na dzisiaj bezsensowny wydatek byłby, a auto ma już nieco mniej przydatne rozwiązania w zakresie napędów w terenie. Generacja I ma ogromną liczbę części i modów do wzięcia od ręki
