czy zna ktos moze ten model?
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1733127
mozecie cos o nim powiedziec?
z gory dzieki

Widziałem to auto. Jest w niezłym stanie ale kilka rzeczy jest w nim do zrobienia.

Tylko że to 944S - silnik 2.5 i głowica 16v. Porsche szybko się z tego wycofało (mogą być problemy z częściami). Fatalny design. Przepustnica od strony kabiny - koszmarny dolot, unikalna głowica (korpus i wałki inne niż w S2, dodatkowy zawór upostowy oleju w głowicy).

Plusy: sterownik DME już z adaptacją, autodiagnozą i zapamiętywaniem błędów. Niezły moment obrotowy i dodatkowe KM w cenie zwykłego 944.

Sorki, nie przelogowałem się . Autor=tkacki.

na starcie do wymiany amortyzatory(do tego to nawet wlasciciel sie przyznal). ponad 300K przebiegu....mnie to odrazu odstraszylo.

kto sie ze mna wybierze go obejrzec? Tomku, chcialbys?

wg mojej rozmowy sprzed jakichs dwoch miesiecy, z wlascicielem, do zrobienie rozrzad (nie wiadomo kiedy byl robiony) i wymiana tarcz hamulcowych. nie sadze, zeby cos sie zmienilo, bo wlasciciel twierdzil, ze w ogole tego samochodu nie uzywa

to widze ze te mniej przyjemne naprawy beda czekac na poczatku
ale zobaczyc mozna

Widziałem to auto.

Co powiesz o stanie blach (i wogóle o aucie?)? Malowany ? Szpachlowany? Słyszałem na forum PCP, że silnik w 944S lubi się przegrzać i wtedy trafia go szlag

Znam własciciela, gość kupił auto po tym jak sie przejechał moim stary steranym życiem 924, napalił sie i juz dwa dni później kupił porsche właśnie to. kupił je po wakacjach rok temu .... od tego czasu auto zrobiło nie wiem czy 3-4 kkm. Do zrobienia rozrząd, hamulce komplet przód i tył z tarczami, klima nie działa ..., i to wszystko gość go kupił bo sie napalił natomiast jakoś 1 miesiąc po kupnie stwierdził ze jego bmw 530 diesel ma lepsze odejscie a teraz ma grand cheerokego a auto stoi w garażu pod domem. szkoda go jest w pięknym stanie ładny w środku zdbany, nie kopci, ładnie się zabiera, spoko furka, chciałem go kupić ale mizeria w kieszeni... jak pogadałem z Darkiem Lipskim z Białołeki to wycenił mi te roboty na ok 4-5 kpln.
dla mnie trochę drogo bo on juz nie bardzo chce zejść niżej z ceny,
jeżeli ktos ma kase to myslę że to jedno z ładniejszych aut w tej klasie cenowej w polskich ogłoszeniach

pozdrawaim
Olo

i jeszcze jedno - nie chce brać odpowiedzialnosci za to ale nie wygląda na mocno bite, dla mnie raczej nie bite, a jak bite to nie w PL i w PL też nie było nic blacharskeigo robione z tego co wiem, poza tym ci co znaja Darka Lipskeigo niech z nim pogadaja on miał to auto po zakupie w swoim warsztacie i wie co mu dolega

pozdr
Olo

kupcie go bo go szkoda na zyletki ...

Może Ty Olo miałbyś opcję by spytać o te 944T owego mechanika? Wampir mówił że wymaga masy pracy.. Wampir?! To prawda? co tam tak pracochłonnego dostrzegłeś? Wiem że szukałeś 944T zatem podejrzewam Cię o wnikliwe badanie w przeszłości tej fury. Jeśli mógłbyś jakieś info to DZIEX

Co tu duzo mowic. Okazji nie ma. Jak chcesz kupic auto za 15 tys ktore normalnie warte jest kolo 50, to sie nie spodziewaj ze bedzie idealem.

Wampir - Ty jestes z PISu czy co?? ciagle przy tym samym a zadnych szczegolow...
pol Polski jest zainteresowana tym autem, Ty je widziales i za kazdym razem tylko pare słów...
no dalej - powiedz co konkretnie jest nie tak

ja swoje 944 sprzedałbym za ok 10.000 zł , nie jest to igła ale muszę powiedzieć że przez 7 msc od kiedy je mam nie odmówiło mi współpracy. Wymieniłem klocki hamulcowe, rozrząd był wymieniony coś ok 20.000km temu. Ogólnie fajne, ale chcę coś kupić mocniejszego w przyszłym roku, a obecnie mam o jedno ( no może o dwa ) autka za dużo. Za taką kasę idealnej 944 się nie kupi - igły widziałem dopiero od 7000 euro. A co mnie njbardziej dziwi to, że te co oglądam po 16-17 koła są w zbliżonym stanie do mojego 944 za które chcę 7 koła mniej. Raz to się wręcz wnerwiłem, pojechałem obejrzeć idealne 924 z 83 Białe ,mankament ponoć: jedynie pęknięta szyba przednia. A to co na miejscu zobaczyłem tragedia !!! Auto malowane z pędzla !!! na lakierze jedna rdza !!! wszystko powyrywane , połamane, strzępy, brak przeglądu, OC. Auto na flakach i cena ostateczna 7500zł !!! Facet przez telefon mówiłm : idealne !!! Tylko wymienić szybę i jeździć Szkoda że zapomniał dodać o konieczności remontu kapitalnego, kupna opon, akumulatora, tapicerek itd. . W porównaniu z moją maszyną to powinieniem napisać w ogłoszeniu że mam autko w stanie fabrycznym !!!