Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 18.10.2011, 12:20 

Dołączył: 4.05.2011
Posty: 651
Czy ktoś mi jest w stanie potwierdzić, taką kwestię, że silnik 3,6 w modelu 996 z 2002 roku miał wadę konstrukcyjną?
Szukam auta do zakupu i wśród oglądanych dwóch aut z polskiego salonu, oba miały w książce serwisowej wpis:
"Przy przebiegu 00.000 km wymiana silnika - wada konstrukcyjna".
Co to znaczy, że mam się bać, jak znajdę fajny egzemplarz bez tego wpisu w książce??? :?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.10.2011, 21:17 

Dołączył: 25.11.2009
Posty: 678
najlepiej chyba podjechać do serwisu w salonie i zapytać o fachową informację.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.10.2011, 19:16 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1327
Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
Generalnie 3,6 nie miał wad jako takich.
To ,że tak jest napisane nic nie znaczy . Naprawa tego silnika w autoryzowanym warsztacie jest nieopłacalna.
Silnika nie rozbiera się tylko wymienia .Wobez tego każdego typu awaria mechaniczna mała czy duża skazuje silnik na złom.
Z pewnego żródła wiem,że niektóre silnik "złomowane" są do uratowania małym kosztem.

Można zwrócić uwagę na
1. olej - czy był w specyfikacji do tego silnika - bo zbyt gęsty uszkadzał łożyska wałków - potem cały silnik
2. czy nigdy nie było dolewane zbyt dużo wody do ukłądu chłodzenia lub też wymiana płyny była robiona bez zachowania rygorów.
Inaczej padały wymienniki olej / woda i w efekcie pożniejszym cały silnik




_________________

968 - out
912
996 - out


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 20.10.2011, 7:32 

Dołączył: 12.08.2010
Posty: 469
Dla nich nawet jakby w co drugim samochodzie padał silnik to nie powiedzą prawdy.Mój cayenne II był już 6 razy na serwisie od roku i zawsze to był pierwszy taki wypadek "na śfiecie".
Ale żeby nie było ze to tylko Porsche to miałem avensis - rozpadł się po 50 tys km rozrusznik (po gwarancji) - pomimo ze to była fabryczna wada nie uznali, potem padła stacyjka to chcieli wymienić cały komplet stacyjka + zamek + immobilizer za 8 tys.Zawsze był to oczywiście "pierwszy taki przypadek"
A z ostatnich czasów.Padł mi na wiosnę po 200 000 silnik w land cruiserze 120 diesel na firmowej impresie Toyoty Katowice - jakże by inaczej to pierwszy silnik który padł na pewno moja wina - niedolany olej , zły olej, a wogóle to jakbym go serwisował na toyocie to bym jeździł nim do końca świata i jeszcze 2 dni dłużej.
Silnik wymieniłem na używany we własnym zakresie.
19 września przyszło wezwanie fabryczne do wymiany uszczelek wtryskiwaczy bo mogą zatkać smoka oleju co się u mnie stało .Zadzwoniłem do toyoty Poland i do toyoty Katowice z zapytaniem co myślą z tym zrobić.Na razie cisza.
P.S. miesiąc temu odebrałem panamerę 4S po przejechaniu 1500 km padło zawieszenie pneumatyczne.I wracaliśmy z Piotrkowa jak na furmance.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 10:44 

Dołączył: 17.06.2009
Posty: 1644
Adarek to zabrzmialo jak film grozy...... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 10:51 
Klubowicz

Dołączył: 15.08.2007
Posty: 2915
adarek .. wspolczuje. .. chyba masz pecha za kilka osob :(


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 11:32 

Dołączył: 23.03.2007
Posty: 469
Albo Ty JONASZ jesteś ? :D

Pozdr
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł: Ha ha ha
PostNapisane: 20.10.2011, 17:17 

Dołączył: 12.08.2010
Posty: 469
mogę jeszcze niezła wiązankę na temat renault zwłaszcza renault espace II generacji puścić (psuło się wszystko łącznie z tylna wycieraczką czy bakiem o "spadniętym na glebę podczas jazdy silniku nie wspominając) ale tu się chyba nikt nie będzie dziwił za się psuły.
Natomiast z bezawaryjności toyoty została legenda tylko.
Choć miałem też landka Prado 90 i do 260 000 km nic nie robiłem do sprzedaży. Ale to była stara toyota z lat 90-tych.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 18:47 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1327
Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
O awaryjności silnika 996 pisałem na podstawie wiarygodnych żródeł ,niew związanych z firmą Porsche.
Są niezależne warsztaty które rozbierały uszkodzone silniki,rzecz jasna żadna firma nie jest zainteresowana przyznaniem się do wady konstrukcyjnej a tym bardziej Porsche.

Czasem wada jest spowodowana przez jakąś część silnika ,która została wytworzona bez prawidłowego reżimu technologicznego i tak jest /bywało w Porsche.Łożyska jakiejś serii mogą być słabsze ,lub np. prasa miała zły nacisk i to skutkuje w z koleii w pewnych okolicznościach przyśpieszonym zużyciem ....

Ale wady konstrukcyjnej z powodu np. złego projektu - tego nie słyszałem.
Wtopy np jak w BMW M3 - złe olejenie z powodu złej średnicy przewodów olejowych tego nie było.
W zasadzie wiele tzw topowych silników w pierwszych fazach produkcji miało wady- mniejsze lub większe.
Nawet tytuł Engine of The Year jak w BMW 335 nie gwarantuje ,że jest wszystko tip top - te silniki miały np. wady softu .itd......




_________________

968 - out
912
996 - out


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 19:13 

Dołączył: 30.03.2007
Posty: 2285
prawda jest taka, że z tego co się słyszy i czuje (cayenne) to Porsche z jakością zeszło na psy :(
w cayenne znowu mi coś zaczyna wyć ale serwis pewnie jak zwykle nic nie stwierdzi na gwarancji dopóki się coś całkiem nie rozleci. oni tylko stwierdzają różne usterki jak auto jest po gwarancji :(
ciekawe jakie błędy oprócz padów silników (bo to mamy raczej gwarantowane) wyjdą w pierwszych latach produkcji 991


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 20.10.2011, 21:42 

Dołączył: 12.08.2010
Posty: 469
No dobra nowy model jak cayenne ok choroby wieku dziecięcego i i inne przypadłości ( mam jednego z pierwszych cayenne w kraju) ok, ale panamere produkują już dwa lata wiem ze to nie jest masowa produkcja ale tez auto nie kosztuje jak masowo produkowane auto a tu pada zawieszenie pneumatyczne po 1500 km.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.10.2011, 22:53 

Dołączył: 10.04.2008
Posty: 1899
Marion napisał(a):
prawda jest taka, że z tego co się słyszy i czuje (cayenne) to Porsche z jakością zeszło na psy :(


Niestety wszyscy zeszli. :(
Jedyną chyba marką która oparła się trendowi projektowania/produkowania aut na ściśle ograniczony czas i z określoną trwałością jest Bentley? :?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum