Cześć,
Nareszcie przyszedł czas na zakup mojego pierwszego Porsche i chciałbym poradzić się Was co wybrać. Chcę kupić benzynową Panamerę i stać mnie na auto z rocznika 2011-2012. Oczywiście marzy mi się 4S z PASM, aktywnym wydechem i innymi bajerami, ale rozsądek podpowiada 3,6 na standardowym zawieszeniu. Boję się kosztów serwisowania 4S, nie stać mnie na ASO a zakup 8 letniej Panamery z Porsche Approved graniczy z cudem. Stąd też pytania: czy bać się PASM? Czy 3,6 to rzeczywiście dużo tańszy w serwisowaniu silnik? Czy jest duża różnica w spalaniu w mieście?
Nie problem kupić Porsche, problem utrzymać je w dobrym stanie Proszę więc o radę, aby nie żałować decyzji.
Pozdrawiam

Nie będzie dużej różnicy między 3,6 a 4,8 w serwisowaniu. Będzie różnica
przy zawieszeniu pneumatycznym i przy napędzie na przód. O ile napęd na
przód nie płata wiele figlów (oczywiście są drogie wyjątki) to sprężarka
potrafi narobić problemów. Jest też na forum temat o tajemniczym "pukaniu
w Panamerze" ale uwierz, że nie chcesz takich atrakcji u siebie.
Amortyzatory w pneumatyce nie są wieczne a cena nowych potrafi popsuć
niejednemu humor. Reszta jest w zasadzie wspólna, może ktoś jeszcze coś
dopisze o czym na szybko zapomniałem. Skrzynie raczej są ok jeżeli ktoś
częściej niż fabryka dba o olej. W Turbo i GTS spoilery często ulegają
uszkodzeniu.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Cześć - mam Panamerę 4S z 2011 r . Kupiona jako nowa w PC Katowice. Dzisiaj ma przebieg 135 000 km. Z poważniejszych awarii oczywista oczywistość kompresor zawieszenia ( wymieniony na gwarancji pracuje do teraz) oraz pompa paliwa - wymieniona po gwarancji( koszt coś koło 5 -6 tys. zł więc tragedii nie ma ). Amortyzatory zaczęły stukać przy ok 100 tys. robiłem regeneracje ( ok 3 tys. zł) - póki co pracują poprawnie. Jakieś elementy zawieszenia były wymienione. Z silnikiem żadnego problemu nie miałem. Olej wymieniam co 15 tys., nie katuję na zimnym, utrzymuję poziom oleju blisko maksymalnego - taka higiena ,ale też byłem kilka razy na torze i na Nurburgringu i SPA i na Silesii. Moja miała zawsze duże zużycie oleju czym ostrzejsze jazda tym większe - ale te typy tak maja. Zużycie paliwa - litrażowałem na odcinku Gliwice - Bratysława - Gliwice. 4 dorosłe osoby + bagaż . Zużycie 11 litrów/100 km w/g tankowania - nie komputera więc takie jest prawdziwe zużycie. Wszystko robię poza serwisem, ale u sprawdzonego dobrego mechanika. Minus to potworna utrata wartości, ale tak mają wszystkie limuzyny więc wiedziałem na co się piszę.
Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz.
Darek

Bardzo dziękuję za porady. Trochę mnie uspokoiliście, wygląda na ro, że V8 nie będzie taką skarbonkom jak się spodziewałem. Muszę się przygotować na problem z amortyzatorami i kompresorem zawieszenia, ale wiem już, że da się je zregenerować, a to zmieści się w moim budżecie. Wybór padnie więc chyba na 4S Już się cieszę na myśl o gangu silnika!
Dziękuję i pozdrawiam!

Zrób jedną najważniejszą rzecz - przegląd przedzakupowy z endoskopem
gładzi silnika. Jak będzie silnik ładny i będziesz dbał tak jak Adarek
napisał to nie powinno być z nim problemów. Powodzenia!

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Rozumiem miernik laseru, rozumiem stacja diagnostyczna na ew zawieszenie, hamulce czy uklad kierowniczy, ale endoskop? Gładź silnika? Serio to sie da zrobić w większości warsztatów? Czy polega to może na zdjęciu świec zapłonowych i wprowadzeniu endoskopu do cylindra? To akurat byłoby w sumie łatwe

Tak, dokładnie na tym to polega. Natomiast przy oglądaniu potrzeba
troszkę rozeznania w temacie, co jest już do remontu, co będzie
w najbliższym czasie a co jest tylko standardowym (niestety) zużyciem
w tym silniku.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992