Wczoraj po dynamicznej przejazdzce przyjechałem do domu i odstawiłem auto. Za 2/3h podszedłem do niego i zauważyłem plame pod spodem. Spróbowałem i to płym. Uciekał pod samochodem a nie pod komorą silnika. Dolałem petrygo i pojechałem znowu na dynamiczna przejazdzke by sprawdzic co i jak. Płyn przestał uciekać a auto sie nie grzeje. Dodaje zdjęcia.
Jeśli ktoś wie dlaczego płyn uciekał w tym miejscu prosze o pomoc.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mój strzał - nieszczelna nagrzewnica? Jeśli wewnątrz tapicerka w nogach kierowcy jest wilgotna to może to być wskazówką? Sprawdzałeś czy płyn nie uciekał ze zbiorniczka przez przewód upustowy (długa cienka rurka z boku, lecąca na prawo od zbiorniczka
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5187 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Ja obstawiam, że silnik wyrzucił nadmiar płynu wężykiem odprowadzającym ze zbiorniczka, poleciało po podłużnicy do tyłu i tamtędy wyleciało. Jesteś pewien, że to chłodzący? Może woda gdzieś z podłużnicy uciekła i zabrudzona może sprawiać wrażenie że to chłodzący. Sprawdź też stan w zbiorniczku wyrównawczym płynu hamulcowego.
A Simpreza pomysł też dobry, wtedy rurką od spływu wody z klimatyzacji pewnie w te okolice by uciekało.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników