No wlasnie.

Miesiac temu robilem przeglad Boxstera a przedwczoraj Cayenne. Czasowo trwa to dwa razy dluzej niz w zeszlym roku.. chodza, doktoryzuja sie i zagladaja 2x w kazde miejsce mimo ze widza ze auto zadbane i grama wycieku nie ma.. w zeszlym roku pamietam jak mowili ze katalizatory mam na wykonczeniu - w tym roku cudownie sie ozdrowily i sa jak nowe..

Gdzie indziej tez takie doktoraty robia czy tylko u mnie na stacji takie zmiany?

Nie wyobrazam sobie pojechac teraz na przeglad autem typu 10-15 letni golf czy passat z ktorego tu kapie i tam kapie..

U mnie jeszcze normalnie. Ale to może wynika z tego że jeżdżę tam od x lat.
Zobaczę teraz bo w czerwcu znowu coś tam mi wypada.

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Te cuda wynikają z faktu, że każde badanie musi dziś trwać minimum 30 minut. Przy rozpoczęciu badania osoba je prowadząca musi włączyć licznik czasu i nie może go skończyć przed czasem nawet jeżeli auto jest igła...

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

No wlasnie.. gosc na sile lampka swiecil po amortyzatorach, wkolo silnika, ogladal skrzynie biegow i stwierdzil ze japonska, albo ze wlacznik swiatel ma taki sam w passacie.. teraz juz wiem ze czas zabijal

Tak jest od czasu jak badanie jest online w CEPIKu i wiedzą ile trwa, jest wyznaczony czas więc robią pozorację.

_________________

U mnie ostatnio to samo, 30 minut oglądania. Przynajmniej miał na co popatrzeć (chwalił i cieszył się, że to nie kolejny pasek)

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Jest koledzy tak jak piszecie ,musi być 30 min.Mój diagnosta sprawdził to co zawsze a potem były pogaduchy o aucie,bo akurat boxa nigdy na stacji nie miał.

Dokładnie tak jak pisali przedmówcy - przegląd jest rejestrowany w CEPiK od chwili rozpoczęcia i nie może być zakończony wcześniej niż po 30-tu minutach. Robiłem przegląd kilka dni temu i mieliśmy duuuużo czasu na pogaduchy z mechanikiem...
Piotr

A ja ostatnio robiłem przegląd i zajęło max 15-20min. Fakt, że auto wjechało na linię testową i po kolei przechodziło wszystkie punkty. Moze tym razem linia testowa załatwiała sprawę kompletności kontroli poszczególnych punktów a nie zegar.

Przegląd motocykla w ubiegłym tygodniu, czas 10 min, ale może CEPiK przewiduje różne czasy dla samochodów i motocykli.

No raczej bo chyba na szarpak ci motocykla nie wzięli?

_________________

Dziś przy okazji przeglądu w turbinie zapytałem zaprzyjaźnionego diagnostę jak to wygląda w Płocku czyli zagłębiu wszelkiego "motoryzacyjnego zła".
Sytuacja wygląda tak, że jak ma 8-godzinny wymiar pracy to maksymalnie moze zrobić 16aut i tyle, w CEPIK-u może miec naraz otwarte parę aut i zamykać je może gdy klient jest juz daleko.....

Z SKP współpracuję od lat. Często dochodziło do spięć bo diagnosta przyjmujący samochód, jak na "rolkach" zobaczył,że coś nie tak, to odsyłał do naprawy hamulców. Po zrobieniu hamulców przyczepił się do np. kropelki oleju pod silnikiem. Więc wyjazd - usunąć "wycieki" oleju, a gdy silnik suchy, na szarpaku wyszedł jakiś luzik - wyjazd, zrobić luzik....klient z pianą ....bo ile można ? Oczywiście, że można, ale trzeba zlecić "przygotowanie do przeglądu", a nie tylne hamulce, bo nierówno łapie ręczny i nic więcej "bo diagnosta nie kazał"( powszechny brak kasy rządzi) Nowy system z założenia dobry. Przy wjeżdzie płaci się stówę i ma być zrobiony całościowy przegląd, a jak coś zle, to papier z opisem.
Istotnie, są sytuacje, że przegląd trwa normalnie, czyli nie pół godziny, wtedy diagnosta mówi "przyjdz za 15 minut i ma czas na kawę. I dobrze, po ludzku Kazdy system ma swoje plusy i minusy. Minusem obecnego jest czasem koszmarny czas czekania na przegląd.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01