Matschke to TT jest z 2002? Ten rocznik mial juz schowek i inaczej troche profilowane kratki wentylacji... Na fotkach wnetrze jest z 2001.

"Od Pierwszego właściciela w Polsce" zastanawiam się po co ludzie piszą takie rzeczy

w sumie chyba jak tak jest to dobrze wiedzieć ze auto przez np. 10 rąk się nie przewinęło

w tym sęk - bo ilu właścicieli było za granicą - tego nie wiemy...

Do bani są kryteria na portalach ogłoszeniowych zdefiniowane...
Powinno być sprzedany w polskim salonie i pierwszy raz zarejestrowany w RP.
Przy przebiegu powinno pokazywać się ostrzeżenie, że podanie nieprawdy skutkuje odpowiedzialnością karną, podobnie, jak deklarowanie, że napraw lakierniczych, blacharskich, mechanicznych, będących skutkiem kolizji, nie było!

zastanawiam się w czym jest problem lub dlaczego się zastanawiasz
Porsche to ma 1 wpis w kacie pojazdu a że przyjechało z USA to jest do wglądu jego historia - tam jest pisane też o jednym od nowości i nie jest to żaden szrot tylko piękne zadbane 997 S 3,8.
Polski problem z kupującymi jest taki że niestety tutaj każdy jest podejrzliwy i zastanawia się co tak tanio , a jeśli tanio to od razu musi być szrot itd. gdybanie !
Albo mam kasę i kupuję albo nie pie....e o tym że bym kupił itp. teksty a płótno w kieszeni - takich gawędziarzy w necie jest niestety pełno !

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

Ale to sprzedawcy sami sobie takie laurki wystawili, pisując w ogłoszeniach te banialuki...
Dziwię się, że jesteś zdziwiony...

Jest to najtansze 997 ogloszone u nas na rynku a jednak nie idzie, mimo oglaszania od kilki miesiecy, pewnie to ludzi zastanawia bo wyglada na to ze "musi cos w tym byc". Chyba ze kolor ludziom nie odpowiada. Nie chce mi sie wierzyc ze nie ma w kraju amatora na idealne 997 za 139 tys.

i to właśnie jest dziwne że ludzie nawet nie dzwonią ( był na razie 1 klient który chciał leasing oraz 1 który chciał leasing - w obu przypadkach finansowanie poległo ! )
Reszta amatorów to chce zamienić lub rozliczyć itp. co za czasy - ja nie mam ciśnienia na kasę tylko szkoda by stał i się kurzył ....

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

czyli następny właściciel to będzie - czwarty i tak powinno być opisane.
Polski problem polega na tym że tutaj każdy musi być podejrzliwy bo Polskim zwyczajem jest przekoloryzowanie ofert.Wiele razy oglądałem niby "IGŁY" przejechałem 500km.i miałem wrażenie że przez tel.ze sprzedającym rozmawiałem o zupełnie innym samochodzie.

Najlepiej byłoby dostać nr.vin i wtedy zobaczymy co w polskim zwyczaju znaczy ..." niegroźnie uszkodzony przód "

w tekscie jednak zdecydowałes sie na zamiane , jezeli tak sky gtr + kasa i masz zielonego z głowy jezeli nei zejdzie przez 29 dni ...

Dotyczy: Porsche 997 od Kimbex.
Kimbex napisał: 1 wpis w karcie pojazdu + 1 właściciel w USA.
1+1=2
Czyli następny właściciel będzie trzeci.

Zasadniczo, licząc Krzysztofa, to czwarty. W końcu nawet w treści ogłoszenia jest że kupił go dla siebie

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Po erze cofania liczników przyszła pora na cofanie liczby właścicieli?

I tak liczy sie stan i to co sie zastanie na miejscu.

Ja kiedys kupowalem Renault Megane Coupe, mialo niecale 3 lata a ja bylem.. 7 wlascicielem. Najpierw 1 wlasciciel po roku sprzedal je sasiadowi z miejscowosci obok (2), ten przepisal je szybko na syna pod tym samym adresem (3), ten po kolejnym roku sprzedal je kilkanascie kilometrow dalej jakiemus mlodemu kierowcy, ktory po miesiacu je rozbil (4), odkupil go niemiecki komis (5), ktory sprzedal go handlarzowi z Polski (6) od ktorego auto kupowalem ja (7) i przejezdzilem nim bezwawaryjnie 3 lata a auto obecnie ma 9tego wlasciciela.

czy ta zielona nie stała jako cala w Reducie kilka lat ?
a przedtem chyba stała bez przodu
ten kolor ją zabija - nie ?

Zabija w sensie że brzydki? Dla mnie zestawienie kolorów to rewelacja. Co do Reduty to faktycznie u nich stał, ale Krzysiek kupił bezpośrednio od właściciela.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

[quote="kilazz"]I tak liczy sie stan i to co sie zastanie na miejscu.

Ja się w 100% zgadzam z tą opinią.

Mysle,że w Polsce troche przecenia się przebieg i liczbę właścicieli. To oczywiście ważne lecz czyż nie zdarza się bardzo często tak,że auto które w jednych rękach było przez 5 lat jest w stanie dużo gorszym niż samochód który w ciągu 5 lat miał 3-4 właścicieli. Wszystko przecież zależy od tego kto był tym włascicielem i jak o samochód dbał. Dokładnie tak samo jest z przebiegiem. Lepiej kupic auto z większym przebiegiem ale regularnie serwisowane, niż auto z małym przebiegiem ostro katowane...a w Polsce jak się napisze w ogłoszeniu liczbę włascicieli lub większy przebieg to wiele osób od razu rezygnuje z obejrzenia samochodu na rzecz innych egzemplarzy...czasami w duzo gorszym stanie. Kobiety przede wszystkim patrza na kolor, a mezczyzni ktorzy nie bardzo znają sie na samochodach na przebieg ...a przebieg to nie wszystko moim zdaniem

ale każdy wybiera tak jak potrafi i ma ochotę

Generalnie tez zgadzam się z tym, że kupno auta powinno zależeć od stanu ogólnego kupowanego auta. Jak sprzedawałem moje (w Niemczech) oba kupione w Porsche-Zentrum Bonn, wielu potencjalnych kupców odchodziło, bo byliby już trzecim właścicielem. W rezultacie pierwsze odjechało do Szwecji a drugie do Hiszpani.

Też sie pod tym podpisuję ale totalnie mnie wpienia fakt że trzeba czasami gonić przez pół kraju żeby się okazało na miejscu iż facet który zamieścił ogłoszenie rzekomo nic o aucie nie wie i się nie zna ,tylko po jaką cholerę opis składa się z 1000 słów i to w samych superlatywach.Marze o czasach gdzie wady które i tak są widoczne będa opisywane a przebiegi będa się zgadzać chociaż z tymi z Vin.
ps.nie pije do auta Kimbexa