Jako że zaczynam przygodę z Porsche, postanowiłem założyć ten wątek, w którym będę dzielił procesem przywracania samochodu do stanu używalności.
Tak jak już wcześniej pisałem, kupiłem samochód na pełnym spontanie, ale tak mi się spodobał, że nie potrafiłem się mu oprzeć. Samochód został wyprodukowany na 15 grudnia 85r na rynek US. W Kalifornii pokonał (podobno) niespełna 110000 mil, a od wielu lat nie był używany.
Stan samochodu:
To co jest bardzo pozytywne, to samochód praktycznie nie ma rdzy. Ma jakąś naprawę na przednim błotniku i drzwiach. Wnętrze też w przyzwoitym stanie.
Wady:
Bardzo zniszczony słońcem lakier, na dachu całkowity brak lakieru, silnik pracuje nierówno - chyba nie pracują wszystkie cylindry, wycieki oleju z silnika - najprawdopodobniej z uszczelki misy olejowej.

Założyłem sobie taką kolejność działań na najbliższy rok:
1. Sprawdzenie ciśnienia sprężania w cylindrach,
2. Uszczelnienie układu podciśnieniowego,
3. Wymianę świec, przewodów zapłonowych,
4. Serwis aparatów zapłonowych,
5. Wymiana rozrządu,
6. Uszczelnienie silnika, wymiana oleju silnikowego, filtra oleju i powietrza.
7. Uszczelnienie układu hydraulicznego skrzyni biegów (kapie olej na łączeniu węży do chłodnicy oleju)
8 wymiana oleju i filtra skrzyni biegów.

Pytanie czy taka kolejność jest rozsądna? No i jakich kosztów części mam się spodziewać?
Będę wdzięczny za każdą informację, która pozwoli mi nie wydać więcej niż to konieczne na części.

Odrębna sprawa, to samochód posiada rozbieżność w VINie. na 3 pozycjach różnią się znaki. Czy wie ktoś jak jest ścieżka rejestracji takich przypadków ze stanów?
Pozdrawiam
Łukasz

Gratuluję nabytku i życzę wiele frajdy z renowacji i rychłego użytkowania!
Z tego co widzę, i o ile się nie mylę, to nabyłeś 928 w rzadkiej wersji S3, z silnikiem 32V - odmiennym od wcześniejszych 16v w 928S, ale różnym również od nowszych 32V w S4.
Najlepiej zorientowanym w tym modelu użytkownikiem jest czerni: http://924.pl/forum/viewthread.php?foru ... rowstart=0

Ze swojej strony zalecam:
- dokładną inspekcję przewodów paliwowych!
- cierpliwe samodokształcanie się przy pomocy fabrycznych manuali i poradnikow bądź oddanie auta w ręce renomowanego warsztatu!

Załatw sobie dostęp do fiszek z numerami części do twojego modelu, żeby nie poruszać się po omacku. Ja to bym go najpierw choćby prowizorycznie przepolerował - widać, że auto w świetnym stanie (gratulacje), jak się będzie błyszczeć to będzie ci się milej przy nim pracowało. Z jakiego regionu jesteś?

_________________

Poletka niestety nic nie da. W wielu miejscach jest już wytarte do aluminium. Ja mieszkam teraz pod Krakowem, ale auto "zdeponowałem" w rodzinnym garażu na Lubelszczyźnie. W sierpniu planuje urlop to będę mógł sobie z nim trochę poobcować.
Kolego simprez dzięki za pomysł z układem paliwowym. Chyba by można wyciągnąć bak i pozbyć się brudów, które się pewnie nagromadziły w nim przez te lata.
Dokumentacje powoli zbieram. Dzięki uprzejmości kolegi z tego forum już trochę mam. Gdybyście mieli jakieś miejsca z których można było by pobrać coś ciekawego to ja chętnie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Simprezowi chodzilo bardziej o przewody ktore jak zaczna puszczac paliwo to moze skonczyc sie grillem
Ale on juz cos wie na ten temat..

Fajne auto choc rzadkosc tej wersji nie wrozy kosztow renowacji na poziomie mniejszym niz 2 z przodu..

A auto przywiez pod Krakow bo mamy tu dobrych fachowcow a i na spotkanie jakies zapraszamy..

ano:
- pękają przewody (nie u mnie)
- pękają listwy (u mnie)
- przeciekają wtryskiwacze (u mnie)
Ogólnie przegląd stanu układu paliwowego w 30-letnim transaxlu to konieczność!
Manuale w pdf chyba jakieś mam, jakby co mogę przegrać na nośnik elektroniczny

Co do numeru VIN to rozbieżność pomiędzy tym co masz w amerykańskich papierach a co jest na oryginalnej "niemieckiej" tabliczce znamionowej to standard. Amerykanie nadawali swoje numery VIN, które powinny być umieszczone na naklejce w progu drzwi oraz na aluminiowej tabliczce na podszybiu (pionowy słupek od strony kierowcy). Sprawdź czy masz te oznaczenia i czy te numery są zgodnie z tym co masz w papierach. Jeżeli tak to nie ma problemu z rejestracją choć na corocznych przeglądach technicznych (jeżeli nie zarejestrujesz na zabytek) będziesz musiał diagnoście tłumaczyć
Jeżeli nie masz naklejkę dorobisz w CarBone.pl a tabliczkę pewnie też u jakiegoś fachowca (może nawet w firmie, o której wspomniałem wcześniej)...

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Powiem więcej, dwa VINy były nadawane w fabryce. Wszystkie nadwozia "z urzędu" miały numer europejski, z ZZZ, a potem, gdy auto miało iść do US to "dodawali" numer na US. Najlepiej chyba zamówić w ASO certyfikat dla auta i pokazać diagnoście.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

VIN w papierach zbieżny jest z vinem z naklejki w drzwiach i na szybie, tak wiec jest chyba dobrze.
Czy ktoś z Was kiedyś załatwiał taki certyfikat w ASO? Ewentualnie czy "mamy" swojego człowieka w którymś z ASO?

witam mam nawet identyczna wersje silnikowa znaczy s3 ...
moj aktualnie doprowadzony do porzadku tez po kilkunastoletniej przerwie w urzytkowaniu ...
1. czyszczenie baku paliwa
2. sprawdzenie ukladu paliwowego
3. podcisnienia ( u mnie ruki niektore byly mocno sparciale )
jak masz automat to zmien olej w skrzyni

Jeżeli masz kogoś w USA to najlepiej zamówić "Porsche Certificate of Authenticity" w Porsche North America na miejscu w Stanach. Musisz podać numer VIN oraz numer silnika i skrzyni (w tej chwili potwierdzają podobno to co im podasz a nie wysyłają info o numerach wszystkich elementów na podstawie tylko VIN'u - by co sprytniejsi nie nabijali właściwych numerów przy klasycznych, znacznie bardziej wartościowych egzemplarzach...).
Jest znacznie taniej niż w Polsce (120$ vs. 1.500PLN) i ładniej (certyfikat na czerpanym papierze w ładnej teczce vs. wydruk na kartce z drukarki) ale wysyłają tylko na adres amerykański (stąd musisz mieć kogoś w Stanach).

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912