Czy jest jakis dobry sposob na pozbycie sie ABSu w 944?
Czy rozlaczenie bezpiecznika jest dobrym pomyslem, czy to moze cos uszkodzic?

Wystarczy wyjć przekaźnik lub bezpiecznik. Niczym to nie grozi.

Można też zrobić przycisk, który zwiera na chwilę jeden z czujników do masy. Moduł wykryje usterkę i włączy tryb awaryjny - zapali się kontrolka i ABS natychmiast przestanie działać. Bedzie tak do momentu wyłączenia zapłonu - potem wszystko wróci do normy. W 944 moduł ABS nie ma trwałej pamięci usterek. Nic się nie uszkodzi.

To nie lepiej zrobic przelacznik ktory rozlacza uklad po prostu?

Nawet jest w aucie taki przekaźnik - nazywa się "ABS Relay"
Ja tam wolę, jak pali się kontrolka.

Zawsze mozna zrobic dodatkowy przelacznik z lampka pokazujaca czy uklad zalaczony czy rozlaczony

Jest też opcja odłączenia ABS'u bez przełącznika !

Rozpędzasz auto gdzieś na piasku, zaciągasz ręczny bez dotykania hamulca nogą. Jak utrzyma się zablokowane tylne koło przez min. ok. 1,5s przy jednoczesnym obrocie przedniego, to ABS wejdzie w tryb awaryjny.

To ja juz wole przelacznik

Wyciągnięcie przekażnika/bezpiecznika niepowoduje zapalenia się kontrolki od ABS- u

_________________

968 - out
912
996 - out

Wampir - kup moje 993 - bez ABS

swieci !!!

mnie w wyrazowie się sam odłączył, dobrze że zauważyłem bo mógłbym się znaleźć w polu (ach jak się człowiek przyzwyczaił) - ręcznego nie używałem ale po ponownym odpaleniu było ok, więc albo śnieg na czujniku, albo koła się jakoś dziwnie obracały przy drifcie

Od roku mam zrobione wylaczanie ABS "na bezpieczniku"-niczym to nie grozi mozna wylaczac i zalaczac podczas jazdy. Kontrolki zapalaja sie i gasna z sekundowym opoznieniem. Bardzo przydatna sprawa.