Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 13:00 

Dołączył: 7.06.2017
Posty: 3
Szukam swojego pierwszego Porsche, musi być 4-osobowe, więc wybór jest jeden... 911

996 mi się nie podoba, budżet pozwala wybrać coś z 997.
Wpadły mi w oko takie ogłoszenia:

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... 240219957c

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... 240219957c

Zna ktoś może te auta, albo widzi coś co je dyskwalifikuje?
Mam wrażenie, że jak auto ma ponad 100k na liczniku, to cena wyraźnie spada. Co o tym sądzicie?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 13:19 

Dołączył: 20.06.2012
Posty: 345
poszperaj na forum, silniki 3.8 w przedliftach są uważane przez wielu silnikami wysokiego ryzyka, szczególnie przy przebiegach powyżej 100-120k km

każde z aut, niezależnie które podałeś należałoby sprawdzić w ASO lub innym warsztacie specjalizującym się w porsche, szkoda rozpoczynać przygodę z marką od wrzucenia 30k+ za remont silnika


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 15:54 

Dołączył: 24.11.2012
Posty: 249
ravestation napisał(a):
silnikami wysokiego ryzyka, szczególnie przy przebiegach powyżej 100-120k km


A co masz na myśli pisząc "wysokiego ryzyka"?

Wyłączone wybuchają?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 15:59 

Dołączył: 20.06.2012
Posty: 345
To, że ich żywotność jest niższa, niż w innych oferowanych w danym modelu.

Oczywiście odnoszę się do informacji, które zaczerpnąłem na tym i innych, zagranicznych forach.

Z jakiegoś tajemniczego powodu inni użytkownicy (choćby tego forum) odradzają lub też nakazują wzmożoną czujność w odniesieniu do tego silnika.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 16:26 

Dołączył: 7.06.2017
Posty: 3
Poczytałem troche o przedlftowych 3.8 i strach się bać.
To jakie wersje doradzicie?
Skończy się pewnie na pierwszym pomyśle, czyli 997.2 z PDK, ale przy takiej kwocie bedę brał go w leasing, czyli jak skończę obecny :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 5.07.2017, 20:06 

Dołączył: 2.08.2014
Posty: 99
Kupując 997.1 sprawdzałem w serwisie czy były krytyczne przekręcenia obrotôw.
W obecnej chwili auto ma blisko 200tys.i kolejny właściciel zadowolony.
Jak auto nie było pałowane w tym na zimnym to pojezdzi


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 6.07.2017, 11:03 

Dołączył: 24.11.2012
Posty: 249
"Oczywiście odnoszę się do informacji, które zaczerpnąłem na tym i innych, zagranicznych forach."

No własnie. Wiadomości typu fake news.

Kiedyś to się nazywało paplaniem bez sensu.

Nie ma czegoś takiego jak "padające coś tam" w danym modelu.

Zawsze sprawdza się konkretne auto.

Bo każdy użytkownik jest inny.

Przynajmniej tak robią specjaliści.

Ale kupując co kilka lat ma się prawo nie wiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 6.07.2017, 15:05 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
Bez urazy, ale Twój wywód nie różni się od tego, co wyśmiewasz. Są silniki, które ulegają awariom częściej niż inne, czasem dużo częściej. I trafiają się takie również w Porsche. Można sprawdzić auto przed kupnem, np. przekroczenia obrotów itp., ale nie daje to żadnej gwarancji, że wszystko z silnikiem będzie OK przez dłuższy czas.
A propos 997.1 S - znajomy miał takie auto, dbał, nie katował na zimno, kontrolował stan oleju i robił przeglądy. Sprzedał i kolejnemu właścicielowi silnik padł niemal zaraz po kupnie.
Z drugiej strony - w PCW podobno znają raptem dwa czy trzy przypadki awarii silników 3.8 z 997.1. Czyli niewiele. Ale czy ktoś o zdrowych zmysłach oddaje auto z silnikiem do wymiany/remontu do ASO?




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 6.07.2017, 15:36 

Dołączył: 24.11.2012
Posty: 249
Nigdy z żadnym silnikiem przez dłuższy czas nie będzie wszystko OK.

To wynika z ich konstrukcji. Rzeczy mechaniczne zużywają się.

W naturalny sposób wymagają konserwacji i napraw.

Im bardziej złożone urządzenie tym większe ryzyko naprawy.

Ale projektując odpowiednio producent reguluje jego żywotność.

A to o czym piszesz Wit to chyba raczej przypadłość czasów w jakich żyjemy.

Producenci celowo projektują urządzenia które krócej pracują.

Wymagają częstszej konserwacji i szybciej się zużywają.

Niektórzy robią to bardziej ordynarnie inni starają się być w tym subtelniejsi.

Niestety Porsche też do nich dołączyło i niestety nie mamy na to realnego wpływu.

Bardziej chodziło mi o to, że nie można uogólniać tylko każdy przypadek (auto) sprawdzać indywidualnie.

Uogólnianie jest łatwiejsze ale bardzo rozczarowujące i krzywdzące.

Czego można się przekonać także autach.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.07.2017, 21:48 

Dołączył: 26.02.2010
Posty: 74
Serrgiusz napisał(a):
Nigdy z żadnym silnikiem przez dłuższy czas nie będzie wszystko OK.

To wynika z ich konstrukcji. Rzeczy mechaniczne zużywają się.

W naturalny sposób wymagają konserwacji i napraw.

Im bardziej złożone urządzenie tym większe ryzyko naprawy.

Ale projektując odpowiednio producent reguluje jego żywotność.

A to o czym piszesz Wit to chyba raczej przypadłość czasów w jakich żyjemy.

Producenci celowo projektują urządzenia które krócej pracują.

Wymagają częstszej konserwacji i szybciej się zużywają.

Niektórzy robią to bardziej ordynarnie inni starają się być w tym subtelniejsi.

Niestety Porsche też do nich dołączyło i niestety nie mamy na to realnego wpływu.

Bardziej chodziło mi o to, że nie można uogólniać tylko każdy przypadek (auto) sprawdzać indywidualnie.

Uogólnianie jest łatwiejsze ale bardzo rozczarowujące i krzywdzące.

Czego można się przekonać także autach.


Serrgiusz po tym co piszesz widać, że jeszcze nigdy "nie padłeś" na błędach konstrukcyjnych i technologicznych producentów to znaczy "pomyłkach a nie ich celowym działaniu. To o czym pisze Wit007 to coś zupełnie innego niż Tobie się wydaje. Osobiście też kiedyś myślałem tak jak Ty, do czasu kiedy nabyłem 3 samochody z silnikiem VW 2.0 Tdi (nowe) i we wszystkich dotknęły mnie wszelkie możliwe przypadłości tego napędu (głowice, pompy oleju, turbo, wtryskiwacze). Swoje pierwsze 911 (997.1 Carrera S 3.8 - używane) również kupiłem na "nieświadomce" i potem miałem problemy z jego zbyciem, mimo że ani mnie ani kolejnemu nabywcy dopóki miałem wiedzę silnik problemów nie sprawił. I trudno się temu dziwić skoro można wybrać model statystycznie bezpieczniejszy.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 8.07.2017, 8:49 

Dołączył: 24.11.2012
Posty: 249
Faktycznie (odpukać) jeszcze mnie to nie dosięgnęło, żeby padł mi silnik w nowym czy używanym aucie.

Znam to jedynie z opowieści i też bliskich znajomych.

Jeżeli już to miałem "problemy" z elektroniką. Może wynika to z tego że w ogóle nie czyje tego tematu.

Przestałem też wierzyć w dobrą wolę i zapewnienia producentów.

Tak czy inaczej nigdy nie staram się uogólniać tylko skupiam na konkretnym egzemplarzu.

Dzięki temu myślę, że minimalizuję ryzyko wpadki.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 10.07.2017, 17:41 

Dołączył: 27.06.2017
Posty: 13
Temat jest dosyć podobny do mojego w tym dziale ale dotyczy konkretnie 997 - otóż tutaj odradzacie 3.8M97 na rzecz 3.6M96 przy czym na zagranicznych forach uk i us opinie są zwykle odwrotne lub mimo różnic konstrukcji oba silniki są w zakresie bezawaryjnośvi do siebie porównywane 1:1. O co konkretnie chodzi z problemami 3.8? Bo rozumiem że łożysko wałka pośredniego też go dotyczy z tą różnicą że do wymiany robierany jest silnik?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 10.07.2017, 18:36 

Dołączył: 23.04.2017
Posty: 683
Miałem kiedyś Audi A6 ze skrzynią multitronik wszyscy fachowcy łapali się za głowę i chcieli się zakładać że nie dojadę 100.000 i remont.
Finał był taki przejechałem 230 i sprzedałem kolejny właściciel dokąd miałem wiedzę zrobił bez awarii skrzyni kolejne 40.000.Nie rozumiem generalizowania jak wszyscy wiecie zależy to od wielu czynników.
To tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 10.07.2017, 20:48 

Dołączył: 1.01.2015
Posty: 1039
Moj kolega z kolei kupil nowe A4 multitronic dawno temu i skrzynie zmienil przy 100k. Tu nie chodzi o generalizowanie a o rachunek prawdopodobienstwa i wartosc oczekiwana zmiennej losowej kosztu eksploatacji ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 10.07.2017, 21:57 

Dołączył: 26.02.2010
Posty: 74
performance_outlaw napisał(a):
Temat jest dosyć podobny do mojego w tym dziale ale dotyczy konkretnie 997 - otóż tutaj odradzacie 3.8M97 na rzecz 3.6M96 przy czym na zagranicznych forach uk i us opinie są zwykle odwrotne lub mimo różnic konstrukcji oba silniki są w zakresie bezawaryjnośvi do siebie porównywane 1:1. O co konkretnie chodzi z problemami 3.8? Bo rozumiem że łożysko wałka pośredniego też go dotyczy z tą różnicą że do wymiany robierany jest silnik?


Jak sprzedawałem 997.1 S 3.8 to klient chciał sprawdzić w PCK. Jednym z nich był kolega szefa serwisu. Tam dowiedziałem się, że problem dotyczy smarowania i przycierających się gładzi cylindrów. Wkładali kamerkę żeby z tego co pamiętam sprawdzić czy w kolektorze dolotowym są ślady oleju oraz właśnie stan gładzi. Po całej operacji na podsumowanie pan z serwisu stwierdził do swojego znajomego: "przecież Cię uprzedzałem". Do transakcji w tym przypadku oczywiście nie doszło.
Inną bardzo istotną sprawą są warunki eksploatacyjne i przekroczenia dopuszczalnej prędkości obrotowej silnika. Z tego co pamiętam w 997 można odczytać 6 grup zakresów obrotów. Bodajże od 4 grupy zaczynają się zakresy "niebezpieczne" i dyskwalifikujące dany egzemplarz jako wyjątkowo ryzykowny w opinii ASO. Niestety długo się trudziłem z tym pojazdem mimo, że auto zakupione jako nowe w Polsce po jednym właścicielu, 100% fabryczny lakier i bardzo niewielki przebieg. Ostatecznie sprzedałem za marne pieniądze tak byłem tym tematem zmęczony.
Te wszystkie sprawy dotknęły mnie na sam koniec przy sprzedaży - wcześniej nie miałem o tym pojęcia i żadnych problemów z autem.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 10.07.2017, 22:30 

Dołączył: 26.02.2010
Posty: 74
BAWARIA M 5 napisał(a):
Miałem kiedyś Audi A6 ze skrzynią multitronik wszyscy fachowcy łapali się za głowę i chcieli się zakładać że nie dojadę 100.000 i remont.
Finał był taki przejechałem 230 i sprzedałem kolejny właściciel dokąd miałem wiedzę zrobił bez awarii skrzyni kolejne 40.000.Nie rozumiem generalizowania jak wszyscy wiecie zależy to od wielu czynników.
To tyle.


Tak jak napisał Tunix rozmawiamy o prawdopodobieństwie zdarzeń i pomocy w minimalizowaniu potencjalnego ryzyka. Jeśli ktoś lubi się na to ryzyko wystawiać, jego pieniądze, jego sprawa.
Wracając do meritum i osobistych doświadczeń szukałbym do skutku sprzętu w należytym stanie z silnikiem 3.6


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum