Cześć,

Tytułem wstępu - wiem doskonale, że za pieniądze przeznaczone na 30 letnie Porsche mógłbym zapewne kupić nawet nowy dupowóz. Wiem też jednak, że takie auto byłoby dla mnie zupełnie bezpłciowe - stąd przymiarka do stare... klasycznej 911

Mam na wstępie kilka pytań, byłoby super gdyby wywiązała się z tego jakaś ciekawa dyskusja.

1. Byłoby to moje jedyne auto. Myślę sobie jednak, że nie stanowiłoby to dla mnie wielkiego problemu:
   
   • Robię ok 9000km rocznie, niemalże bez dalszych tras.
   • Aktualnie jeżdżę zupełnie niekomfortowym autem na twardym zawiasie KW z polibuszami, głośnym wydechem i wyjącym kompresorem i... wcale nie narzekam. W sumie, to nawet klimatyzację rzadko włączam.
   Jeśli się mylę, proszę o wyprowadzenie z błędu.
   
2. Kwestia rdzy w aucie z 80-81-82-83 roku. Tego nie ukrywam boję się najbardziej, bo tak jak klocki sobie wymienię, to z rudą będzie ktoś musiał walczyć za mnie. Pociesza mnie, że:
   
   • Porsche już od lat 70' były ocynkowane (od 81' w całości)
   • Miały (ponoć) porządną konserwację podwozia
   Mógłby mi ktoś szerzej naświetlić sprawę, jak to realnie wygląda w naszym klimacie? Jakieś słabe punkty (wiadomo, po dzwonie będzie rdzewieć)?
   
3. Eksploatacja. Muszę zadać to pytanie, bo chcę wiedzieć dokładnie na co się porywam. Jeśli kogoś urazi to proszę nie odpowiadać
   
   • Sprawdziłem ceny części eksploatacyjnych - jest... normalnie. Filtry, amortyzatory, tarcze, klocki. Jest gdzieś w SC haczyk? Wiem, że np. oleju wchodzi sporo, ale czy są jakieś części, które lubią się zużyć a kosztują krocie?
   • Średnie spalanie +/-? Na forach Rennlist czytam, że te auta palą zadziwiająco mało i trochę w to nie wierzę. Jeśli jednak jest to 20+ litrów przy normalnej jeździe, to musiałbym chyba nieco ograniczyć przebiegi.
4. Szeroko rozumiana usterkowość. Znów, przeglądając osławione zagraniczne fora spotkałem się z opinią, że Super Carrera to jedno z najmniej awaryjnych i najporządniej zbudowanych Porsche. Widziałem raporty Dekry. Niemniej jednak:
   
   • Czytałem o problemach z cieknącym olejem, napinaczami łańcucha, szpilkami głowic. Częste przypadłości?
   • Jak się sprawuje skrzynia 915? I jak wygląda sprawa z jej synchronizatorami?

Jestem bardzo ciekaw wszelkich odpowiedzi/sugestii.

Ostatnia kwestia - finanse. Ile, z Waszego doświadczenia, należy przygotować środków na kupno takiego Porsche? Nie mówię absolutnie o stanie kolekcjonerskim - chodzi o to, żeby trafić coś co nie będzie ulepem. Pierdoły, lakier, kosmetykę z czasem ogarnę!

Pozdrawiam!

Trochę się spóźniłeś pdmobil sprzedawał jakiś czas temu chyba właśnie SC, ale z wymienionym silnikiem na 3.2. Piękny egzemplarz.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

spalanie ... po W-wie 12-17L jeżeli nie cisnę, ale jadę w korkach, jadąc na nurburgring na autostradzie do poznania spalił mi o dziwo 8L

rdza .... nie zauważyłem nic poważniejszego

w zimę wyprowadzam go max 1 - 2 razy na rozprostowanie felg, także dużego doświadczenia nie mam, jedyne co powiem to ...trzeba uważać

przez 3 lata w sumie nie miałem żadnych poważniejszych napraw. poza klockami, alternatorem, maglownicą.

do skrzyni trzeba się przyzwyczaić z tego co czytałem przed zakupem mojej faktycznie dużo osób pisze o problemach z synchronizatorami, itp, u mnie odpukać wszystko ok

reasumując trafisz na dobry egzemplarz = nie będziesz miał problemów.

Idealne połączenie, choć całą Carrerą 3.2 też bym nie pogardził
Wiadomo za ile poszło tamto auto? Pytam, bo jak dotąd najbardziej zbił mnie z tropu rozrzut cenowy - od 50 do ponad 100 tysięcy za SC

Bartek, dzięki za odpowiedzi. Z tego co piszesz to może się okazać, że takie Porsche przeżyje moje obecne auto. Masz może jakąś bazę wiedzy/konkretnych linków do przeczytania? Wiedzy nigdy nie za wiele.

Nie wiem dokładnie, ale z pewnością bliżej tej dolnej granicy

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

hej,
uzbroj sie w cierpliwosc, nie kupuj od razu pierwszego auta, ktorym sie przewieziesz. na pewno trafi sie cos ciekawego za sensowne pieniadze.

nielatwo sprzedac w Polsce SC za cene rzedu 100tys zl - rynek weryfikuje oczekiwania sprzedajacych, czasami dosc brutalnie.

Niedawno w Bydgoszczy w komisie AUTO-FRED stala carrera '87 za zdaje sie 65 tys zl. nie wiem czy jeszcze jest i nie jestem przekonany, ze jest warta tych pieniedzy, ale z racji, ze nie masz daleko, moze warto na nia spojrzec celem wyrobienia sobie opinii:)

mam kilka jej zdjec - jak by co to PW

powodzenia!

pozdrawiam Noworocznie!

Krzysztof
'76 911S

60......parę, i wiem że za tanio, bardzo za tanio, patrząc na przekrój tych które znam. To było - tzn, jest nadal świetne auto i z przyjemnością wielką je nadal doglądam. Cały czas uważam, że 3.2 to najlepsze połączenie legendy, prostoty i ceny. 964 to już bardzo zaawansowane i znacznie droższe auto, no ale i bez porównania lepsze - głownie w aspekcie właśnie codziennej eksploatacji. lepsze w rozumieniu wygodniejsze, cichsze, no lepsze, ale jak cosik "pęknie" to potrójny grosik kosztuje. Nic za darmo. Rachunek prosty - jeżeli SC w dobrym tzn. takim "beznakładowym" stanie ma kosztować ok.70 tyś, to jak się kupi za 50, to 20 trzeba dołożyć, jak 964 odpowiednio 80-90, to zakup za 65 będzie wymagał dopłaty min.15. Jak ma coś kosztować 100, to za 50 jest ..połowa i już.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Dobra, w takim razie skupię się na razie na analizie cen Porsche SC i Carrery - byłoby super gdyby udało się znaleźć np. 84' na Motronicu w moim budżecie. Znalazłem nawet check-listę przy kupnie: http://www.356-911.com/modelinfo/911checklist.txt

Widzę swoją drogą, że ceny "Porszaków" są w naszym kraju zupełnie inne niż np. w Niemczech. Ciekawe, czy są po prostu zaniżone z braku popytu czy odzwierciedla to ich stan techniczny

Czy ktoś w Polsce zajmuje się sprzedażą takich w miarę (bo mówimy wciąż o niemal 30 latkach) porządnych egzemplarzy - mam paskudne doświadczenia z komisami...
Widziałem też stronę internetową i dużo dobrego o użytkowniku Komancz - może się po prostu tu uderzę!

Korzystając z okazji - wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Pozdrawiam,
Piotr

Za poziom cen na krajowym rynku odpowiada głównie (niemal) znikomy popyt.

Nic konkretnego, ale najlepszą bazą jest google

Komancza oczywiście polecamy, myślę że znacznaaaaa większość