Witam,
W mojej 997 wyświetla się komunikat "check engine", na początku pare razy po uruchomieniu silnika nie wyświetlał się. Byłem w PCW ich diagnoza padła na wystąpienie błędu sondy lambda, gdyż była to sobota skasowali go, mówiąc, że przy następnym powtórzeniu się problemu, będą próbowali inaczej to rozwiązać. Lecz od jakiegoś czasu wyświetla się permanentnie po uruchomieniu silnika po 2-3 sekundach. Dodam, iż nie wpływa to ujemnie na odczucia z właściwości jezdnych. Czy miał ktoś podobny problem? Czy naprawa wiąże się z dużą ingerencją?
Pozdrawiam Andrzej

Pozwolę sobie podzielić się swoim doświadczeniem z sondą lambda co prawda z innego auta niż porsche.
W moim przypadku problem był powracający co kilka tysięcy kilometrów i wiązało się to z ciągłymi wizytami w serwisie, oczekiwaniem na sprowadzenie części i oczywiście kosztami. Zbawienne okazało się po namowie znajomego mechanika przejechanie kilkunastu kilometrów na wysokich obrotach silnika-około 4-4,5 tysiąca i problem zniknął. Podobno zwłaszcza jak dużo jeździ się po mieście to ta sonda nie ma okazji się do końca oczyścić i dlatego w moim przynajmniej przypadku pojawiał się komunikat o awarii silnika i w serwisie hasło do wymiany.

Jeżeli będziesz z tym jeździł to skończy się uszkodzeniem katalizatora.
Prawdopodobnie sonda do wymiany i jednocześnie proponuje wymienić świece.

Sprawdź jeszcze przepływomierz, bo jego uszkodzenie też potrafi dawać komunikat o niewłaściwej pracy sond lambda

U mnie w 996 były takie same objawy. Po skasowaniu błedu po kilku dniach pojawiał sie bład sondy. Przy okazji wymiany filtra powietrza odłaczyłem i wymontowałem przepływomierz. Po ponownym zamontowaniu i podłaczeniu problem zginał jak reka odjął
Moze coś nie stykało w kostce???

Pozdr
WQojtek
911 996 3,4 manual

miałem podobna sytuację w moim S 997.2.
Z rok temu w drodze do Stuttgartu zapaliła mi się lampka "check engine". W Monachium podłączyli do komputera i powiedzieli, że pewnie sonda lambda, skasowali błąd i powiedzieli, że moge jechać, ale jeśli sie zapali raz jeszcze, to raczej to jest to.
Nastepnego dnia rankiem juz w Stuttgarcie lampka zapaliła mi sie ponownie. w sercu Porsche AG podłączyli auto do komputera i powiedzieli, że to jednak sonda lambda. jednoczesnie nie mogli tego zrobić na miejscu, ale powiedzieli, że mogę wrócić do W-wy.
W W-wie po podłączeniu do komputera (bo lampa zapaliła się ponownie) stwierdzono, że to jedna z Sond Lambda (są chyba cztery) i ją wymieniono (koszty chyba coś ok. 2-3tys zł).
Poza estetycznym odczuciem, że pali się lampka check engine, auto traci także troche mocy, bo check engine powoduje przejście w jakiś tryb serwisowy.
Warto więc podjechać do serwisu, niech podłączą pod komputer, sprawdzą i finalnie wymienią.
U mnie było to chyba z rok temu i odpukać od tamtej pory żadnych kłopotów. Przy okazji wykonano jeszcze jedną jakąś zmianę serwisową - zdaje sie, że ten błąd w Sondzie Lambda wynikał z jakiegoś błędu konstrukcyjnego przy silniku (jakieś chłodzenie było ustawione nie tak)

nie ma to, jak mieć narzut 500% na części

zaoferuj za pół ceny i zbijaj kokosy.

Cena nowej, uniwersalnej sondy BOSCH to koszt ok 150zł. Trzeba sobie tylko wtyczke przepiąć... Chyba ze mowimy o szerokopasmowej to ok 250zł - 350zł.
Ale to i tak znikoma wartosc w porownianiu do oryginalnej ktora niekiedy jest identyczna w pudelku tyle,ze juz z gotową wtyczką...

możliwe, że pokręciłem ceny; mogę poszukac jutro rachunku jak ktoś bardzo zainteresowany .

Nie pokręciłeś ,po prostu Porsche tak ma.
Tu płaci się za markę , marzenia i obsługę....
Sam kupowałem linkę przednią do bagażnika za 400 zł. a tydzień później silniczek z taką sama linką za 260 zł.

Z tą obsługą to nie przesadzajcie. W zasadzie każda moja wizyta w ASO kończyła się niesmakiem.

Pozdr
Wojtek

Dzwoniłem wczoraj do PCW i dostałem odpowiedź, że koszt samej sondy lambda to 600 lub 900 złotych, plus robocizna.

sonda uniwersalna ktora pasuje tylko wtyczke przepiac na allegro 84zl:)

mimo wszystko, chyba bym się nie odważył tak kombinować przy aucie kosztującym 300tys zł...nie z sondą lambda. z wycieraczką tak...

przerabiałem problem ze sondą, mogę śmiało polecić uniwersalną sondę firmy bosch. Oryginał też jest z boscha a jest kilka razy droższy. Z drugiej strony odradzam zakup uniwersalnych sond innych firm niż bosch, u mnie sonda taka wytrzymała miesiąc, z boscha działa bez problemów już ponad rok i nadal żadnych błędów.

ile kosztuje umiwersalny bosch?

no właśnie sprawdziłem na allegro i miałem rację uniwersalna bosch za 84zl+przesylka.

z tego co pamiętam są 2 rodzaje sond uniwersalnych. Rok temu płaciłem około 150zł za boscha na allegro.