stach napisał(a):
Przedstaw się oficjalnie i chętnie pomożemy. S
Przepraszam za wejście od razu z tematem natury problemowej
Mam na imię Piotrek, jestem z Białegostoku. Tak jak wspomniałem wcześniej, posiadam 996 3,4L Carrera4 z 2001r - moja druga miłość.
Od momentu zakupu zupełnie przestałem jeździć wcześniejszym autem.
Nawiązując do tematu, Porsche kupiłem z przebiegiem 67 tyś km, obecnie ma 97 tyś km. Wcześniej miał jednego właściciela w Niemczech i jednego w Polsce, który zrobił nim 3 tyś km przez 4 lata
(nietrafiony prezent na 50 urodziny). Zarówno rzeczoznawca przysłany z Warszawy w celu wyceny auta do ubezpieczenia, jak i Serwis Porsche Warszawa stwierdzili, że auto nie miało kolizji. Auta nie katuję, nie upalam, staram się jeździć do 4-5 tyś obr. Wczoraj utknąłem w zaspie i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że przednie koła utraciły napęd
Wcześniej działał bo sprawdzałem. Jeśli ma to znaczenie to dodam, że ostatnio miałem wymieniane osłony przegubów z przodu i były ściągane półosie bo tak było łatwiej mechanikowi (posiada wieloletnie doświadczenie w serwisie Subaru i Mitsubishi), więc nie jest to jakiś partacz.
Następne moje pytanie to czy jada tym autem nie spowoduje kolejnych uszkodzeń, bo planowałem wyjazd na święta - trasa 1200km w dwie strony.