Szkoda tylko, że w przypadku tej dyskusji, bardziej wygląda jakbym był jedynym trzeźwym wśród grupy pijanych.
Ale dobra, szkoda baterii w telefonie na ciągniecie tego dalej.

Jesteście super, ogłoszenie było klasy światowej, argumenty które podaliście w którymkolwiek wątku tego offtopicu to czysta merytoryka, a forum ogółem to wzór do naśladowania.

Wydaje mi się, że ton w jakim prowadzisz dyskusję jest głównym problemem, stąd ta zdecydowana reakcja .

Ogłoszenie jest faktycznie oszczędne w formie, lecz z drugiej strony na naszym rynku przy tych autach nie ma dużej konkurencji, a i tak połowa zainteresowanych tymi autami wie kim jest sprzedający i po prostu przedzwoni pogadać. Celem sprzedającego jest sprzedać auto osobom faktycznie zainteresowanym, nie pisać ogłoszenia, widocznie tyle wystarczy zawrzeć w ogłoszeniu by sprzedać dobre 964 , gdyby trzeba było więcej, to byś zobaczył więcej w ogłoszeniu.

Oczywiście fajnie jest oglądać ogłoszenia przygotowane jak na Cars&Bids, sam zerknę tam z reguły raz dziennie, choć Doug DeMuro tam słodzi nadmiernie, nawet jak nie ma nad czym się zachwycać. BTW sam na początku roku hobbystycznie zacząłem pisać podobny serwis do Cars&Bids, bo brakuje u nas czegoś takiego, ale brak czasu zdecydował o skupieniu się na czym innym.

PS: W sumie to nawet oglądałem Porsche z dopracowanego ogłoszenia w tym roku, wszystko pięknie, a na miejscu okazało się, że auto potrzebuje worka $(niestety właściciel nie polubił mnie za tą opinię), ale to taka dygresja. Jakbym szukał 964 jechałbym do Jareckiego i oglądał na żywo.

I chyba tak powinieneś właśnie zrobić… nie ma co się unosić honorem za głupie przepychanki słowne na forum, może nawet okazać się że na żywo zostaniecie przyjaciółmi na smierć i życie

Tak, ogłoszenie jest lakoniczne i pewnie lepiej byłoby, gdyby opis był obszerniejszy, a zdjęć więcej. Ale żyję już wystarczająco długo, by wiedzieć, że nierozsądnie jest na tej podstawie dyskwalifikować auto. Bywa, że jest mnóstwo zdjęć i długi opis, a na miejscu okazuje się, że połowa jest nieprawdą, a auto jest w takim stanie, że nie warto nawet uruchamiać silnika.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Ja się musze zgodzić ze jak sie wystawia auto to powinno sie zrobic 5 zdjęć a nie jakies zdjecia licznika, w tym ogłoszeniu nie wiadomo nawet jaką auto ma tapicerke.
Zdjecie auta z przodu, boku, z tyłu, zdjęcie srodka i zdjęcie silnika, czy to naprawdę takie trudne, albo sprzedający chce coś ukryć albo wypada mu powiedzieć ze fajnie jakby poprawił te zdjęcia i reszta lux.

Niby powinno się ale ludzką rzeczą jest też zadzwonić podpytać i poprosić o więcej zdjęć tym bardziej że nie ma zbytnio w czym wybierać na naszym rynku…

Może kolega faktycznie trochę zbyt nerwowy ale nie zmienia to faktu że w jednym ma rację.
Na podstawie zdjęć z tego ogłoszenia można wywnioskować ze to bardziej dla kolegów i przyjaciół oraz tych którzy będą zachwalać sprzedającego.
Zrobione byle jak na odwal się.. Trochę nie przystoi..

Niemniej każdy sobie sprzedaje jak tam chce. Jakby mi żona kazała sprzedać któreś Porsche to zdjęcia zrobiłbym jeszcze gorsze od tych z ogłoszenia

Tsubasa moze być ze wlasnie o to w tym ogłoszeniu chodzi rozgryzłeś gościa

+1 !! ... jak by mi żona kazała .... - to zabrzmiało jak z najgorszego koszmaru

_________________

BartekG
Jest 911-996.2 - C2 - manual
Był : Boxster 986 -2,7 manual

Mi żona kazała sprzedać jedno auto z kolekcji bo brakowało miejsca w garażu, to celowo mało zdjęć dałem, na odwal je zrobiłem i ubabrałem specjalnie auto w błocie, żeby się nie sprzedało

...no i pojechał do klienta z Berlina...
A na drugiego nawet zdjęć nie dałem i do Bułgarii jedzie do klienta
Panie jak u żyć? Świat się kończy!

...Kiedyś w gazecie czy Telegazecie jedno zdjęcie się dawało w ogłoszeniu... tfuuuu, w Telegazecie to chyba nawet nie ...a teraz wszyscy mają internety i jeszcze domagają się kolonoskopii w rurę wydechową, żeby zamieścić w ogłoszeniu w internetach i paszport szczepionkowy właściela... dobrze, że nie Paszport Polsatu

Oczom nie wierze . Jakie zasady , co ma do tego wartość . Przecież jak bede miał ochotę to na zdejcie pierwsze w ogłoszeniu wkleję piękna kobietę a dowpiro potem zdjęcia auta 😂 . Kotos potrzebuje więcej informacji dzwoni . Chyba ze zabija czas i ma problem ze za krótki opis . No i jeszcze jedno ze tez chciało się komuś zakładać taki temat to już o czymś świadczy . Idę o zakład za żalacy się użytkownik na treść nie miał zamiaru żadnego 964 kupować .
Co innego natomiast gdy w ogłoszeniu brak ceny i wymusza to dzwonienie a moze zdecydowanie przekracza prog finansowy i strata czasu dla obu stron. Podobnie wpisywanie pomniejszonej ceny a potem się okazuje ze to jakieś netto ( mówię o starych autach nie nowych )mimo ze auto ma lat np 20 . uważam to za nadużycie i jakieś tam wprowadzenie w błąd . W ogłoszeniach zawsze powinna być cena brutto mało tego nie dość ze są tacy co piszą netto export import blabla to jeszcze donoplat opłat jeśli nie zarejestrowane . Z takiej kwoty się robi x2 ale ogłoszenie wygaoda pięknie cenowo . Kolejnym przegięciem jest podawanie ceny startowej z licytacji czy to w pl czy jap czy USA mamsie to nijak do kwoty jaka będzie chial sprzedający .Ale ze za mały opis lub zdjęcie brzydkie niewyraźne itd 😂

Niby każda ze stron ma trochę racji ale jak każdy mam swoje widzimisię co do koloru wnętrza i lubię dobre fotki bo raz że widać rodzaj tapicerki ,kolor ewentualnie wzór. A tak to co mam zadzwonić i usłyszeć -panie taki jasny ni to żółty ni to beżowy a taki trochę bananowy.

Ale po co marnować czas obu stron na podstawowe informacje? Chyba że masz za dużo wolnego czasu, lubisz rozmawiać i powtarzać ciągle to samo o aucie każdemu kto dzwoni. Albo jeszcze lepiej, spotykać się na żywo na oględziny. Przecież to jest zasrywanie dupy…
Czasem ktoś szuka konkretnego wyposażenia w aucie i co, jakby wszyscy wstawiali ogłoszenia bez opisu i trzy zdjęcia? Musiałbyś mieć chyba cały wolny dzień żeby wszystkich wydzwonić Patrze na opis, zdjęcia i jak pasuję to dzwonie się umówić na oględziny, z zamiarem kupna, a nie zobaczyć czy tapicerka jest skórzana czy nie, bzdura

_________________

981 Boxster GTS

Jest taka jedna firma na rynku ze nie wiadomo wlasnie ile kosztują u nich samochody bo zawsze jest netto export, wiadomo o jaką firmę chodzi, temat aut i ogłoszeń z usa to jest juz zupelnie granda, auto, cena a tam opis, skontaktuj sie z nami, mamy podobne auto, moze w takiej cenie, moze innej...szkoda ze tacy ludzie nie dostają od razu bana od otomoto, bardzo szkoda.

Panowie! Wy tu gadu gadu a w międzyczasie ogłoszenie zniknęło z otomoto...

Pewnie Jarek pucuje furę i robi nowe foty albo ta druga opcja....

Będzie śmiesznie jak odwali ogłoszenie z jakąś jajcarską sesją zdjęciową , ale może już sprzedane.

Albo sprzedał

_________________

Panamera ST GTS "Żaba", 718 Boxster