Miesiąc po instalacji. Nie chcę się za bardzo rozpisywać ani komentować fabrycznych zabezpieczeń- wiadomo. Alarm w najnowszej wersji wpina się w can.- nie ma cięcia instalacji, małe ryzyko. Po odcięciu zapłonu check engine świeci tylko typowo dla małej usterki przez 3 cykle odpal-zgaś (macan diesel). Namierzanie pojazdu działa fajnie, choć trochę budzi niepokój, że pozycja jest wysyłana pół minuty po wysłaniu sygnału alarmu- myślę, że to jest jednak na plus żeby zminimalizować możliwość wykrycia urządzenia. Do tej pory miałem w aucie wlutowaną ukrytą komórkę z apką Tasker, która jej włączała sieci tylko o określonej porze. Z prawie czystym sumieniem ją wycinam. Polecam.