no i z nart z Austrii było po drodze do Polski przez...Zuffenhausen
...
Zdjęcie autka poniżej (jak widać, moje nazwisko załapało się na ...dupce auta
). Poza tym znalazłem w sklepiku mały modelik 918 Spydera (skala chyba 1/40) ale dość dobrze wykonany.
W muzeum wrażenie, oprócz oczywiście standardowej wystawy
, zrobił jeszcze piękny GT3RS Cup...ech cudoooo....
a przy okazji, nawiązując ponownie przyjacielskie kontakty z obsługą muzeum, przywiozłem jeszcze coś dla klubowiczów
. ale o tym w najbliższym newsletterze