hej,
mam dylemat jak w temacie, przymierzam się do zakupu 996. Nie wiem tylko, które silniki były bardziej trwałe oraz na co zwracać uwagę przy zakupie?..natomiast cabrio czy coupe?sam jeszcze nie wiem, czekam na Wasze opinie i sugestie:) jesli w sprawie silników, bądź gdy był już podobny temat, to proszę o przekierowanie, bo jakoś na razie nie znalazłem takiego tematu. Z góry dzięki za wszelkie porady itd.

a i do wydania 70-80k zł, może jakieś Wasze propozycje z allegro bądź zagranicznych serwisów?

Witam, jestem świeżym posiadaczem cabrio 996 3,6 na cabrio zachorowałem po przejażdżce z moim kolegą saabem cabrio, i powiem szczerze jak wsiadłem do prosiaczka to się zadurzyłem na amen, co do wrażeń z jazdy to trudno porówna do jazdy jakimkolwiek innym samochodem, co do silnika to z tego co już się "nauczyłem" to szukaj raczej 3,6 i raczej po lifcie czyli od 2002, aczkolwiek wiem że jest tu wielu bardziej doświadczonych fanów tej marki którzy na pewno chętnie udzielą ci porady i pomocy.

Witaj,

Gratuluję decyzji Pewnie kilka osób jeszcze się udzieli ale powiem z mojego doświadczenia, żebyś od razu szukał 3.6, to inny silnik w odróżnieniu do 3.4 i przynajmniej jest ich znacznie więcej i mniejszy problem z częściami w razie czego. Lift, czy nie lift - jasna sprawa, że im nowszy tym lepiej. Myślę, że nie powinieneś sobie zawracać głowy ofertami poniżej 80k zł. Pamiętaj, że jest środek sezonu, więc i ceny są wyższe. Po sezonie dorzucisz 20k i kupisz 996 turbo - warto to rozważyć.

Koledzy pewnie potwierdzą, że dobrze i tanio nie istnieje, więc prześwietlaj! W klubie było kilka 996 do sprzedania niedawno. Na bank ktoś się odezwie. Dokładnie sprawdzaj silnik - czy nie cieknie, czy działa czysto, czy nikt jakiegoś syfu nie wlewał z olejem typu motodoktor i najważniejsze - sprawdzaj ciśnienie na cylindrach - różnica dopuszczalna to 1 atmosfera, ale to już świadczy o znacznym zużyciu. To są silniki typu boxer, więc przy różnicach ciśnienia wał dostaje najbardziej - a później to już domino.

Czy kabrio czy puszka - nie wiem ja wolę puszkę jednak do mojej trzódki myślałem o dorzuceniu Boxstera Cabrio, ale chyba jednak będzie to CLK W209 Cabrio. W puszce można chyba bardziej poszaleć a kabriolety są do czilowania, więc nie trzeba tyle mocy Ale jest ważniejsze pytanie moim zdaniem. Zastanów się czy chcesz grzeczniejszy napęd na 4 koła, czy hardcorowy napęd tylko na tylną oś... W sumie Cabrio i Targa ma napędy na tył i 3.6 z fabryki.

Powodzenia !

właśnie, żeby rozwiać dylemat czy cabrio czy coupe trzeba się przejechać. Napęd oczywiście na tył, skrzynia manual ale te 3.4 miały jakieś wady "wieku dziecięcego"?coś z nimi było nie tak?

Byly pewne problemy temat doglebnie "wałkowany" na forum wiec poszukaj w wszyszukiwarce ,pewnie i tak dokladniej wypowiedza sie tutej ci ktorzy tymi autami jezdza.70-80k do wydania to raczej rozgladaj sie za autami z przed liftu.
Czy carbrio czy puszka, tak jak przedmowca uuwazam ze cabrio powinno byc raczej do chillowania wiatr we wlosach itp.Choc jak kto lubi bo kto powie ze taki boxster to nie maly szatan?

Owocnych poszukiwan Pzdr.

a sa jakies 996t za 120 tys ?
Jak jest cos, to biore od ręki

Wiem że jeszcze niedawno był 996tt od kolegi z PCP duży Pasjonat co prawda o ile pamiętam to cena 149 ale prosiak tak przygotowany że drugiego takiego w Polsce nie znajdziesz, poszukaj w dziale sprzedam.

996 np. w porównaniu do 20lat starszego 911sc to przepaść jakościowa na korzyść oczywiście sc.
996wygląda jak jakaś chińska zabawka .w środku trzeszczące, bardzo słabej jakości plastiki .skóry(czy to nawet skaj)w takim aucie tak pękający?niedopuszczalne.
Przepaść między tymi samochodami jest naprawde wielka.Nie wspomne że wiatrak kocha wysokie obroty. Silnik nie do zajechania.no i te metalowe zderzaki,solidność w każdym calu.

Wiem ze nie na temat ale nie moglem sie powstrzymać.hehe

http://www.autofarm.co.uk/pdf/Total911_July06.pdf
Moze to ulotka reklamowa ale pokazuje jedna z mozliwych awarii bloku oraz roznice w budowie walka posredniego rozrzadu (IMS)

no tak kolego, ale 100 tys po sezonie, obecnie 120tys - jak piszesz, a 150 tys kolegi z Lublina, to jednak spora różnica

Ze 2 - 3 tygodnie temu ktoś na forum ogłaszał się że chce sprzedać turbawkę. ewentualnie temat był wskrzeszony, trzeba przelecieć forum.
jedną ma porscheee za 140k -> http://porscheclub.home.pl/forum/viewtopic.php?t=7429 To auto to potwór, rozgrzebany ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Polskie komisy omijaj szerokim łukiem tak na marginesie.

Arekk - nie w temacie, ale masz trochę racji. oczywiście 996 to absolutnie inne auto od wiatraka. zależy co lubisz i czego szukasz - oczywiście na widok 964 też mam gęsią skórkę, ale mój mechanik mnie wyklął jak mu wspomniałem, że mi się podoba... Te samochody wymagają czasu, cierpliwości i pieniędzy. 996 jest dobry na codzień. po 1 - to Porsche, po 2 - to Porsche 911, po 3 - 320 koni z wolnossącego tylno - napędowca. po 4 - to nadal bardzo luksusowy samochód. oczywiście 997 pewnie bardziej...

Ja jestem zadowolony z mojego wyboru - ekonomicznie jest ok, bo to nie tylko zakup, ale i utrzymanie, naprawy, ubezpieczenia i jest to nadal super-samochód. I najważniejsze - Podoba mi się !!! więc jak Ci się podoba - kupuj i ciesz się nim !

turbo mnie nie interesuje, to nie ten etap wtajemniczenia hehe. Może i starsze modele pod względem jakości są lepsze, ale to właśnie 996 mi się bardzo podoba, bo auto nie ma stać w garażu, tylko jeździć codziennie. dzisiaj pojechalem oglądać to:

http://otomoto.pl/porsche-911-carrera-4 ... 46082.html

ale w tym komisie tego nie było i była ta:

http://moto.allegro.pl/porsche-911-carr ... 85453.html

w komisie stała za 74k i środek w tragicznym stanie skóry zmęczone, plastiki zarysowane i boczek od strony kierowcy się telepie
Za to ta jest moim zdaniem bardzo ok;

http://otomoto.pl/porsche-911-cabriolet ... 96834.html

Ta ostatnia ma kierownicę od modelu po lifcie wiec było kiedyś bum.....chyba...

3-ramienna kierownica była dostępna w 996 jako opcja M436 od 1999 roku.

Ale 3-ramiennych były dwa rodzaje...tak mi się wydaje (nawet się rymło)

jak cos mój do wziecia za jedyne 139999 do 7 sierpnia , cena po sezonie wraca na 157 , i nie ma co sie łudzić ze kupi sie 996tt w manualu (zdrowe) za 120tys zł

dziękuję chłopaki za rady:) prosiłbym jeszcze o wypowiedzi właścicieli 3.4, gdyż nie wiem, czy po przebiegu np120-150 tys km coś tam pęka w silniku?duzo 996 3.4 jest na handel właśnie w okolicach takich przebiegów, co wygląda trochę podejrzanie..czy to nie jest podobna sytuacja jak w pierwszych boxsterach 2.5 litra?dzięki z góry za cierpliwość i za odp.

P.s. dlaczego pytam o to 3.4?bo są tańsze i jest ich sporo do wyboru, zarówno w niemczech jak i u nas:) poza tym zderzaki tych 3.4 są dla mnie ładniejsze:D:D

Większe znaczenie ma sposób traktowania przez poprzednich właścicieli niż przebieg.
Zakup lifta 3.6 jest jednak dużo bardziej bezpieczny.

Nie wiem czy nie zmodyfikowali bloku 3,4 w pozniejszych latach. Spora część silnikow zostala wymieniona w autach jeszcze na gwarancji lub niedlugo po jej zakonczeniu. Walki posrednie rozrzadu zostaly zmodyfikowane na te stosowane w 3,2 i 3,6 z innym lancuchem a operacja ta wymagala wymiany walu korbowego - jesli auto bylo serwisowane byc moze taka operacja byla przeprowadzona. Jesli interesuje cie auto z tym silnikiem to koniecznie musisz sie dowiedziec czy jakies operacje na silniku byly wykonywane w serwisie.
A jesli brak informacji bo np auto z rynku USA to numer odczytany z silnika tez wiele powie.