Na wstępie dzięki wszystkim za sugestie, na pewno pomogą.
Robotę robię sam w swoim warsztacie/garażu.
Co do dwumasy to jestem mocno przekonany, że szwankuje i jej czas już się kończy. Podpieram się też książką "Sam naprawiam Boxster" z USA i sugerowana żywotność dwumasy to ok.90-100k. Oprócz tego zalecają wymianę całego zespołu sprzęgła. Sens to ma. Oczywiście nie chcę wojować z doświadczonym Qbakiem i najpierw demontaż i ocena bo może mieć rację. Podzielę się weryfikacją części jak rozpocznę naprawę.
Skrzynia wygląda na OK, jak wciskam pedał sprzęgła na maksa to cisza w skrzyni, a sprzęgło ledwo zipie i śmierdzi już coraz częściej. Jak cisnę Boxa to obrotomierz leci od 5k jak szalony, a auto już nie koniecznie
Tak na marginesie to Box mojej żony, a ja już zachorowałem na 911 i magię Porsche