A teraz druga sprawa, czyli błędy jakie występują u kolegi buczi82. Z tego co czytałem i z rozmowy z Michałem z porschepana wynika że silnik cayenne v6 wymaga regulacji bądź wymiany rozrządu co jakieś 180-200 tyś kilometrów ze wględu na rozciągający się łańcuch i wycierające się ślizgi. Awarii samego napinacza zazwyczaj towarzyszą efekty dźwiękowe szczegołnie zaraz po odpaleniu auta które powinny milknąć po chwilini auto powinno pracować normalnie (o ile napinacz nie powiedział ostatecznie papa ...). Nie wiem kiedy u kolegi był montowany gaz, związku można się doszukiwać raczej tylko wtedy gdyby nie było żadnego sygnału z czujników bo świadczyłoby to o uszkodzeniu wiązki czujników bądź nie podłączeniu wtyczki.Osobiście obstawiałbym potrzebę regulacji rozrządu połączona z wymianą ślizgów (bądź ich okładzin jeśli występują jako oddzielna część) możliwe że i łańcuchów. po tej operacji powinien być spokój na kolejne 200 tysięcy.
W moim cayenne v6 jak na razie nie mam jeszcze błędów pochodzących od wałków rozrządu ale przebieg mam jakieś 215 tyś więc zdaję sobie sprawę że niedługo czeka mnie zabawa z rozrządem. I prędzej zlecę to zadanie chłopakom z porschepana bo sam może i bym potrafił się tym zająć ale nie mam warunków do wyjęcia silnika z tego auta no i czasu żeby w spokoju taką operację samemu przeprowadzić.

Poczytałem, poszukałem - masz rację oczywiście. Dolny ślizg do łańcucha
pompy oleju to jest ten z linka kolegi Buczi82 i jest zintegrowany z napinaczem.
Jego oczywiście nie da się wymienić tak łatwo, ale za rozjechany rozrządu i pomiary
z czujników nie odpowiada, więc nim bym się nie przejmował.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Dziękuję bardzo za wszelkie informacje...
Obawiam sie ze na wymiane rozrzadu chyba nie będzie mnie stac wiec pozostaje mi chyba sprzedac auto lub spróbować od tanszej strony...
Kolega rozmawial z jednym mechanikiem i mowil ze by sie podjal wymiany rozrzadu, ale nie wiem czy ja bym mu zaufal, dla mnie najlepiej serwis Porsche, ale oni zaspiewaja tyle ze pewnie by wyszla wartosc auta hehe w uk auta sa tanie, ale naprawy masakra, ludzie wola auto wymienic jak naprawic, doslownie tak jest...
Co do pracy silnika to jest ok, jak jest zimny to lekko nierowno chodzi na obrotach, ale to jest minimalne, natomiast zadnych stukow nie ma. Po chwili ma stale obroty i nawet nie pyknie...
Moze wymienie ten napinacz i wtedy zobacze co i jak. Moze sie polepszy i pojezdze jeszcze kilka tys, ja w rok robie moze 10tys km. To malo...
Szczerze to nie wiem co robic, czy cokolwiek wymieniac czy od razu sie go pozbyc ehhh najgorsze jest to ze sie zakochalem, baba bedzie marudzic ze znowu cos ehhh masakra
Zobacze co mi w sobote mechanik powie jak bede na spr szczelnosci gazu...
Jeszcze raz dzieki za wszystko

Jeszcze jedno, gdzie kupic taki napinacz, szukam w google i nie ma...
Nie mowcie ze to jest to:
http://pages.ebay.com/link/?nav=item.vi ... 52&alt=web

Na 99% to jest to . w Polsce ten napinacz kosztuje około 80 zł (kiedyś sprawdzałem).
Kolego Qbak dolny łańcuch jak najbardziej może mieć wpływ na rozjechany rozrząd, przecież rozrząd odpowiada za odpowiednie ustawienie wałków rozrządu względem wału korbowego, nie tylko jednego wałka względem drugiego.Miałbyś rację gdyby górny łańcuch napędzający wałki rozrządu pracował bezpośrednio na wale korbowym a w tym silniku tak nie jest.

Kolego Buczi82. Na twoim miejscu bym zrobił ten rozrząd i cieszył się autem dalej. Generalnie nie musisz korzystać z serwisu akurat porsche, może to być i WV i audi bo w obu markach są używane bliźniacze jednostki napędowe i części tych silników z paroma wyjątkami są identyczne.

Bardzo bym chciał i zrobie wszystko w tym kierunku
Dzwoniłem do vw i powiedzieli mi ze nie zrobia tego bo tam sie lancucha nie wymienia, a z reszta sobie nie poradza, mam zadzwonic do Porsche i umowic sie na diagnostyke, anglia ehhh po co wymieniac lancuch jak mozna silnik badz auto...
Zaraz bede dzwonil do goscia co kolo mnie ma jakis warsztat tylko z Porsche, nawet nie wiedziałem ze mam go pod nosem, albo zaraz podjade do niego, tak bedzie najlepiej

W UK masz mnóstwo serwisów specjalizujących się w Porsche, nie trzeba jeździć do ASO.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Znalazłem jednego prawie pod domem
http://www.cmsporsche.co.uk/
Gadalem z gościem i mowi ze na poczatek wymienic czujnik walu bo jeżeli on będzie walniety to będzie wysylal zle dane i czujniki walkow beda wariowaly...
Za £200 zrobi mi serwis, wymieni olej, filtry i podlaczy pod piwisa ma 1 i 2...
Mowi zeby spr na kompie przed i po wymianie... Co do ustawienia rozrzadu to mowi ze elektronicznie przez kompa...
Olej chce wlac shella 5w40...
Koles widac zna sie na rzeczy bo ma dobre opinie do tego na warsztacie stoi kilka Porsche, Maserati, Ferrari tylko ze wiekszosc to malowanie, ale na mechanice tez sie znaja... Nie wiem czy jechac do niego, olej i filtry to sam mige wymienic tylko ze pieczatki Porsche se nie postawie w książce...
Mowil tez zeby nie kupowac jakiegos taniego czujnika tylko oryginalny, mowi ze w 4.5 jedt taki sam...

I tak nie będziesz miał pieczątki Porsche, bo to nie ASO Wydaje mi się że to sensowna oferta, choć stawek w UK nie znam. Tak czy tak musisz coś z autem zrobić. Sprzedaż w takim stanie jest bez sensu.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Ok, ale najpierw wymienie ten czujnik, tak mi doradzil, bo i tak trza bedzie go wymienic... Tylko dokładnie nie znam nr lub jakiej firmy kupic, na necie jest tego pelno, a ceny rozne od £10-100 i wyzej...
Czy to ma byc bosha, znalazlem jeden, ale jak spr zgodnosc to pokazuje tylko 4.5, ale niby sa te same...
A z tym olejem sie zgadzacie? Ja zawsze lalem valvoline, ale jak ma byc shell to wleje shell

nie da sie ustawic rozrzadu elektronicznie przez kompa. Co najwyzej jak jest sie pewnym czujnikow, mozna sprawdzic czy jest dobrze ustawiony i czy nic sie nie rozjezdza.

Cena napinacza w polsce to ok. 80zl za szt. Febi Bilstein

Olej jak olej, 5w40 moze byc. Do porsche leje mobil, do pozostalych aut mobil/castrol

Ok znalazlem nr części, znalazlem czesc w Hiszpanii, ale pokazuje ze to jest tylko do 4.5 czy on do 3.2 tez będzie padowal?
Co do oleju to kiedys mobila uzywalem, pozniej troszke poczytalem i przestalem, zaczalem lac valvoline i jezeli nie ma przeciwwskazań to tez by Porsche nim zalal...
Ale to pozniej, najpierw czujnik, musze w uk go poszukac...

https://www.stuttcars.com/part/1456/

Rozmawiałem dzisiaj z kolega i na chlopski rozum mowi ze te bledy to wina gazu, dlaczego?
Silnik zostal przystosowany do gazu, zostale zmienione wartosci, katy etc dlatego na zimnym czasem go buja bo jest na paliwie, jak przeskakuje na lpg chodzi rowno i bez zadnych skokow etc
Dlatego tez czujniki wariuja bo sa inne wartosci jakie powinny byc. Zmieniono je dla potrzeby gazu...
Kupowal ze mna auto, slyszal jak silnik chodzi i mowi zebym nic nie grzebal bo dopiero cos moge zepsuc, wymienic oleje, filtry i jezdzic, ewentualnie skrzynie sprawdzic czy wszystko ok bo czasem mam tak ze z jedynki na dwojke mi szarpnie, ale nie zawsze i przewaznie rusza z dwojki, tez tak macie?
Mowi ze jak sie zacznie stukanie to wtedy spr napinacze w ostateczności lancuch, a teraz jezdzic i cieszyc sie Porsche
Moze ma racje, moze to jest to, dlatego jak kolega wyzej napisal, ludzie maja z tym problem i nie moga sobie poradzic, no chyba ze lpg nie maja to juz inny temat...
Ale mowi zeby bledami sie nie przejmowac bo osiwieje, tym bardziej ze to nie bylo spr kompem od Porsche tylko jakimis all in one...
Na sile moge wymienic te czujniki, ale czy jest sens? Skoro jak kolega wyzej tez napisal ze nawet Porsche sewis ma z tym problem...
Nie będę bez sensu kasy wydawal...
Bylem dzisiaj tez na spr szczelnosci gazu i jest lekki b maly wyciek z regulatora/parownika. Koles chcial troszke za wymiane, ale kolega kazal kupic zestaw naprawczy i wymienimy sami £120 zaoszczedzone
Tylko musze odpowiedni zestaw kupic bo sa dwa rozne, nuby ten sam model ale jakas literka jest wazna, nie wiem dokładnie ktora...
To na tyle

Kolega co mówi że błędy rozrządu to wina gazu to Ciebie w błąd wprowadza. Czujniki położenia wałków rozrządu nie mają nic do instalacji gazowej.W tym silniku elektronicznie nie zmienisz czasów ustawienia rozrządu, czujniki tylko odczytują aktualne ustawienie wałków rozrządu względem wału korbowego i tyle. Jest przewidziana procedura serwisowa która koryguje ustawienie wałków rozrządu względem wału i to się robi właśnie w takim przypadku jak twój. Niema stukania ale są błędy ustawienia wałków rozrządu a co za tym idzie zawory dolotowe i wydechowe nie otwierają się w tym momencie co powinny. Skutek najprawdopodobniej masz mniejszą moc niż powinieneś mieć. Możesz szukać dziury w całym i wymieniać czujniki ale według mnie to tylko naciąganie na koszty. Koniec końców i tak czeka Ciebie wyjęcie silnika i korekcja rozrządu więc po co z tym czekać?
Zupełnie inną sprawą jest lpg. jak rozumiem masz instalację parownikową sekwencyjną (każdy cylinder ma oddzielny wtryskiwacz). Jak sam napisałeś to silnik chodzi równo na gazie a nierówno na benzynie. I tu Ciebie zmartwię bo to co napisałeś oznacza że masz źle ustawioną instalację gazową. Przy prawidłowo ustawionej instalacji gazowej nie ma czegoś takiego jak "bujanie na zimym bo chodzi na benzynie". Silnik ma chodzić równo zarówno na gazie jak i na benzynie. Z mojego doświadczenia wynika że najprawdopodobniej masz nierówne wtryskiwacze gazowe (rozkalibrowane) w zawizku z czym czasy poszczególnych wtrysków benzynowych mogą się pomiędzy sobą znacząco różnić (a nie powinny). wtedybwystępuje objaw taki jak u Ciebie że na benzynie chodzi źlę, nierówno czasem wręcz tragicznie a na gazie wszystko jest ok. Z tym że przy takim ustawieniu za jakiś czas załatwisz oba katalizatory i sondy lambda. Jak padną katalizatory to zapcha Ci się wydech i też będzie do wymiany. Wtedy to dopiero będziesz się musział trzymać za kieszeń.
Zrób regulację rozrządu i nie słuchaj kumpla w tym względzie niech najpierw trochę poczyta o tym silniku. Potem pojedź do najprawdę dobrego gazownika który ma sprzęt do czyszczenia i kalibracji wtrysków gazowych. Potem trzeba pojeździć trochę na benzynie żeby komputer silnika zaadaptował się do jazdy na benzynie. I ostatnie ponowna kalibracja instalacji gazowej i to nie w samym warsztacie ale na drodze. Wsiada z tobą Pan z komputerem i jeździcie sprawdzając czasy wtrysków benzynowych przy pracy na benzynie i na gazie (czas wtrysku gazowego ustawia się poprzez pomnożenie czasu wtrysku benzynowego razy wartość korygującą tak zwany mnożnik). Jak to zostanie zrobione to wtedy możesz naprawdę się cieszyć swoim porsche i tym jak to jeździ .

Dzieki wielkie za odp
Nie ukrywam ze znowu zrobilem zamieszanie, ale przynajmniej sie dowiedzialem jakie moga byc objawy jezeli by tak bylo jak napisalem, a napisalem zle...
Od kilku dni obserwuje zachowanie pracy silnika na zimno na paliwie i lpg i niestety a moze i dobrze, silnik pracuje tak samo, lekko nim buja, pozniej jest ok, zarówno na benzynie jak i gazie...
Fakt chyba zbyt duzej mocy nie ma, albo poprostu boje sie wcisnac pedal bo powoli jeżdżę... Czasem jak jestem na rondzie i wcisne pedal to idzie jak burza, ale to dlatego ze zredukuje i rusza z jedynki bo przeważnie to z 2 biegu, nie wiem czy to normalne, tak czy inaczej musze cos z tym zrobic, jeszcze raz dzieki za pomoc

Z jedynki rusza jak jest zimny silnik i skrzynia. Zawsze tak powinno być. Po nagrzaniu się zawsze będzie ruszać z drugiego biegu (w trybie pełnego automatu oczywiście).

I tak dokładnie jest, z rana zimny na 1 a poznie cały czas z 2...
Moze czasem szarpnac jak zmienia z 1 na 2? Pozostale biegi i redukcja bez szarpania...

Dla postronnych czytajacyh - do wymiany rozrzadu w Porsche Cayenne 3,2 nie ma potrzeby wyciągania silnika z auta.

Z powodzeniem taka operacje wykonuje sie wyciągając skrzynię biegów - jest to rozwiazanie prostrze i tansze.

W dobrym warsztacie taka usługe mozna wykonac za 1200-1500 pln

do tego zestaw oryginanych czesci rozrzadu 1000-1100 pln ( oczywiscie nie z etykietakmi Porsche tylko VW

A jezeli ktos chce zrobic na tip top to doklada 3400 pln na kola zebate z regulatorami kotre sa montowane na wałkach rozrzadu - to najdrozszy element układanki.

Pozdrawiam

Czyli ustawic tez by die dalo rozrzad bez wyciągania silnika?
Kurcze nie wiem co robic, ida święta, kasy troche pojdzie, nie ukrywam ze nie chcialbym teraz wydawac kasy na rozrzad, moze bym z tym poczekal i wymienil navwakacje, moze do PL bym jechal to bym to tam zrobil...
Teraz chcialem olej w silniku wymienic i skrzyni biegow plus filtry oczywiście, ale...
Z silnikiem mam dylemat bo kazdy mowi, pisze 5w40, a np na stronce mobila pokaxuje 5w30, a do tego Porsche zaleca 0w30 lub 40 a moze i 50 nie pamiętam teraz hehe
Jedni mowia Shell inni mobil pozostali Castrol, ja bym chcial valvoline, tylko jaki ?
Do skrzyni znalazlem takie cos, moze podpowiecie

1. Silnik

http://pages.ebay.com/link/?nav=item.vi ... 79&alt=web

http://pages.ebay.com/link/?nav=item.vi ... 26&alt=web

2. Skrzynia

http://pages.ebay.com/link/?nav=item.vi ... 07&alt=web

Szczerze to olałbym na razie olej i fltry tylko zajal sie rozrzadem. Bo jak sie okaże że są wyjechane koła i przeskoczy łancuch, to wtedy sie dopiero porobi...
Niestety półśrodki i druciarstwo w tych autach szybko wychodzą bokiem. Dlatego są one takie tanie.
Większość radzi 5w40 bo najbardziej uniwersalny, nie za gesty na zimno, nie za rzadki na ciepło. Generalnie z tych co piszesz zaden silnikowi na zaszkodzi.