Witam. Jestem nowy na forum i mam problem a autkiem jak w tytule. Problem polega na tym ze turbiny wogóle sie nie wzbudzają. Wskaznik stoi jak zaklęty a auto slabiutko przyspiesza jak na cayenne turbo. Stawialem na zaworek regulacji cisnienia turbiny, ale okazal sie nie do dostania bez turbiny. Czy ktos orientuje sie czy sa tam dwa zaworki na kazda turbine czy jeden z trójnikiem? Może ktos mial podobny problem z autem lub moze polecic mechanika w okolicach malopolski podkarpacia i lubelszczyzny. Samochod jeszcxze nie byl rozbierany bo czekalem na zaworek ktory wydawal sie winowajca gdyz auto stalo pare miesiecy. Po podpieci do komputera ogolnego swieci sie blad czujnika walu lub rozrzadu . Czy to moze byc przyczyna nie wzbudzania turbin? Czy dziala on w trybie awaryjnym? Dziekuje za info.

W niedalekiej okolicy masz Radwańskiego w Wieliczce lub Rafała Duszę w Katowicach.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Też miałem kiedyś podobny problem z turbiną. Okazało sie jednak że konieczna jest jej regeneracja. Akurat byłem wtedy w Trójmieście i znalazłem warsztat. Turbina zregenerowana i do tej pory wszystko śmiga. Z tego powodu polecam również oddać auto specjalistom. Nie ma się co bawić samemu bo można jedynie narobić więcej szkód.

Dokładnie. No i koszt samego wyjęcia/założenia turbin nie jest mały bo trzeba odkręcić i opuścić silnik. Więc robota "gruba".

Ale dziwne że wskazówka doładowania ani drgnie. powinna chociaż trochę falować....