moze poprostu nie zalezy mu na sprzedaniu w miesiac i rozlozyl to sobie na dluzszy okres czasu. Nie kazdemu zalezy na sprzedazy auta byle by sprzedac za niska kase w ciagu miesiaca czy dwoch...

Po dwóch miesiącach wrzuciłem ponownie na otomoto, zapraszam.
http://otomoto.pl/audi-tt-C24885790.html

brakuje dopisku:
Rozważę zamianę na Boxstera!

Samochód nie jest mój, więc niestety nie mam co rozważać. : (
Jeżeli o mnie chodzi to właśnie Boxstera chciałbym kupić dla siebie, ale póki co to jest tylko chciałbym, najpierw musi wypalić kilka rzeczy w niedalekiej przyszłości. Na pewno kiedy będę szukać dam znać, a 986 przemawia do mnie najbardziej. : )

up

http://otomoto.pl/audi-tt-C26172210.html

Duke, życzę sprzedaży za jak najwięcej ale moim zdaniem (choć nie bardzo znam się na Audi) cena sporo za wysoka - kolega ściągnął ostatnio dla małżonki czarne, bezwypadkowe TT Quattro model 2005 z Berlina - z oryginalnym przebiegiem 80.000 km. - wyszło coś k. 35k. - twierdził nawet że drogo ale było warto, bo egzemplarz zadbany i doinwestowany.

Bez urazy, ale myślę że dlatego tak się (nie)sprzedaje bo cena odstrasza...

Moim zdaniem tez cena trochę za wysoka. Kupiłem takie auto 2lata temu za 25.000 i do dziś śmiga, to moje porsche na zime, quattro jest super i prześwit

ja swojego TT Roadster sprzedawałem za około 40 tyś jakieś 4 lata temu... wydaje mi się, że cena jest przesadnie wysoka

daje 20 i zabieram:)
albo zamiana na Boxstera

uwielbiam takie propozycje - swiadcza o człowieku ..., twoje posty na forum ograniczaja sie do handlu a wrecz oszukiwaniu . Moze nasz zarzad powinien by tak pojsc tropem wielu forów swiatowych , gdzie przed np. 50 napisanymi postami nie mozna zabierac głosu w kupie sprzdam bo admin blokuje konto .

Nie wiem, nie rozumiem. Polakom chyba pasuje kupowanie powypadkowych samochodów, wiecznie szukają okazji za 20k, ale taki rynek. Dzięki za opinie

Przykład masakrycznego złomu po biciu tył przód i odpalanych poduszkach za 32800:
http://otomoto.pl/audi-tt-full-quattro- ... 73478.html

Coś jest w tym co mówisz. Kilka lat temu rozbiłem motocykl i sprzedawałem go w stanie nienaprawionym. Poszedł w dwa dni. Po dwóch latach sprzedawałem swój następny motocykl, bez jakiejkolwiek rysy czy uszkodzenia, idealnie zadbany. Trwało to chyba dwa miesiące, a co było wydziwiania przez kupujących...

a widziales ten uśmieszek na końcu?
po 2gie auto nie jest twoje wiec po co sie odzywasz? nie pytany milczy


nabijaczom postów tez trzeba mowic nie... jak nie mam nic do powiedzenia w sprawie mechaniki czy silnikow porsche to po co mam sie odzywac? zeby mowic co wiem czy wiedziec co mowie?

nie jest moje jak i twoje , ale rozni nas to ze ja takiej oferty bym nie złożył ... , co do nabijania postów to chyba piszesz o Sobie

ale ja złozylem i widziszz tym jakis problem? nie spasuje mu cena to powie: dziękuje ale mam co jesc nie pali mi sie ze sprzedażą..
ja nabilem 30 postów a ty ponad 1000 wiec kto tutaj nabija?

Promocja 34500