Cześć.
Postanowiłem się podzielić spostrzeżeniami po montażu Bilstein B16 w swoim 996. Zrobiłem już z 5k km więc coś tam można powiedzieć.
Zakładałem sam, wszystko zgodnie ze sztuką - ale postanowiłem zmienić element ustawienia szczegół.
Instrukcja (z certyfikacją TUV) specyfikuje wysokości zawieszenia w przedziałach 185-190mm tył i 100-120 przód (od punktu pomiarowego do górnej płaszczyzny nakrętek regulacyjnych pod sprężynami.
Niby zakres niewielki biorąc pod uwagę ilość dostępnego gwintu na każdym amortyzatorze... więc ustawiłem tył na 200mm, a przód na 195, czyli odpowiednio o 10mm i 5mm wyżej...
Siłę tłumienia tył i przód ustawiłem na 5, czyli połowa skali.
No i rezultat taki że auto taczka, podskakuje na wybojach, niestabilnie się prowadzi.
3 podejścia do regulacji zbieżności i efekt zawsze taki sam - przy szybszym ale "ciasnym" slalomie, ale też przy takich ciasnych skrętach czuć jak by tylne koła odjeżdżały na zewnątrz - ale nie nadsterowność w rozumieniu uślizgu tylnej osi, tylko wręcz jak by tylne koła prowadziły auto po szerszym łuku niż powinny - ciężko to wytłumaczyć. Ale było to cholernie irytujące.
No więc w weekend usiadłem do drobnych prac przy aucie i przy okazji - trochę po przeczytaniu kilku wypowiedzi na różnych forach UK/US, uznałem że wracam z zawieszeniem do zalecanej wysokości.
No I podczas pomiarów okazało się że przednie lewe koło było ustawione na 198mm zamiast 195. 3mm wyżej niż prawa strona. Niewiem jak to się stało - mierzyłem wszystko dokładnie suwmiarką.
No ale nic - obniżyłem przód do 190, tył do 120 czyli na górnej granicy tego co specyfikuje producent. Tłumienia nie ruszałem.
Jazda testowa - już od pierwszych metrów nie to auto. Tłumienie wybojów, progów zwalniających, stabilność przy prędkości ale też praktycznie do zera zniwelowany ten problem z odjeżdżającym tyłem (z tego co zasięgałem opinii - żeby dalej z tym powalczyć to już stabilizatory, dystanse, poliuretan, inne wahacze itp.).
Więc jak widać - minimalne błędy instalacyjne - a różnica kolosalna.
W US często piszą żeby wykonać "corner balansing" na wagach pod wszystkimi kołami. Może do tego też podejdę - bo po obniżeniu i tak muszę sprawdzić kąty/geometrię.
Więc tu pytanie - znacie firmę która może zrobić taką pełną geometrię z pomiarem na wadze? Myślicie że jest sens to jeszcze zrobić czy tylko sprawdzić/ ustawić geometrię?
Załącznik:
IMG_3893.jpeg