Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 11:16 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2932
Duke napisał(a):
simprez napisał(a):
12RAEL napisał(a):
Nie gadać , wsiadać jeździć z głową(w sensie rozumienia tego co się dzieje z maszyną podczas jazdy) a jak się popsuje naprawiać i jeździć dalej :mrgreen:



BTW. Duke - silniki z 996 miały się rozwinąć w te stosowane w gt3??? Możesz rozwinąć? Bo po mojemu, to konstrukcje tych silników są kompletnie inne. GT3 ma bloki wywodzące się z 964 (chłodzenie olejem). Tylko głowice są 'wodne'. Chyba, że się mylę


Już wyjaśniam. Porsche chciało się ścigać 996, ale było świadome, że układ olejowy ze standardowej Carrery nie nadaje się na tor.
Nad silnikiem do 996.1 GT3 pracowały równolegle dwa zespoły. Pierwszy pracował nad silnikiem, który finalnie trafił do GT3, ale były obawy że w wersji drogowej(nie wiem ile wtedy w ramach homologacji musieli tego naprodukować) silnik ten nie będzie spełniał norm emisji spalin. Tu pojawia się drugi zespół, który pracował nad poprawieniem silnika z Carrery, tak by nadawał się do ścigania na wypadek, gdyby zespół nr 1 poniósł porażkę. Tak się nie stało, a z wyników pracy zespołu 2. powstał pakiet X51, na który składa się masa części. Btw w Japonii było 996 Power Up Edition, które ma pakiet wizualny GT3, ale silnik z pakietem X51.


Dzięki! Nie znałem tej historii!
Muszę chyba wczytać się co tam po niemiecku w moim albumie piszą nt. genezy silnika 996tt. Może również rozwijano go na wstępie jako 2 różne konstrukcje :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 13:35 

Dołączył: 11.05.2014
Posty: 1930
Qbak napisał(a):
Nie spotkałem jeszcze żadnego silnika w którym przy remoncie ktoś wymienił napinacze za 12k zł jeżeli stare były ok (czyli nie z ich powodu był remont). Samych zaworów elektromagnetycznych za 4k zł też się nie zdarzyło wymienić.
Jest do nich stosunkowo łatwy dostęp, awaria nic nie uszkadza w silniku. Moim zdaniem wymiana proforma nie jest konieczna przy remoncie. Oczywiście jak ktoś chce to przecież nie ma przeciwwskazań :)
No i właśnie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego po remontach silniki dalej są problematyczne ;)
Z ciekawości pytałem Radwanskiego i jemu się zdarzało. Tyle że rzadko był to samochód do dalszego handlu..

A tak przy okazji. Czy jest możliwość stwierdzenia stopnia zużycia napinacza mając silnik na stole?
Qbak co to znaczy że jest ok wg ciebie?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1647
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
Panowie (i Panie) każdy silnik jest zbiorem, zużywających się w trakcie pracy, ruchomych części. Każde uruchomienie i jazda zbliżają nieuchronnie każdy silnik do jego szczęśliwego końca. Możemy ten proces spowolnić dbając o naszą maszynownię stosując najlepszy możliwy olej, poddając go obciążeniom po całkowitym rozgrzaniu, dać mu odsapnąć po dużym wysiłku. Do tego dochodzą tematy związane z jakością stosowanego paliwa, jakością świec, rodzajem płynu chłodzącego, wydajnością układu chłodzenia (za zimno też jest niedobrze) itd., itp.
Nie ma co się nadmiernie ekscytować, tylko trzeba używać z głową (i z sercem).

Pozdrawiam użytkownik 986 S z przebiegiem stu kilkunastu tys. km.
Wartości odchylenia położenia wałków rozrządu odpowiednio:
1:16
1:98

:)




_________________

ROADSTER Boxster S 986


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 16:37 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5199
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
tsubasa napisał(a):
A tak przy okazji. Czy jest możliwość stwierdzenia stopnia zużycia napinacza mając silnik na stole?
Qbak co to znaczy że jest ok wg ciebie?


OK, tzn. przed wyjęciem silnika napinacz działał prawidłowo. Możesz zapytać Simpreza co się dzieje jak nie działa prawidłowo :)

Sam napinacz jest elementem który jest sterowany przez wspomniany zawór i to on jest winowajca nieprawidłowej pracy całego napinacza w niektórych przypadkach. Czasem cały napinacz - da się to stwierdzić jeżeli dobrze pamiętam po uszkodzeniu uszczelnienia wewnątrz napinacza - po uprzednim odkręceniu zaworu elektromagnetycznego. Sam zawór można sprawdzić przez wysterowanie go po zdjęciu z napinacza. Jeżeli się zacina lub w ogóle nie działa to jest do wymiany.

A wracając do silnika w aucie Simpreza - nie przypominam sobie żeby był w nim robiony remont, ale to dawno było. Zrobienia rozrządu nie zaliczam do remontu :)




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 21:13 

Dołączył: 30.03.2018
Posty: 176
tsubasa napisał(a):
Qbak napisał(a):
Nie spotkałem jeszcze żadnego silnika w którym przy remoncie ktoś wymienił napinacze za 12k zł jeżeli stare były ok (czyli nie z ich powodu był remont). Samych zaworów elektromagnetycznych za 4k zł też się nie zdarzyło wymienić.
Jest do nich stosunkowo łatwy dostęp, awaria nic nie uszkadza w silniku. Moim zdaniem wymiana proforma nie jest konieczna przy remoncie. Oczywiście jak ktoś chce to przecież nie ma przeciwwskazań :)
No i właśnie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego po remontach silniki dalej są problematyczne ;)
Z ciekawości pytałem Radwanskiego i jemu się zdarzało. Tyle że rzadko był to samochód do dalszego handlu..

A tak przy okazji. Czy jest możliwość stwierdzenia stopnia zużycia napinacza mając silnik na stole?
Qbak co to znaczy że jest ok wg ciebie?




Tylko problemem jest też klient w polsce, umówmy się że większość osób kupuje cenę a nie auto, i nawet jeśli ktoś 2 lata wcześniej położył by 60-80k za remont silnika to został by wyśmiany wystawiając auto 20-30k powyżej ceny rynkowej.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 21:42 

Dołączył: 10.10.2021
Posty: 54
Serwis to serwis, jeździsz - to auto generuje koszty. Każde auto. Trudno oczekiwać ze ktokolwiek będzie chciał dopłacać za to, ze w aucie coś było naprawiane. To jakby do jego ceny chcieć też doliczać koszty paliwa.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 22:00 

Dołączył: 11.05.2014
Posty: 1930
Qbak napisał(a):
tsubasa napisał(a):
A tak przy okazji. Czy jest możliwość stwierdzenia stopnia zużycia napinacza mając silnik na stole?
Qbak co to znaczy że jest ok wg ciebie?


OK, tzn. przed wyjęciem silnika napinacz działał prawidłowo. Możesz zapytać Simpreza co się dzieje jak nie działa prawidłowo :)

Sam napinacz jest elementem który jest sterowany przez wspomniany zawór i to on jest winowajca nieprawidłowej pracy całego napinacza w niektórych przypadkach. Czasem cały napinacz - da się to stwierdzić jeżeli dobrze pamiętam po uszkodzeniu uszczelnienia wewnątrz napinacza - po uprzednim odkręceniu zaworu elektromagnetycznego. Sam zawór można sprawdzić przez wysterowanie go po zdjęciu z napinacza. Jeżeli się zacina lub w ogóle nie działa to jest do wymiany.

A wracając do silnika w aucie Simpreza - nie przypominam sobie żeby był w nim robiony remont, ale to dawno było. Zrobienia rozrządu nie zaliczam do remontu :)
Qbak piszesz ze napinacz ma uszczelnienia?
Może głupie pytanie bo akurat na tym się nie znam a odnoszę to co najwyżej do napinacza w moim 928 który pamiętam jak robiłem - czy ta część nie jest regenerowalna?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 7.11.2021, 23:56 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5199
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Uszczelnienie w postaci, jeżeli dobrze pamiętam, oringu. Zielony oring który parcieje, rozpada się i powoduje problemy z działaniem napinacza. Efekt nie jest wtedy aż tak spektakularny jak u Simpreza, trudniejsze moim zdaniem do diagnozy. Możliwe że da się to zregenerować, choć spotkałem się z opiniami że się nie da. Na szczęście w 987 nie masz już takiego problemu :)




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 8.11.2021, 0:14 

Dołączył: 11.05.2014
Posty: 1930
A to ja nawet nie o moim 987S (bo u mnie na rozrządzie przy 90tys to odchyłki są 0,65 i 0.9) tylko o części jako takiej.. Przez przypadek rzucił mi się w oczy na olx napinacz do 928 za 3600pln a ja regenerowałem taki sam bo to urządzenie proste jak drut.. A jeśli tam w zasadzie tylko oring do wymiany..


Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum