Autor |
Wiadomość |
simprez
|
Napisane: 30.09.2009, 17:02 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2932
|
Kurczę nie chce być złośliwy, ale nie mogę się powstrzymać:
Odwieczne pytanie: "jak wypadnie Pająk?"
|
|
Góra |
|
piterson
|
Napisane: 30.09.2009, 17:57 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1589 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
|
Qbak napisał(a): Dokładnie a kup 924 i spróbuj objechać Pająka, to jest dopiero wyzwanie
Qbak nie podpuszczaj!!!
924 byłoby super gdyby nie ta nieszczęsna dwulitrówka... 125 KM z których nie wyciśniesz więcej. Z 2.0 w Alfie, Fiacie czy nawet Fordzie wyciśniesz bez problemu ok 160-170 KM (Płatek w GTV ma podobno 214 KM!).
W 924 - zapomnij!!! 150 KM to max i to wydając kupę $
Pod tym względem zdecydowanie wolę 2.5 (nie mówiąc o 3.0 - rewelacyjny silnik).
_________________
Piotrek 944 '86 3.0 wydmucha 996.2 C4 cabrio '02 997 TT '06 Cayenne Diesel S '14 Macan GTS '16
ex: 944 S2 '89
|
|
Góra |
|
jadak
|
Napisane: 30.09.2009, 19:53 |
|
Dołączył: 14.12.2007 Posty: 466
|
Taaaa....sie chłopisko o 944 spytał a Ci mu off-topy o "wydmuszce" jadą;D (nie będę kłamał, że sam nie jestem ciekaw co jeszcze Piterson wymyśli:D)
Tkacki...mówisz, że do czwórek dałoby się łatwo założyć kompresor? Hmmm....cholera...Nie...niech najpierw czarnulka wyjedzie na ulice:D Wtedy się pomyśli, o ile da się to zrobić w sposób demontowalny;) bo inaczej pomożecie mi zrobić zrzutę dla konserwatora zabytków, żeby mi pod maskę za bardzo nie zaglądał:D
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 30.09.2009, 21:42 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
tak jak pisałem, szukam auta raczej do renowacji, stąd pieniądze które chcę zainwestować, a o uturbianie pytałem bardziej z ciekawości jako alternatywę co by było gdybym nie znalazł turbo, mówię tu oczywiście o wyjeździe za granicę bo w kraju nic rozsądnego nie znajdę
no i kolejne pytanie- po co więcej mocy? otóż może nie tyle mocy co sam fakt Turbo - jak wiadomo charakterystyka silnika zupełnie inna, jeździ się też przyjemniej no a poza tym mam obecnie AR156 z jakimiś 160-165 Km i przyznam szczerze że tej mocy zrobiło się mało:) (domyślam się ze to normalna sprawa i ciągle będzie mało). Tak wiem, powiecie porsche to porsche i tak będzie mocniejsze pytanie tylko ile?:)
Natomiast za zwykłym 2,5 przemawia do mnie fakt że mogę kupić rocznik poniżej 86 ze starą deską rozdzielczą która naprawdę nadaje klimat, wygląda jak prawdziwy wehikuł czasu;p
a i jeszcze jedno, jak jest z awaryjnością turbo w stosunku do zwykłego 2,5? wiadomo auto nie młode a silnik uturbiony poddawany jest dużo większym przeciązeniom..
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 30.09.2009, 22:19 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Awaryjnosc zawsze zalezy od trakowania auta przez poprzednich wlascicieli. Moze ci sie trafic takie w ktorym za duzo robic nie bedziesz musial, a moze takie ktore bedziesz musial czesto do mechanika odprowadzac. Nie przewidzisz. Ale mozna zmniejszyc ryzyko dowiadujac sie jak najwiecej o historii danego egzemplarza.
A jesli chodzi o zakup. Jakiego auta bys nie kupil to zawsze bedziesz musial w nie wlozyc przynajmniej drugie tyle by autko bylo perelka. Kwestia tylko w jakim odstepie czasu. Nie lodz sie. Te auta to skarbonki bez dna, roznia sie tylko tym ile i jak czesto trzeba je dokarmiac
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 30.09.2009, 22:58 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
wiesz o AR mówi się w Polsce to samo a nawet dużo gorzej podczas gdy pojeździłem 2 lata bez większych inwestycji.
Szczerze to trochę strach kupić auto z lat 80 jednak domyślam się że konstrukcja jest dużo bardziej wytrzymała niż przy większości nowych aut.
póki co miałem okazję oglądać jedynie
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9549869
bo miałem po drodze i powiem, że auto ma w sobie to coś:) szczerze to nawet poważnie myślałbym o zakupie gdyby nie ten rocznik, jakby nie było juz troszkę ma aczkolwiek bardzo dobrze jest zachowane i co ważne nie zjeżdżone:)
no i czy te felgi były oryginalnie montowane? może na foto wyglądają przeciętnie ale na żywo są obłędne:)
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 30.09.2009, 23:02 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Ma nowy lakier i wymieniony caly przod, wiec pewnie niezle bity byl.
A takie felgi tez byly w serii w starszych egzemplarzach.
|
|
Góra |
|
imagestudio
|
Napisane: 30.09.2009, 23:04 |
|
Dołączył: 30.07.2007 Posty: 172
|
he he
porsz to chyba jedno z Twoich...... co ono robi w komisie ?
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 30.09.2009, 23:10 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Nie przypominam sobie by porsz mial 2.5 z nowym przodem... Ale moge sie mylic
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 30.09.2009, 23:45 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
bo ja wiem czy nowy ten lakier.. aż tak szałowo jakoś to nie wyglądał
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 30.09.2009, 23:49 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Nowy w sensie nie oryginalny.
|
|
Góra |
|
porsz
|
Napisane: 1.10.2009, 19:36 |
|
Dołączył: 16.10.2007 Posty: 181
|
auto ma swieży lakier na przodzie bo miało wymieniane progi,a przód moja psina kiedyś chciała spod niego wykopać kota,wykopała razem z lakierem z maski błotników owszem auto moje przód od s2 założony 9 lat temu po spotkaniu lewgo narożnika ze sportingiem ,ci co widzieli auto u mnie to widzieli także rysy na masce błotnikach i nosku do podkładu ,efekt działalności mojego syberiana a sprzedaję bo trza długi spłacić za 968 a felgi zawsze moge zmienić na inne ,nawet na te fuchsy co wiszą u mnie na ścianie jeśli cena będzie satysfakcjonujaca
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 1.10.2009, 21:19 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
a jaka cena poza komisem? jeśli w ogóle interesuje Cię taki układ:) no i póki co pytam bardziej teoretycznie:) bo jeszcze długa droga do zakupow:)
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 1.10.2009, 21:26 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
porsz: nie wiedzialem ze to twoje
To troche przesadzilem z tym niezle bity. Historie znam
|
|
Góra |
|
imagestudio
|
Napisane: 2.10.2009, 1:51 |
|
Dołączył: 30.07.2007 Posty: 172
|
widzisz wampir, byłem u porscha ostatnim razem ze 2 lata temu, ale drążek skryzni biegów pamiętam do dzisiaj
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 3.10.2009, 22:58 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
mam jeszcze 2 pytanka:
czy silnik jest bezkolizyjny?
i jak to jest z tym rzekomo dużym zużyciem oleju?
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 4.10.2009, 11:43 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5199 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
Jeżeli rozmowa toczyłaby się na temat 924 to trafiłeś w samo sedno,
choć zużycie oleju po dobrze wykonanym remoncie nie powinno
przy normalnej jeździe być duże. Raczej bardzo minimalne.
Silnik bezkolizyjny - to także atut 924. W 944 silnik jest kolizyjny.
Zużycie oleju pewnie zależy od zużycia silnika, ale to już nie moja
bajka
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
promo
|
Napisane: 4.10.2009, 13:21 |
|
Dołączył: 29.09.2009 Posty: 100
|
chodziło mi o 944 więc za bardzo mnie nie pocieszyłeś:) 924 odpada ze względu na małe pojemności...
no i przyznam że ogólnie trochę mnie dziwi sprawa z tym olejem, niby niemiecka precyzja a tu taka niemiła niespodzianka ;/
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 4.10.2009, 14:09 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
wg.instrukcji zurzycie oleju nie powinno przekraczac 1.5l przy bardzo mocnym "pilowaniu" silnika na 1000km. Sam ostatnio mialem w 2.5l motorze 0.5l po 1.5tys km z czego 1000km to trasa a 500km ogien - moim zdaniem jak na sportowy samochod to malo.
|
|
Góra |
|
piterson
|
Napisane: 4.10.2009, 18:14 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1589 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
|
promo napisał(a): chodziło mi o 944 więc za bardzo mnie nie pocieszyłeś:) 924 odpada ze względu na małe pojemności...
no i przyznam że ogólnie trochę mnie dziwi sprawa z tym olejem, niby niemiecka precyzja a tu taka niemiła niespodzianka ;/
Nie oszukujmy się - zużycie oleju jest wprost proporcjonalne do zużycia silnika.
Zdrowy silnik użytkowany w normalnych warunkach nie powinien praktycznie zużywać oleju pomiędzy wymianami. Przy ostrym pałowaniu - minimalne ilości.
W mojej S2 przez 10 tys km, w tym upalanie auta na wielu imprezach ubyło niecałe pół litra oleju!
Inna sprawa ze 4-cylindrowe silniki w Porsche całkiem nieźle trzymają parametry pomimo zużycia. Np wszystkie S2 jeżdżą podobnie pomimo tego że jedna ma 100 tys przebiegu a inna 300 tys (i zużywa dużo oleju).
_________________
Piotrek 944 '86 3.0 wydmucha 996.2 C4 cabrio '02 997 TT '06 Cayenne Diesel S '14 Macan GTS '16
ex: 944 S2 '89
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|