Auto pow wielu dziwnych przygodach powróciło pod moj dach jakiś czas temu. Stało się tak gdyz nie mogłem przeżyć tego że będzie rozkręcony i rozsprzedany na czesci. Auto gdy było niegdyś w moich rękach budowane było z mysla o sporcie i tak było wstępnie przygotowane. Gdy przygarnąłem go ponownie silnik był rozłożony na czesci pierwsze i porozkładany w pudełkach (naszczęście z głową ) Zawieszenie w miedzy czasie poszło do innego auta tak więc odkupiłem kompletną karoserię bez pakietu m030.
Cóż warty prosiak bez serca więc zaczeliśmy od silnika. Trzeba było poskłądac wszystko do kupy śrubka do śrubki jak ktoś lubi puzle to dobra zabawa

Silnik chodził wcześniej do końca wypluła się uszczelka pod głowicą. Wszystkie elementy przed złożeniem trafiły do specjalistów na pomiary. Głowica zregenerowana nowe uszczelniacze i prowadnice zaworowe. Wszystkie uszczelki i simeringi zmienione na nowe. Silnik jest juz złożony zostało trochę osprzętu i myślę że silnik wyląduje w aucie jeszcze w tym miesiącu.
Udało się odzyskac oryginalne zawieszenie więc tez niebawem wróci do pierwotnego własciciela.
NA chwilę obecną karoseria jest pozbawiana wszystkiego co moze być zbedne i wazy

Wnętrze karoserii pomalowane w kolorze nadwozia założona połkklatka ale mysle nad wyspawaniem koplentenj klatki.
Na przyszłość na zime, planuje:
-szyby boczne z pleksi
-maska karbonowa
- tylni dyfuzor
- strojenie silnika na ok 300 KM i 500 nM
-odchudzenie auta do ok 1100-1150 KG
- przerobienie lamp na ,,plexi''
- przedni nosek plexi z wlotami powietrza na intercooler
- nowy kompletny wydech
Bardzo podobało mi się auto kolegów z Litwy. Swoje auto chiał bym zbudować w podobny sposób. Zima się zbliża wiec będzie sporo czasu aby auto było przygotowane w 100 % na przyszły sezon.