|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
waran
|
Napisane: 15.02.2016, 1:08 |
|
Dołączył: 14.07.2011 Posty: 167
|
Witam,
Zbliza sie sezon, wiec czas rozpoczac poszukiwania boxa. Pierwotnie mial byc klasyk, ale przy obecnych cenach wydaje mi sie to niemozliwe w zalozonym budzecie (nie mowie nawet o porsche).
Interesuje mnie raczej manual, moze byc S. Nie jestem zainteresowany wersja US. Budzet do 40k.
pozdrawiam
|
|
Góra |
|
tsubasa
|
Napisane: 15.02.2016, 21:18 |
|
Dołączył: 11.05.2014 Posty: 1930
|
Ja bym nie odrzucal tych z US.. Lepiej udokumentowana historia pojazdu.. Chyba ze wierzysz w bajki typu niemiec plakal jak sprzedawal i pod kocem trzymal
|
|
Góra |
|
waran
|
Napisane: 16.02.2016, 20:38 |
|
Dołączył: 14.07.2011 Posty: 167
|
raczej chodzi o zderzaki (plus pas tylny zdaje sie) i kwestie pozniejszej odsprzedazy. z istnienia carfaxu i autochecka zdaje sobie sprawe
|
|
Góra |
|
waran
|
Napisane: 17.02.2016, 21:23 |
|
Dołączył: 14.07.2011 Posty: 167
|
|
Góra |
|
waran
|
Napisane: 4.03.2016, 15:42 |
|
Dołączył: 14.07.2011 Posty: 167
|
|
Góra |
|
vip3r
|
Napisane: 4.03.2016, 15:48 |
|
Dołączył: 22.02.2012 Posty: 1040 Lokalizacja: okolice Wwy
Nr klubowicza: 033
|
zadzwon do proschepana - wydaje mi sie ze to jest auto ktore michal polecał mi ostatnio dla znajomego
_________________
Jacek (911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)
|
|
Góra |
|
tikicaca
|
Napisane: 4.03.2016, 22:09 |
|
Dołączył: 28.08.2012 Posty: 150
|
Nie odrzucalbym wersji usa. Roznica to tak naprawde tylny zderzak i analogowy predkosciomierz. Tylne odboje mozna zawsze zdjac i zaslepic. Sam mam wersje usa i przynajmniej jestem pewien historii i przebiegu. A w autach z eu, a tym bardziej Szwajcarii to loteria. Inna sprawa to ze auta z usa w wiekszosci przypadkow sciagane byly jako rozbite, albo zalane.
A ten z ogloszenia, to po zdjeciach widac slabe spasowanie tylnego zderzaka. Ale to szwajcar wiec czego sie spodziewac. Pytanie tylko jak mocno.
|
|
Góra |
|
993
|
Napisane: 19.03.2016, 21:16 |
|
|
Witaj Nie wiem jak Ty ale ja nie kupilbym zadnego auta ktore juz jest u nas w kraju od kilku lat. Niestety nasi posiadacze "prosiaczkow" nie zawsze dbaja o nie tak jak trzeba i po doglebnym rentgenie wychodzi "szydło z worka" , ja niestety mialem taki wlasnie przypadek i musialem włorzyć mase pracy i pieniedzy zeby doprowadzic samochod do stanu dobrego. Moge powiedziec dla ciekawostki ze nawet kaseta lewarka zmiany biegow była nieudacznie sklejona czy spawana !!!! Auto od klubowicza PCP . Dla mnie to zwykly druciarz , dlatego nigdy wiecej , wiem ze na zachodzie tez sa oszusci dlatego moze warto poszukac cos z Gwarancja i rachunkiem , wrazie problemow mozna dochodzic swoich praw . Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
BT
|
Napisane: 19.03.2016, 22:29 |
|
Klubowicz |
|
Dołączył: 11.01.2011 Posty: 3043 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 258
|
993 napisał(a): Witaj Nie wiem jak Ty ale ja nie kupilbym zadnego auta ktore juz jest u nas w kraju od kilku lat. Niestety nasi posiadacze "prosiaczkow" nie zawsze dbaja o nie tak jak trzeba i po doglebnym rentgenie wychodzi "szydło z worka" , ja niestety mialem taki wlasnie przypadek i musialem włorzyć mase pracy i pieniedzy zeby doprowadzic samochod do stanu dobrego. Moge powiedziec dla ciekawostki ze nawet kaseta lewarka zmiany biegow była nieudacznie sklejona czy spawana !!!! Auto od klubowicza PCP . Dla mnie to zwykly druciarz , dlatego nigdy wiecej , wiem ze na zachodzie tez sa oszusci dlatego moze warto poszukac cos z Gwarancja i rachunkiem , wrazie problemow mozna dochodzic swoich praw . Pozdrawiam Bezsensowne uogólnienie. Dlatego kupiłeś rozbitka za granicą?
_________________
Bartek
997.1 GT3 964 C2 958 3.0d 996 turbo X50 [był] 964 C4 [był]
|
|
Góra |
|
993
|
Napisane: 20.03.2016, 2:22 |
|
|
Przepraszam , nie zaznaczylem zw wyjatek nie potwierdza reguły , dlatego wszyskich ktorzy poczuli sie urazeni przepraszam , wiem ze sa tez tacy ktorzy naprawde dbaja o swoje auta . Co do mojego auta to mialem nawet telefon w zwiazku ze sprzedaza tej 911 , moj rozmowca od razu powiedzial mi historie samochodu , stwierdzajac cytuje " A to ten zł... od W...... " mial duzo racji w tym co powiedzial , jesli teraz bede znow na kupmie nowej 911 to raczej poszukam z pewnego zrodla i historia . Duzo ludzi jednak pyta o historie oraz ksiazke serwisowa . Jeszcze raz wszystkich ktorzy opiekuja sie jak nalerzy swoimi zabawkami przepraszam
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 20.03.2016, 8:19 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Waran - czy kupiłeś to auto ? Bo widzę, że ogłoszenie już nieaktualne ? A może kupił ktoś inny, nie bojący się...a może 993 wietrzący okazję? Skoro ogłoszenie nieaktualne to pozwolę sobie na komentarz: 993 - jaką historię mają (będą miały) twoje samochody przy sprzedaży ? Świeżo kupiony od pierwszego właściciela....serwisowany w ASO ? Kupiony dla siebie i dopieszczony.... Ja wszystkie swoje auta kupiłem w kraju. Z pełną świadomością co kupuję. Każde z nich miałem po kilka lat. Żaden nie był wcześniej rozbity, co nie znaczy, że blacharsko były idealne. "Wiatraki" dopieszczając i używając konkretnie. Sprzedawałem bez tajemnic, nigdy nie miałem reklamacji. Te ostatnie, nowsze, też krajowe, bez zarzutu. Rynek jest jednak tak przesiąknięty oszustwami, że ostatni Pan oglądający moje 996, słuchający silnika, sprawdzający zawias i lakier, czytający stertę rachunków nie uwierzył wszystkim wpisom w książce serwisowej...bał się, że wszystko jest OK !!!! A..zapomniałem....miał zastrzeżenia, że lewarek ma za duży luz...2-3 mm na lewo/prawo..za duży !!!! Natomiast informacja, że niedawno był robiony duży serwis silnika (typowy: łańcuszki, ślizgi, szklanki - komplet, dla zasady. Dzięki Porschepana !) w związku z tym nic nie brzęczy, nie cieknie...podziałała na oglądającego zdecydowanie odstraszająco ! Coś się za tym MUSI kryć !!! Odjechał zniechęcony ! Rynek przez te kanty zidiociał, na dodatek ludziska się w większości nie znają i kupują i buble i bzdurne teksty.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 20.03.2016, 10:10 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2931
|
Z tego co widzę po Waszych opisach, to przeważający typ wśród kupujących Porsche to "nie wiem czego chcę" Rozumiem, że to zakup nie w kij dmuchał, że nie lekko jest podjąć decyzję o wydaniu kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy. No ale jak ktoś naprawdę chce kupić Porsche, to się chyba z tym godzi? I akceptuje ryzyko, że wydatki na samym zakupie się nie skończą. Awaria mechaniki się może zdarzyć. Albo przecena swoich umiejętności w euforii pozakupowej Używane auto to zagadka za każdym razem, a ochrona gwarancji zazwyczaj nie obowiązuje. Kimbex rzucił kiedyś ciekawą uwagę, z którą zgadzam się dopiero teraz: Najlepiej zaufać intuicji! Chłodna kalkulacja i ciągłe szacowanie ryzyka wpadki mało komu pozwoli na zakup porszaka! (mówię to jako ktoś, kto ma aktualnie rozgrzebane 4,5 szt. porszaków )
|
|
Góra |
|
993
|
Napisane: 20.03.2016, 11:25 |
|
|
pdmobil napisał(a): Waran - czy kupiłeś to auto ? Bo widzę, że ogłoszenie już nieaktualne ? A może kupił ktoś inny, nie bojący się...a może 993 wietrzący okazję? Skoro ogłoszenie nieaktualne to pozwolę sobie na komentarz: 993 - jaką historię mają (będą miały) twoje samochody przy sprzedaży ? Świeżo kupiony od pierwszego właściciela....serwisowany w ASO ? Kupiony dla siebie i dopieszczony.... Ja wszystkie swoje auta kupiłem w kraju. Z pełną świadomością co kupuję. Każde z nich miałem po kilka lat. Żaden nie był wcześniej rozbity, co nie znaczy, że blacharsko były idealne. "Wiatraki" dopieszczając i używając konkretnie. Sprzedawałem bez tajemnic, nigdy nie miałem reklamacji. Te ostatnie, nowsze, też krajowe, bez zarzutu. Rynek jest jednak tak przesiąknięty oszustwami, że ostatni Pan oglądający moje 996, słuchający silnika, sprawdzający zawias i lakier, czytający stertę rachunków nie uwierzył wszystkim wpisom w książce serwisowej...bał się, że wszystko jest OK !!!! A..zapomniałem....miał zastrzeżenia, że lewarek ma za duży luz...2-3 mm na lewo/prawo..za duży !!!! Natomiast informacja, że niedawno był robiony duży serwis silnika (typowy: łańcuszki, ślizgi, szklanki - komplet, dla zasady. Dzięki Porschepana !) w związku z tym nic nie brzęczy, nie cieknie...podziałała na oglądającego zdecydowanie odstraszająco ! Coś się za tym MUSI kryć !!! Odjechał zniechęcony ! Rynek przez te kanty zidiociał, na dodatek ludziska się w większości nie znają i kupują i buble i bzdurne teksty. Tak jak juz wczesniej napisalem Przepraszam wszystkich ktorzy dbaja o swoje zabawki ! Nie chcialem nikogo urazic , natomiast denerwuje mnie to ze ktos kto ma sie za experta na forum potrafi byc takim "druciarzem" , chodzi mi o to ze np. fotel kierowcy przestal dzialac i okazalo sie ze zamiast orginalnego modułu pod fotelem znajdowalo sie "milion" polutowanych przekaznikow i kabli ktore co jakis czas blokowaly fotel co uniemozliwialo przesuniecie w przod lub w tyl albo zamontowal lampy xenonowe w miejsce zwyklych bez przystosowania reszty !!!!! Brak instalacji spryskiwaczy a przedewszystkim brak dlugich swiatel ( pin w innym miejscu ) niestety nie moglem tego sprawdzic bo kupowalem samochod niesprawny , gbyby sprzedajacy poinformował mnie o tych rzeczach pewnie tez bym go kupil ale nie musialbym do tego wszystkiego sam dochodzic i sie denerwowac , oraz pozniej wysłuchiwac ze w zasadzie samochod ktory kupilem to kupa złomu Naprawde wyprowadzilem auto na prosta i obecnie wyglada super , wszystkie usterki ktore zdolalem znalezc zostaly usuniete i moge teraz z czystym sumieniem polecic ten samochod dalej Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
waran
|
Napisane: 20.03.2016, 12:10 |
|
Dołączył: 14.07.2011 Posty: 167
|
jak zauwazono w innych rownoleglych watkach - wszystkie te auta sie juz posprzedawaly. auto wyklejone na zdjeciach w martini sprzedalo sie w ciagu kilku dni, kolejny o ktorym pisal Michal z Porschepana takze. zreszta ogloszone bylo tu przez wlasciciela i ujawnil sie tez nowy nabywca ja nie zdazylem przyjechac obejrzec, a nowy nabywca kupil przez tel pozdrawiam
|
|
Góra |
|
Kubuś72
|
Napisane: 20.03.2016, 13:10 |
|
Dołączył: 6.10.2013 Posty: 802
|
simprez napisał(a): Z tego co widzę po Waszych opisach, to przeważający typ wśród kupujących Porsche to "nie wiem czego chcę" Rozumiem, że to zakup nie w kij dmuchał, że nie lekko jest podjąć decyzję o wydaniu kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy. No ale jak ktoś naprawdę chce kupić Porsche, to się chyba z tym godzi? I akceptuje ryzyko, że wydatki na samym zakupie się nie skończą. Awaria mechaniki się może zdarzyć. Albo przecena swoich umiejętności w euforii pozakupowej Używane auto to zagadka za każdym razem, a ochrona gwarancji zazwyczaj nie obowiązuje. Kimbex rzucił kiedyś ciekawą uwagę, z którą zgadzam się dopiero teraz: Najlepiej zaufać intuicji! Chłodna kalkulacja i ciągłe szacowanie ryzyka wpadki mało komu pozwoli na zakup porszaka! (mówię to jako ktoś, kto ma aktualnie rozgrzebane 4,5 szt. porszaków ) +1 Wysłane z LG G4
|
|
Góra |
|
993
|
Napisane: 20.03.2016, 14:40 |
|
|
simprez napisał(a): Z tego co widzę po Waszych opisach, to przeważający typ wśród kupujących Porsche to "nie wiem czego chcę" Rozumiem, że to zakup nie w kij dmuchał, że nie lekko jest podjąć decyzję o wydaniu kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy. No ale jak ktoś naprawdę chce kupić Porsche, to się chyba z tym godzi? I akceptuje ryzyko, że wydatki na samym zakupie się nie skończą. Awaria mechaniki się może zdarzyć. Albo przecena swoich umiejętności w euforii pozakupowej Używane auto to zagadka za każdym razem, a ochrona gwarancji zazwyczaj nie obowiązuje. Kimbex rzucił kiedyś ciekawą uwagę, z którą zgadzam się dopiero teraz: Najlepiej zaufać intuicji! Chłodna kalkulacja i ciągłe szacowanie ryzyka wpadki mało komu pozwoli na zakup porszaka! (mówię to jako ktoś, kto ma aktualnie rozgrzebane 4,5 szt. porszaków ) Masz duzo racji w tym co piszesz co nie zmienia faktu ze czlonek PCP i forum sprzedajac samochod nie poinformowal o "wadach ukrytych" a z tego co widze i czytam na forum jest "znawca" tematu On sie nadaje do tarcia chrzanu Hihihi , dobrze ze przez ostatni rok te samochody nie straciły na wartosci , tylko nawet zyskały Sam obecnie mam kilka 911 dlatego wiem co mowie . Jestes z moich okolic dlatego mam nadzieje ze moze ktoregos dnia sie spotkamy na drodze Pozdrawiam serdecznie .
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 20.03.2016, 15:45 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Drogi '993', właściwie nie chciałem tego komentować, ale widzę że coraz bardziej się rozzuchwalasz, a ja nie pozwolę się obrażać. Zacznijmy od tego, że zarejestrowałeś się na forum, by sprzedawać tu samochody, początkowo niespecjalnie zgodnie z regulaminem. Muszę przyznać, że po zwróceniu uwagi jesteś "twardy" i poza oferowaniem swoich aut w wątkach osób, które szukają jakiegoś modelu nie udzielasz się w dziale "sprzedam". Odnosząc się do postów powyżej, które dotyczą żółtego 996 Cabrio 2002 - wydawało mi się, że to kupujący powinien znać się na autach i to po jego stronie leży weryfikacja stanu samochodu, który chce kupić. Poza tym - nie czarujmy się - jesteś handlarzem, który kupił ode mnie samochód z uszkodzonym silnikiem, by na nim zarobić. I to całkiem solidnie, skoro wystawiałeś go za bodaj 90 tys. OK, poza silnikiem zrobiłeś w nim lakier i porządek we wnętrzu. Samochodem jeździłem dosłownie pięć miesięcy, nic więc dziwnego, że większości odkrytych niespodzianek nie zdążyłem namierzyć. Auto kupiłem z reflektorami ksenonowymi (wiem, nie było ich fabrycznie), ale że wymagały one odświeżenia zmieniłem je tymczasowo na halogeny, a o późniejszym przepięciu pinów (faktycznie, ciężka robota!) zwyczajnie zapomniałem. Co do stanu samochodu - starałem się go doprowadzić do ładu, kupując mnóstwo nowych elementów w ASO czy u Qbaka, np. o tym, że w aucie były właściwie nowe tarcze hamulcowe i żółte klocki EBC to już nie wspomnisz, bo nie pasuje specjalnie do historii o druciarzu. Nowa była także pompa cieczy chłodzącej, pasek czy np. oryginalne dywaniki Porsche. To tak na szybko - z pamięci, na pewno było tego więcej. Autem jeździł przede mną jeszcze jeden właściciel w Polsce, a kto wie co działo się w USA? Więc daruj sobie określenia typu "druciarz" i "nadaje się do tarcia chrzanu", skoro nie wiesz, kto powinien być ich adresatem. Takim jesteś specjalistą, że nie zauważyłeś wad samochodu? Czy może wizja zarobku 20 czy 30 tys. przysłoniła zdolność racjonalnego myślenia? Nie rozśmieszaj mnie.
PS. Może dość tej niewiele wnoszącej dyskusji w wątku dotyczącym kupna 986?
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
993
|
Napisane: 20.03.2016, 17:45 |
|
|
wit007 napisał(a): Drogi '993', właściwie nie chciałem tego komentować, ale widzę że coraz bardziej się rozzuchwalasz, a ja nie pozwolę się obrażać. Zacznijmy od tego, że zarejestrowałeś się na forum, by sprzedawać tu samochody, początkowo niespecjalnie zgodnie z regulaminem. Muszę przyznać, że po zwróceniu uwagi jesteś "twardy" i poza oferowaniem swoich aut w wątkach osób, które szukają jakiegoś modelu nie udzielasz się w dziale "sprzedam". Odnosząc się do postów powyżej, które dotyczą żółtego 996 Cabrio 2002 - wydawało mi się, że to kupujący powinien znać się na autach i to po jego stronie leży weryfikacja stanu samochodu, który chce kupić. Poza tym - nie czarujmy się - jesteś handlarzem, który kupił ode mnie samochód z uszkodzonym silnikiem, by na nim zarobić. I to całkiem solidnie, skoro wystawiałeś go za bodaj 90 tys. OK, poza silnikiem zrobiłeś w nim lakier i porządek we wnętrzu. Samochodem jeździłem dosłownie pięć miesięcy, nic więc dziwnego, że większości odkrytych niespodzianek nie zdążyłem namierzyć. Auto kupiłem z reflektorami ksenonowymi (wiem, nie było ich fabrycznie), ale że wymagały one odświeżenia zmieniłem je tymczasowo na halogeny, a o późniejszym przepięciu pinów (faktycznie, ciężka robota!) zwyczajnie zapomniałem. Co do stanu samochodu - starałem się go doprowadzić do ładu, kupując mnóstwo nowych elementów w ASO czy u Qbaka, np. o tym, że w aucie były właściwie nowe tarcze hamulcowe i żółte klocki EBC to już nie wspomnisz, bo nie pasuje specjalnie do historii o druciarzu. Nowa była także pompa cieczy chłodzącej, pasek czy np. oryginalne dywaniki Porsche. To tak na szybko - z pamięci, na pewno było tego więcej. Autem jeździł przede mną jeszcze jeden właściciel w Polsce, a kto wie co działo się w USA? Więc daruj sobie określenia typu "druciarz" i "nadaje się do tarcia chrzanu", skoro nie wiesz, kto powinien być ich adresatem. Takim jesteś specjalistą, że nie zauważyłeś wad samochodu? Czy może wizja zarobku 20 czy 30 tys. przysłoniła zdolność racjonalnego myślenia? Nie rozśmieszaj mnie.
PS. Może dość tej niewiele wnoszącej dyskusji w wątku dotyczącym kupna 986? Jak to mowia "Uderz w stół a nożyce sie odezwa" Opisałem tylko to co jest zgodne z prawda , nic ponadto . Nie zmienia to jednak faktu ze 'wady ukryte" byly w tej 911 , co kosztowało mnie wiele czasu i nerwów zeby je zlokalizować i usunac . Nie jestem handlarzem tylko realizuje swoje "marzenia" pewnie i tak kupiłbym to auto ale byłoby lepiej powiedziec ze samochod oprocz silnika ma jeszcze kilka innych wad , poza tym probowałem sie kilkakrotnie kontaktowac w celu uzyskania dodatkowych informacji bez skutku Mysle ze na tym temat ten został wyczerpany PS. Najbardziej zdenerwował mnie fakt kiedy jakas osoba z W-wy znajaca ta 911 stwierdziła cytuje " A to jest ten złom od ......" co w obecnej sytuacji totalnie nie ma pokrycia w rzeczywistosci . Auto totalnie nie przypomina tamtego "zmeczonego"cabrio , teraz to naprawde przyjemnosc z jazdy.
|
|
Góra |
|
Szczur
|
Napisane: 20.03.2016, 18:39 |
|
Dołączył: 23.12.2014 Posty: 237
|
Panowie, Pytanie dotyczyło kupna 996. Nauczmy sie wreszcie szanować samych siebie i to forum Myśle, ze Admin powinien zareagować i zamknąć ten wątek bo robi sie z niego pospolita kłótnia. Pozdrawiam Marcin PS Sory za OT
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|