Moje odczucia z zeszłego tygodnia z Poznania to:
- 935 wygląda jak z Gwiezdnych Wojen, coś nierealistycznego....
- Carrera GT, jak Carrera GT, fajna no i numer 0001, wiem genialne auto, ostatnie analogowe ale to takie ekstremalne 996, oczywiście piękne (wolałbym od 918 Spyder)
- 550 Spyder wygląda jak zabawka, fajnie facet napisał w artykule, wygląda jak przeskalowana, wyprodukowana ręcznie z arkuszy aluminium, kojarzy mi się z samolotem i kompletną ascetycznością, bomba!
- 914-8 Dr. Piech i to jest dla mnie absolutny faworyt ale ja mam bzika na punkcie 914’tek, z zewnątrz dla laika zwykła 914’tka w wąskiej budzie w pięknym pomarańczowym kolorze ale jak otworzysz tylny bagażnik do którego na 1/3 wchodzi wzdłużnie umieszczony silnik (nie mieści się w standardowej komorze), w przednim bagażniku jest tylko olbrzymi zbiornik paliwa i system gaśniczy, zobaczysz podwójne lapmy z prototypu 914’tki i wlew paliwa na podszybiu a w środku fotele kubły, znowu gaśnica i obrotomierz wyskalowany do 10.000 obrotów to ja oszalałem !!! To auto ma 300 KM !!! Kto jeździł 914’tką i wyobrazi sobie pod jej maską 300 KM to będzie wiedzieć o czym mówię