tsubasa No co Ty, akcja fajniejsza niż jakieś nagrania z restauracji. No i potencjalne ofiary dostały resoraki, więc całkiem miło
Jedna z lepszych historii, jakie ostatnio czytałem. Oczywiście pierwszy link całkiem bez sensu, bo informacje na temat posiadaczy określonego typu aut w danym mieście można otrzymać pod każdym sklepem całodobowym inwestując w pół litra a nie jakiś sprzęt śledzący.