hubi_pl napisał(a):
Dezo napisał(a):
bilex napisał(a):
Jedno nie wyklucza drugiego... Można nawet powiedzieć, że ułatwia...
Anegdotę mi taką ktoś opowiadał:
Warszawa, centrum. Gość parkuje Panamerę. Podchodzi młoda laska i pyta:
- To twoje?
- Tak, chcesz się przejechać?
- Pewnie
Wsiadła. Na co on pyta:
- To dokąd chcesz jechać?
- Nie wiem, do ciebie?
Kurtyna.
A dokładnie w centrum, to na jakiej ulicy to było...?
To jest prawda, miałem podobnie. Stanęliśmy kilkoma autami po continentalem i do mnie do Panamy 2 laski (poniżej 18) podeszły i się "pochyliły" przy drzwiach (otwarte okno)....masakra...
Tak, ale tu akurat marka raczej nie "zawiniła". Czy to Porsche, czy BMW, Mercedes czy inne - taka sytuacja może mieć miejsce. OK, fajna fura może to ułatwić.
Mi bardziej chodziło o aspekt - hobby, czy raczej pasji... "mam ukochaną "zabaweczkę" i nie zawracam sobie głowy 20kami...
(chyba, że są to magnezowe rarytasy z limitowanej edycji ...
A jeśli kobieta chce mnie pozbawić takiej przyjemności... to mogę poszukać ukojenia w innym "obiekcie" ...