Silnik w boxie jest 'prawie' taki sam jak w carrerze i brzmi 'prawie' tak samo. Jednak jak wiemy 'prawie' robi czasem wielką różnicę… I o ile na co dzień na dźwięk uruchamianego silnika uśmiech pojawia mi się na twarzy, to jak jestem na zlocie i słyszę startującą obok 911 to aż 'żal dupe ściska', bo niby tak samo, ale jakoś inaczej… Brzmi jakoś tak głębiej...
I tak mi przyszło do głowy, czy dało by radę jakimiś 'domowymi' sposobami przerobić wydech w boxie tak żeby brzmiał tak głęboko jak w 911 ? Przez 'domowe sposoby' mam na myśli coś wykręcić, przestawić, wyciągnąć, przewiercić, wymienić, etc (bo w sumie szczególnie w tych nowych 911 w wydechu są podobno jakieś klapy, których otwarcie wyraźnie poprawia dźwięk), nie wydając grubych tysięcy na wydech Gemballa czy inny taki.
Nie mam zamiaru eksperymentować, ale może ktoś już się spotkał z podobną operacją w boxie. Myślicie, że da radę, czy bez rozwiercenia przy okazji cylindrów do pojemności 3,6 i tak nic z tego nie będzie ?