|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 13:30 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
W październiku zeszłego roku, kupiłem tylnie opony Pirelli w salonie porsche. Pojeździłem na nich miesiąc, a następnie do marca samochód pod pokrowcem grzecznie czekał w garażu. Po dwóch tygodniach jedzenia w tym roku nad felgą pojawiło mi się spore wybrzuszenie. Jakoś nie wydaje mi się, by bąbel wyskoczył w skutek mojej jazdy. Ale podejrzewam, że nie będzie łatwo. Czy ktoś słyszał o tym, by kiedykolwiek przyjęto reklamację opony? Albo ma już jakieś doświadczenie w tym względzie?
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 23.03.2011, 13:48 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
W 99% wypadków jest to niestety wina uszkodzenia mechanicznego. Czyli dziury/krawężnika. Możesz reklamować, ale jeśli okaże się że jest jak wyżej to płacisz za ekspertyzę czy jakoś tak.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 23.03.2011, 13:56 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
U mnie w samochodach szkoleniowych do nauki jazdy takie bable pojawiają się na skutek wjechania w dziure w jezdni. Typowe uszkodzenie mechaniczne. Zgłaszamy szkodę do zarzadcy drogi / Zarząd Dróg Miejskich/ ktory jest ubezpieczony od OC i czekamy cierpliwie na wypłate odszkodowania.
Pozdr
Wojtek
|
|
Góra |
|
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 14:00 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
Dla zasady się pobawię. Chociażby dlatego ze opony nie wytrzymały 1,5 miesiąca jazdy. Po dziurach nie jeżdżę, ale prawda jest taka, ze wszystkich ominąć się nie da. Zobaczymy co powiedzą.
|
|
Góra |
|
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 14:02 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
Tez o tym myślałem Wojtek, tylko, czy tego nie robi się w ten sposób, że trzeba stanąć obok dziury, wezwać policję i powiedzieć, że to stało się na tej dziurze? To jakoś nie w moim stylu. Chyba, że jest inna normalna droga dochodzenia odszkodowania?
|
|
Góra |
|
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 14:14 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
Ok, już załatwiam odszkodowanie od zarządu Dróg i zieleni. Dzięki Wojtek.
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 23.03.2011, 14:14 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
Dokładnie robimy to tak: pobieramy druk wniosku z ZDM, robimy fotografię dziury w którą wpadł samohód, wypisujemy wniosek, dołaczamy zdjęcie. Składamy wniosek do ZDM. Przychodzi rzeczoznawca i ocenia szkody. Nie ma lipy. Mniej wiecej instruktor wie na jakiej ulicy kursant wpadł w dziurę. Ostatnia szkoda poza wymianą opony to prostowanie felgi, nowy kołpak oraz ustawianie geometrii.
Pozdr
Wojtek
|
|
Góra |
|
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 14:34 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
Ja nie wiem, na jakiej dziurze mi to się stało, bo wczoraj w nocy wracając z pracy usłyszałem huk jadąc po płaskim. Nie wiem czy to ten bąbel strzelił, ale po dojechaniu do domu, go zauważyłem. Dziur omijam tyle w drodze do pracy, ze jest w czym wybierać. Inna rzecz, że nigdy nie miałem dobrego zdania o oponach pirelli, a ten przypadek mnie tylko w tym utwierdza.
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 23.03.2011, 14:39 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
Pamietaj zeby zachować te oponę do ogledzin dla rzeczoznawcy.
WK
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 23.03.2011, 14:43 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
To jednak przypomniałeś sobie że wjechałeś w dziurę? Pirelli nie Pirelli, dziura załatwi każdą oponę.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Piotrek
|
Napisane: 23.03.2011, 15:03 |
|
Dołączył: 15.06.2010 Posty: 30
|
Własnie piszę, że huk usłyszałem na płaskim, w dziurę wjechałem niejedną, wcześniej. Ale nie tak żebym huknął w którąkolwiek, normalna jazda po drogach z plackami po wyrwanej wierzchniej warstwie asfaltu. Dlatego myślałem, że to wina opony. Jadę do wulkanizacji, oni mi powiedzą, co było przyczyną, formularz sobie wydrukowałem. Jeśli powiedzą w wulkanizacji, ze to od dziury, to składam wniosek. Jakoś niespecjalnie mam ochotę to odpuścić. A co pirelli, to pewnie Wit masz rację, ze na dziury nie ma mocnych. Pech pirelli polega na tym, ze problemy mam tylko z ich oponami.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|