BT: nie sprzedalem go dlatego ze mi sie znudzil

Nie dziwie Ci sie. Mnie zawsze najbardziej podobaly sie 911, ale takie turbo tez kusi...

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Nom... kusi... Bol w tym ze najblizszy miesiac bedzie ciezki i wszystko sie roztrzygnie...
Coz, takie zycie

to szybko zaczales rozgladac sie za nowym

Yoshi: marzenia nie kosztuja, rzeczywistosc boli. Za miesiac lub dwa bede wiedzial co dalej. Teraz musze wykonczyc budynek. Ale jedno jest pewne - porsche w garazu to mus, bo bez tego ciezko. Nawet jesli tylko stoi i sie kurzy
No i tez powiem ze tet mial szczescie, jakby zauwazyl pare dni pozniej to juz pewnie bym sie zdazyl rozmyslic

Wampir: To co mnie szczególnie zaciekawiło to że chciałeś i nie chciałeś sprzedać turbiny...a tak po prawdzie szukałem oryginału w który da się tchnąć nowe życie.
Mam doświadczenie z różnymi modelami Porsche. To co mnie dość zdziwiło to zachowanie przedniego zawieszenia, przy dużej twardości i sztywności nastawów przodu jest całkiem komfortowy i dobrze się trzyma.
Już pierwsze kilometry pokazują różnice pomiędzy 911 a 944 a tym bardziej 930'tką.
Za tydzień może dwa zrobie małe porównanie 930 vs 944 od strony jazdy codziennej.
Torowo jest już świetne porównanie w artykule który dałem wyżej.
P.S.
Wampir dzięki za wskazówkę dot. ręcznego hamulca

TET: moje chcenie czy nie chcenie nie mialo akurat wiele do mowienia jesli chodzi o podjeta decyzje. Najbardziej sie ciesze ze poszedl w dobre rece
Jesli chodzi o jazde codzienna to obawiam sie ze twoje 911 sie z nim nie rownaja w zadnym aspekcie, to swietne auto W jezdzie codziennej wypada rownie dobrze co na torze w porownaniu z innymi.

http://www.youtube.com/watch?v=dvTVk0doJJM

Ta reklama ma w sobie cien prawdy. W tamtych latach 944 turbo zyskal w stanach tytul "best handling car", a do tego w biegu 0-100 ani ferrari, ani lambo, ani corvette nie dawaly rady. Na torze dopiero pare lat pozniej Porsche sie ocknelo i zrobilo 911 ktora byla w stanie z nim konkurowac.

A ja... Hmmm... Po pewnych przemysleniach wiem co dalej. Ale najpierw musze sie odbic po tej nieszczesnej budowie